Forum Polityka, aktualnościKraj

"Staruch" chory, nie mógł przyjść do sądu

"Staruch" chory, nie mógł przyjść do sądu

Money.pl / 2011-05-26 18:18
Wyświetlaj:
hocmockil / 79.186.28.* / 2011-05-27 05:55
ten nyvui to jakiś przedstawiciel nowej kaczomatolskiej inteligencji
chodowanej przez matoła kaczyńskiego.widać w tym tekście wielki wysiłek intelektualny,aż dziw,że autorowi z tych emocji pikawa nie wybuchla.
dgen / 2011-05-26 20:45 / Tysiącznik na forum
Ziobro wróc !
w każdym normalnym kraju ten konował utraciłby prawo wykonywania zawodu a staruch dostał karę 300 godzin zbierania psich gówien z trawników
double agent sc / 173.32.52.* / 2011-05-26 18:34
Zawód lekarza należał i należy do grupy zawodów najbardziej przekupnych. Niech uczciwi i wzorowo pracujący lekarze wybaczą. Taką sytuację gdzie lekarz bierze do kieszeni za swoje ,,usługi” dla społeczeństwa zrodziła się w ustroju socjalistycznym, z którego Polska ciągle nie może się otrząsnąć. Lekarz wydający zaświadczenie o chorobie zawsze jest pokryty. Być może chory ma czyraki lub jakieś chroniczne schorzenie, które ujawniło się właśnie w tym momencie. Stosowanie uników z pomocą lekarza jest bardzo często stosowane i praktycznie niepodważalne przez prawo ponieważ jest szeroko akceptowane przez społeczeństwo. Wielu ludzi uważa, że kiedy powaga sytuacji zmusza do stawienia się, jedynym środkiem zaradczym i ostatnią deską ratunku pozwalającej na nieprzybycie jest zaświadczenie lekarskie o chorobie. Zwykły człowiek wybiera zwykłego lekarza a dla przykładu minister lub nawet poseł dostarcza zaświadczenie od profesora profesji medycznej mającego dodatkowo magiczną siłę niepodważalnego autorytetu. Przypadkowy wypadek i złamana ręka są najłatwiejszymi chorobami, które lekarz wybiera aby oszukać system prawny a także zmylić poczucie moralności całego społeczeństwa. Zdjęć rentgenowskich ze złamaną ręką czy nogą wala się tysiące na stacjach pogotowia ratunkowego, które można nabyć lub dostać od zaprzyjaźnionego sanitariusza. Nikt nie doszuka się nigdy brakującego zdjęcia ani nie będzie trudził się sprawdzaniem czy zdjęcie rentgenowskie należy do tego samego pacjenta. Założenie lewego opatrunku usztywniajacego jest już drobnostką nie wartą wzmianki. Odpowiedzialność za firmowanie całego szwindlu i przymykanie oka w odpowiednim momencie kiedy trzeba spada zawsze na lekarza. Ta historia należy do nigdy niekończącego się cyklu ,,Tylko w Polsce”. Gdyby ktoś ze wścibskich dziennikarzy mógł wyniuchać całą prawdę ale niestety nie da rady bo prawo zabrania ujawnienia i sprawdzenia danych chorobowych pacjentów. Ale przyjdzie czas, że lekarze w Polsce za podobne przestępstwa będą tracić prawo do wykonywania swojego zawodu. Miejmy nadzieję, że stanie się to w niedalekiej przyszłości.
ździcho / 213.146.48.* / 2011-05-26 18:24
To on już nie chce dochodzić odszkodowania za zniesławienie go przez policję na podstawie spreparowanych zarzutów? Dziwny jakis ten "Staruch".
swiatowy_kryzys / 193.109.225.* / 2011-05-26 18:18
pewnie w czasie ustawki złamał sobie ten palec

Najnowsze wpisy