Annaxx
/ 85.222.40.* / 2012-02-15 14:51
Mitem jest, że starsi ludzi nie mają problemów z pracą??? Gdzie Ty Człowieku żyjesz ... w kosmosie, czy na Alasce???Nie znasz problemów ludzi już po 50 roku życia.Tacy ludzie uważani są za starców przez Agencje Doradztwa Personalnego choćby np. InfoPraca, czy Work Service SA, czy inne.Starsi są spychani i niechciani do pracy.
Nie dlatego, że nie posiadają wyższego wykształcenia, znajomości komputera, znajomości języków obcych, ale z uwagi na wiek i wprowadzone przepisy w Polsce chroniące osoby przed emeryturą przez 4 lata.
Pracodawcy boją się tego,bo naruszenie oznacza pozew ze strony pracownika i zasądzenie przez Sąd odszkodowania .
Natomiast po 60 roku życia jest już inny powód ze strony pracodawców- wraz z wiekiem zmniejsza się sprawność fizyczna, umysłowa, pracownik taki nie podejmie się nowego szkolenia, bo nauka przychodzi z trudem, może zdarzyć się, że częściej choruje, wyczerpany niekiedy ciężką pracą, powoli staje się ..wrakiem człowieka.
To jak ma pracować do 67 roku życia skoro już 60 lat i praca jeśli ją ma, staje się ciężarem???
Najwyższy czas, by Premier Tusk zajął się wysokimi emeryturami dla sędziów, prokuratorów, którzy wg zapowiedzi mają jeszcze prawo do rocznego okresu chorobowego, by potem przejść na emeryturę w wys. 75 % ostatnich pensji.
Skoro mam być sprawiedliwość w Polsce, to wszyscy powinni mieć równe prawa do osiągania emerytury, a nie tylko wyróżnieni sędziowie, ostoja komunizmu, która nie przeszła transformacji do chwili obecnej!!Czy ich prawo nie obejmuje, są świętymi krowami jak w Indiach??