Ale się biedak w CV dowartościował, że chyba urósł kilkadziesiąt centymetrów. Oby tylko nie pękł z dumy, jaki on to wykształcony i jakie ma doświadczenie zawodowe wyrzucania odchodów końskich ze stajni.
Kochani byłem w fabryce Piotra Wielkiego Cara Rosji Sievernoye Sijanie w Sankt Petersburgu (Leningrad). Car Rosji pod przykryciem pracował w stoczniach Holenderskich jako zwykły cieśla. Czy Carowi Rosji Piotrowi Wielkiemu, Także zarzucacie, że bród i pejsów nie obcinał ruskim Bojarom, często z głowami!!!. Następca Komesów Polskich
A jaki w świecie ceniony, a jakie rekomendacje - drodzy państwo to wstyd i hańba, ale z PIS-u ......k****
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Analogicznie, mój znajomy może być dziekanem wyższej uczelni jak napisze w CV, że był wykładowcą na uniwersytecie. Nie szkodzi, że wykładał tam kafelki w kiblu, ale będąc majstrem sprawdził się jako organizator i zarządca zespołu ludzi. A na zarządzanej katedrze będzie tylu mądrych ludzi i fachowców, że jeden debil może zaistnieć. Robotę zrobią za niego. Niech spróbują nie, a mogą zapomnieć o doktoratach dodatkowych projektach itd.
A swoją drogą ANR-owi nie godzi przyznawać się do błędu , do tego że jakiś cwaniaczek, leniwiec czy jakoś tak, zrobił ich w trąbę. Poza tym partia nakazała. Historia lubi się powtarzać.