Forum Forum emerytalneInne

Starzy zabierają etaty młodym? Nonsens! 340 tysięcy nowych miejsc pracy w osiem lat.

Starzy zabierają etaty młodym? Nonsens! 340 tysięcy nowych miejsc pracy w osiem lat.

Wyświetlaj:
sirgreg / 2012-02-14 21:52
A ja wiem skad te 340 tys miejsc pracy, to beda etaty dla nowych doradcow finansowych;)
an-324 / 89.68.185.* / 2012-02-14 21:18
Buzek wprowadzają OFE obiecywał złote góry dla emerytów. I jak można było przewidzieć, te złote góry trafiły poza granice Polski. Teraz kolejni fantaści dochodzą do głosu. Mozna podać jeszcze lepsze prognozy - o sprawdzalności jak prognoza pogdy na przyszłe dziesięć lat. Jeśli obecnie bezrobocie waha się między 10 i 20%, to wydłużenie wieku emerytalnego zwiększy tylko ilośc bezrobotnych. Skąd niby miałyby sie wziąć te miejsca pracy: Powstają pytania - Skąd wzięte sa dane OECD? - jeśli są prawdziwe - to trzeba zmniejszyć ilość przechodzących na wcześniejsze emerytury.
Oszczędności rzedu kilku miliardów złotych rocznie to grosze. - Jeden KGHM daje większy zysk - Odebrać wszelkie grunty kościołom, zlikwidować możliwość odbierania utraconych po wojnie majątków i zlikwidować wymagania administracyjne - skutkujące rozrostem biurokracji.
gaja1x1 / 89.77.99.* / 2012-02-14 20:49
Trzeba jeszcze napisać, że w niektórych krajach kobietom będącym na utrzymaniu męża za każdy rok dopisywane jest 2% do emerytury od najniższych zarobków. Wtedy kobieta kończąca wcześniej karierę zawodową czuje się bezpieczniej. Z takim przypadkiem prawnym spotykamy się w Holandii. U nas w Polsce nie do pomyślenia, żeby kobieta coś dostała za darmo. Wtedy można spokojnie oczekiwać do 65 lat na emeryturę.
TFU-sk / 78.88.213.* / 2012-02-14 19:59
Sonda . Naród ma dla tuska: 1)taczki z gnojem, 2)taczki ze smołą i piórami, 3) szafot
tfu-sk / 78.88.213.* / 2012-02-14 19:52
PO-papraniec tusk. Jego dłubanie przy ustawach zawsze kończy się okradaniem pracownika
Pyclik / 2012-02-14 19:14 / Tysiącznik na forum
To jest wybiórcza nieprawda - pooglądajmy, jak to jest np. w Niemczech.
W Niemczech, gdzie – co dla mnie osobiście jest ogromnie ważne – obywatel ma prawo wyboru , czy chce pracować nieco dłużej albo krócej , z mniejszą lub większą emeryturą, jest tak :
http://www.dw.de/dw/article/0,,15628635,00.html
http://www.deutsche-rentenversicherung-bund.de/DRVB/de/Inhalt/Servicebereich2/Buergerservice/Kommunika
http://www.deutsche-rentenversicherung-bund.de/DRVB/de/Navigation/Formulare_Publikationen/Info_Broschueren
Nie jest to stan idealny, bo idealnie wg mnie było by tak, by każdy miał swoje składki emerytalne pod kontrolą i sam określał swój moment przejścia w stan spoczynku, a rząd jedynie ubezpieczał ten proces przed kombinatorami, ale tam człowiek ma w sprawach osobistych przynajmniej coś do powiedzenia.
Wierzyć byle jakiej "klasie politycznej" nie warto; u nas był to ciąg działań od sławetnej reformy sprzed kilkunastu lat poprzez zmiany i prostowanie rzekomych wcześniejszych omyłek ( patrz II filar i OFE , kwotowa waloryzacja emerytur , jakiś nowotwór finansowo - ekonomiczny) , który trwa dalej, co najśmieszniejsze - odnoszę wrażenie , że uczestniczą w nim zarówno fachowcy, jak i niektórzy politycy, głosujący nad „błędnymi” ustawami sprzed kilkunastu i kilku lat.
Gdzie byli przez tak długi czas ludzie, którzy teraz mówią, że te błędy widzieli i nic konkretnego nie zrobili, na co najlepszym dowodem jest brak orzeczeń Trybunału Stanu dotyczących ich bezczynności ;niestety dalej ich widać ich widać w polityce i nauce., a niektórych w biznesie ubezpieczeniowym , który dla siebie stworzyli.
