Czy w sytuacji, kiedy stara się o fundusze unijne (40 tys. + wsparcie pomostowe) na założenie działalności gospodarczej, sprzęt, który zakupi się za te pieniądze musi pozostawać w siedzibie firmy? Chodzi o ewentualne kontrole. Czy ktoś wie, żeby takie kontrole były częstą praktyką?
Czy sprzęt powinien cały czas być w siedzibie firmy, nawet jeśli firma ma charakter "zdalny" (pracy zdalnej) i tak naprawdę w ogóle nie wymaga siedziby?
Rzecz w tym, że nie mieszkam w miejscu zameldowania, a nie mogę zameldować się w miejscu, w którym mieszkam. A na dofinansowaniu bardzo mi zależy. Co robić?