witaj bella :-)
dlatego zaznaczyłem, że pomijam kwestię zwolnień, a kwestią zasadniczą i ogólną jest to, czy w takiej sytuacji mamy dwu, czy jednego podatnika.
a wątek wziął się pewnie z dzisiejszych doniesień (gazeta prawna)i tego, że Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji z 20 grudnia 2012 r. (sygn. IPPB4/415-846/12-2/JK2) uznał jednak, że z fiskusem musi rozliczyć się mąż.
a chodziło, o to, że tylko w przypadku jednego małżonka miało miejsce zwolnienie z tyt. zbycia po upływie 5 lat.
Reasumując- polemizowałem z 'margott'
Kolejny raz pytania, w których więcej trzeba się domyślać :-((