Otaczają nas oszuści, rządowi klakierzy i opozycyjni klakierzy, a gdzie jest rządowy, podpisany przez ludzi kompetentnych, materiał , który by dokumentował rządowe stwierdzenia i rachunki, który by umożliwiał jego sprawdzenie i dyskusję przez ludzi rzetelnych, niezależnych od polityki?
Obecnie jest nieskoordynowane gołosłowie,prezentowanie jakichś politycznych interesików, politycznych lub innych.
Dla mnie obecna działalność tzw klasy politycznej ,usiłującej rządzić wszystkim, to chęć zaprowadzenia nowego ustroju - "nowego niewolnictwa"" pod płaszczykiem kontynuacji demokracji , rzekomo przedstawicielskiej.
Chyba wielu z nas pamięta, kto i kiedy nazywał tych ludzi, może nawet jeszcze zbyt słabo, "klasą próżniaczą". Ten "ktoś" już tak nie mówi, bo w końcu dobrze jest znane polskie powiedzenie - kto z kim przestaje, takim się staje.
Pyclik / 2012-02-15 02:36 / Tysiącznik na forum
Znalazłem piękne uzasadnienie, rozwijające moje przemyślenia z tekstu powyżej, u pana P. Kuczyńskiego - postać w Money znaną doskonale, warto przeczytać całość
http://kuczynski.blogbank.pl/2012/02/14/juz-nie-o-budzet-tu-chodzi/
Urywek Jego tekstu , dotyczący m.i. oceny poprzedniej wielkiej reformy, przytaczam poniżej, bo zdaje mi się , że większość dyskutujących nie pamięta, i ż polski Obywatel ma teraz dostać kolejnego ,emerytalnego wielkiego kopa w d….
…………Na początku grudnia napisałem na temat systemu emerytalnego duży tekst(http://kuczynski.blogbank.pl/2011/12/09/ktos-tu-nie-mowi-calej-prawdy/), który nadal jest aktualny (zachęcam do przypomnienia go sobie). Miałem świadomość, że piszę za wcześnie, bo Polska żyła innymi tematami, ale jeśli coś mnie męczy to muszę szybko przelać to na papier. W skróconej wersji tekst pojawił się też w „Gazecie Wyborczej”. Reakcja? Żadna. Interesujące, że twórcy systemu emerytalnego nie chcą się odzywać. Nie tłumaczą, dlaczego okazało się nagle, że nie jest prawdą, iż (jak zapewniali) „system dwu filarowy charakteryzuje odporność na starzenie się społeczeństwa”. Najlepiej schować głowę w piasek.
To zaś umożliwia politykom stosowanie różnych demagogicznych chwytów, które nie znajdują kontry. Dlaczego główny nurt nie protestuje przeciwko jawnym nadużyciom w debacie publicznej to częściowo rozumiem, ale dlaczego milczą dziennikarze? Najczęściej pojawia się fraza „cała Europa podwyższa wiek emerytalny, więc i my musimy” i jeszcze z dodatkiem „Niemcy doskonale się mają, bo wcześniej to zrobili” To są cytaty z polityków (nie ma znaczenia z czyich ust to padło).
Szczególnie nieuczciwy jest ten cytat, w którym wspomina się o Niemczech. Tam rzeczywiście przyjęto reformę (porozumiały się koalicja i opozycja) dawno, bo w 2007 roku. Wprowadza się ją jednak w życie dopiero od tego roku, a wiek emerytalny będzie rósł wolniej niż w Polsce. I z pewnością gospodarka w Niemczech dobrze się rozwija nie dlatego, że w 2007 roku podjęto decyzję o reformie.…………………….
Przypominam, że generalnie w Europie obowiązuje inny system emerytalny niż ten obowiązujący w Polsce. W 1999roku wprowadziliśmy system uzależniający wysokość emerytury od uzbieranych składek. Emerytury w zachodniej Europie zależą przede wszystkim od stażu pracy,( nie?) od wysokości zarobków. W 1999 roku zgodziliśmy się (pewnie nieświadomie) na obniżkę emerytur o około 50 procent. Teraz mówi się nam, że musimy dłużej pracować. W innych krajach europejskich systemu nie zmieniano, a teraz wydłuża się wiek emerytalny. Dlaczego my musimy zmieniać system dwa razy? …………………………
............................................
Dwa kopy w d…ę w ciągu 13 lat to chyba za dużo!
ogrodnikrst / 2012-02-14 19:02 / Bywalec forum
Przyjmując 500 okresów składkowych przepracowanych przez dzisiejszego emeryta i około 420 przez emerytkę po podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 lat ilość okresów zostanie zwiększona o 64 tj ok.12,8% w wypadku emeryta i 102 okresy czyli 24,3% - dla emerytki i taka ilość etatów będzie zajęta przez powyższe osoby.
Opowiadanie bajek o zwiększeniu liczby etatów dla młodych w tym wypadku to czysty fotomontaż na zasadzie TVN i Money wszystko przyjmie.
piotr126 / 77.254.164.* / 2012-02-14 18:54
młodych do roboty za granicę a starych do gazu i rząd nie bedzie miał problemów, ja się pytam kto takich debili do rządzenia wybrał oni nie wiedzą co będzie jutro a wiedzą co bedzie za osiem lat, rozwiazanie jest proste każdy wpłaca składkę emerytalną na własne konto i to jego emerytura a jak nie dożyje to dziedziczy rodzina i żadna demografia nie jest problemem
grau44 / 31.174.75.* / 2012-02-14 18:30
Problemem ZUS i rządu jest kompletny brak zaufania do tej instytucji. Kto może stara się nie płacić ZUS. Kto może zatrudnia na czarno - często za zgodą pracowników (no bo niby co ma do stracenia młody człowiek? Chyba tylko wątpliwe 250 zł miesięcznej emerytury)

Nawet gdyby mi groziło więzienie, to się do tej złodziejskiej instytucji dokładać nie będę.

100 lat temu nie było ZUS. Ale były kochające się rodziny i przyzwoitość nakazująca utrzymać starzejących się rodziców. Ja inwestuję w dzieci. ZUS i jego niewolnicy, i jego beneficjenci są mi kompletnie obojętni.

ZUS to trup! Jeszcze nie śmierdzi, ale tylko dlatego, że jest mróz. Myślę że zacznie śmierdzieć na wiosnę, jak się okaże, że polskie PKB to nie +3 a -5%. Vincent już ukradł, co się dało, a z podatków będzie mniej niż sądzi.

ZUS to trup. A wszystkim się zdaje, że to taki czerstwy organizm. :) :)
Cenzura / 83.5.53.* / 2012-02-14 17:50
Tusk niech jeszcze powie . Po co w Polsce tyle jest otwartych nowych uczeli wyższych ? Chyba tylko po to żeby peniądze brać , ponieważ 40 % studiuje dziennie , a 60 % studiuje zaocznie płacąc za semestr , można przeliczyć ile mają z tego kasy jak ktoś robi magistra zaocznie przez 10 semstrów . Młodym wpaja się , że edukacja jest najlepszą inwestycją na przyszłość . Świadczy o tym wzrost zainteresowania kontynuowaniem nauki na studiach wyższych . W Polsce co roku jest około 2 mln studentów , z czego 400 tysięcy co roku wychodzi na rynek pracy . Mamy najwięcej studentów przypadających na 10 000 tysięcy mieszkańców w całej Europie , pod tym wzgledem osiągneliśmy poziom wysoko rozwiniętych krajów świata np. Stanów Zjednoczonych czy Kanady . Chodzi o to , że w Polsce za mało jest miejsc pracy zwłaszcza dla humanistów , chyba że ma się znajomości to co innego . W Polsce brakuje około 4 mln miejsc pracy , wliczam w tym bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy okolo 2 mln , nie wiadomo jeszcze ilu jest bezrobotnych niezarejestrowanych oraz te osoby które są poza granicami naszego kraju , którzy wyjechali nie zajdując pracy w Polsce . Tusk chce stworzyć 340 000 miejsc pracy przez 8 lat , to jest śmieszne . Wprowadzi pewnie tanią siłę roboczą na umowy śmieciowe . Nie ma przyszłości w tym biednym kraju , nawet dla dobrze wykształconych .
Bela48 / 77.237.15.* / 2012-02-14 17:28
Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. O tym wszystkim trzeba było myśleć dwadzieścia lat temu z hakiem, gdy "podobno" w 1989r komuniści oddali władzę. Przecież obecna ekipa już wtedy miała duuużo do powiedzenia. Do tego czasu nastały kolejne pokolenia, nie pamiętające tamtych czasów (- patrz rok 1992 "Nocna zmiana"). Nie wierzę, że rządzący chcą dobra Polaków a ich decyzje bedą dobre i sprawdzą sie w przyszłości.
reniag / 217.17.32.* / 2012-02-14 17:27
co za bzdury
moja siostra juz prawie 2 lata szuka pracy po przeprowadzce na Śląsk i nic
wszystkiego jej sie odechciało, jak tu zakładac rodzinę?
moja mama ma teraz 63 lata jest na emeryturze, miała prace cieżka fizyczna, stwierdziła, ze juz teraz będac w wieku 63 lat nie miałaby siły dalej pracować, co tu dopiero mówic o pracy do 67 roku zycia
tak to mogą moze pracowac kobiety w biurach ale nie w tam gdzie sie naprawde ciężko haruje fizycznie
trupek / 83.21.253.* / 2012-02-15 00:44
chyba tak szuka tej pracy, zeby przypadkiem nie znaleźć, bo ja prowadzę firmę i największą barierą rozwoju jest brak odpowiednich ludzi do pracy.
mś / 78.156.164.* / 2012-02-15 09:37
Człowieku, nie ośmieszaj się. Rotacja kadry pracowniczej nie jest jedynie świadectwem nieefektywnego pracownika ale cwaniactwem ze strony pracodawcy. Wykorzystać i puścić z torbami. W Polsce to mamy w pakiecie podstawowym i każdy o tym wie ale z jedną różnicą, pracownik unika, pracodawca wciska kit.
3gz3kutoR / 89.230.66.* / 2012-02-15 02:05
A może barierą znalezienie odpowiednich ludzi jest pazerność pracodawcy. Najlepiej żeby pracowali za darmo, 7/24, żeby nie chorowali i łaskawie znosiłi fochy jaśnie pana!
Cenzura / 83.10.145.* / 2012-02-15 08:56
Za darmo albo za półdarmo ( najniższą krajową 1500 brutto ) i na umowe śmieciową ( na zlecenie albo o dzieło ) , żeby nie musiał płacić składek emerytalnych i rentowych , aby pracownik nie miał urlopu . Jeśli chodzi o brak odpowiednich ludzi do pracy to niech pan zgłosi się do ministra edukacji narodowej , ponieważ zasadnicze szkoły zawodowe i technika nic nie uczą uczniów . Poziom edukacji w tych szkołach jest na bardzo niskim poziomie . Zauważyłem , że w Polsce kształcą tylko magistrów .
też ludzie / 178.37.220.* / 2012-02-14 17:19
To wszystko jest nierealne. Ludzie po 40 nie mają pracy a i młodzi jak nie wyjadą za granicę to też raczej nie pracują. Mogą dostać jakąś umowę śmieciową i to wszystko.
To wszystko jest chore.Pieniędzy jest bardzo dużo; w tych odprawach, premiach, przywilejach różnego rodzaju o czym się nie mówi.
Przepracowałam ponad 35 lat, mąż 39 lat i co teraz mamy robić, nikt nas nie chce. Zaczynają się choroby na które trzeba mieć dużo pieniędzy.
Jak żyć?
Jesteśmy zdesperowani tym wszystkim.Jak można taj różnić ludzi? Czego my się doczekaliśmy.
Zlikwidować wszystkie przywileje.Dlaczego emerytowani mundurowi pracują bez problemów- zabierają pracę innym tym co często nie mają nic, muszą na starość wyciągać rękę do opieki.
Dziękujemy za te grosze my chcemy pracować jak wszyscy i mieć równe prawa. Co to za demokracja w tym kraju gdzie są ludzie podzieleni i przez to skłóceni.
Całe życie pracowaliśmy, nic nie dostaliśmy z naszych zakładów bo były tak sprytnie sprywatyzowane i już ich nie ma. My natomiast jesteśmy na lodzie.Jesteśmy wykształceni,znamy języki obce a teraz tuż przed emeryturą znowu nie pasujemy do tego kraju.
Jako dzieci - przedszkole nie dla nas,
- wakacje praca w polu
- ferie w domu pomoc przy pracach rodzicom.? Nikt z nas nie wiedział, że można gdzieś pojechać i odpocząć. Dla nas wypoczynek to była bardzo ciężka praca na wsi.
- szkoły średnie /rodziców często nie było stać na nasz bilet do szkoły/
- studia nie dla nas. Nawet w ogólniaku nas wytykano.Nie zapomnę do końca życia jak jeden z nauczycieli powiedział, że wyrośnie mu kaktus na dłoni jak ja będę studiować. Jednak się udało.
- praca nie było problemu ale awans niestety nie, bo trzeba było należeć do partii.
- mieszkań nie było. Żadnej możliwości kupna, najmu, nic. Czekaliśmy w spółdzielni TYLKO 17 LAT.
- czasy Solidarności- myśleliśmy że wreszcie wszystko będzie normalnie i nic nie będzie różnić ludzi.Każdy za swoją pracę dostanie należytą zapłatę.
Tu bardzo się pomyliśmy. Tyle krzywdy wielu ludziom, niesprawiedliwości,przeróżnych przywilejów dla wielu grup zawodowych, dotowanie wielu cwanych bezdomnych i bezrobotnych, dotacje z Funduszu UE nie wiadomo czego i po co, itp.
Jesteśmy przeciwni wszystkim przywilejom np. nauczycieli,/ Ci to mają raj - ciągle ich przybywa a szkół ubywa/, górników , kolejarzy, mundurowych itp.
Wszystkim należy płacić za pracę a jak się nie nadają bo już jest im trudno to mogą się przekwalifikować. Np. jeśli policjant może przecież jako emeryt pracować w ochronie to dlaczego nie może tego robić bez emerytury.
Popieramy tylko równe prawa dla wszystkich, wszyscy mają jedno życie i taki sam żołądek.
Bardzo proszę naszych posłów i wszystkich mających wpływ na życie obywateli by wzięli te aspekty pod uwagę. Takich jak my jest bardzo dużo. NIE DLA PRZYWILEJOW
Z nadzieją i ciężką pracą przez całe życie bez układów i przywilejów /jesteśmy stale temu przeciwni/ nie da się żyć normalnie. My nic od nikogo nie chcemy, żadnej łaski, pomocy tylko godnie żyć bez podziału na lepszych i gorszych.
Bela48 / 77.237.15.* / 2012-02-14 17:59
Czytając wypowiedź powyżej - łza zakręciła mi się w oku. Podpisuję się pod tym - sama prawda.
Ja nie byłam taka pokorna. Łamałam standardy, nie czekałam żeby mi cokolwiek dano i wyprzedziłam banał wałęsy, aby "brać los we własne ręce". Trochę się udało, bo uczciwą pracą (na własny rachunek) wspólnie z mężem wybudowliśmy dom, dorobiliśmy się samochodu itp.
Nie wydeptałam sobie przez to bezpiecznego gruntu na spokojnej posadce. Przemiany i transformacje - zgodnie z założeniami rządzących uderzyły mocno. Stałam się osobą, dla której - ze wzgledu na średni wiek, w dzisiejszych czasach nie ma miejsca. Chcę być nadal aktywna, nie myślę o statusie emeryta. Ale takie myślenie zagraża pasywnym zarówno mojego pokolenia jak i młodszym.
mamot / 83.145.191.* / 2012-02-14 17:13
TUSK OBIECAŁ ZLIKWIDOWAĆ SENAT, ZMNIEJSZYĆ LECZBE POSŁOW DARMOZJADÓW. LIKWIDACJA PREZYDENTA WRAZ ZE SWITA. ODCIECIE WATYKANU OD KORYTA!LIKWIDACJA KRUS. NIE FIANSOWANIE PARTII POLITYCZNYCH Z BUDZETU PANSTWA. LIKWIDACJA KARTY NAUCZYCIELA. ZMNIEJSZENIE ADMINISTRACJI NA SZCZEBLU RZADOWYM I SAMORZĄDOWYM. LIKWIDACJA CZĘŚCI MINISTERST. ILE TO JUZ BY BYŁO KASY. TUSK POWINIEN UDAĆ SIĘ DO PSYCHIATRY NA LECZENIE GŁOWY. PRZYDA MU SIĘ.
Senior62 / 93.154.152.* / 2012-02-14 16:36
Argumentacja polegająca na udawaniu głupiego. Bezrobocie wśród ludzi starych jest małe ponieważ dotychczas istniała możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę w wieku 60 lat dla mężczyzn, 55 lat dla kobiet i wiele osób z tego skorzystało. Teraz już tej możliwości nie ma. Dla rocznika 1949 z roku na rok przedłużono wiek emerytalny o 5 lat i teraz przedłuża się dalej.
Argument, że coś zyskam, bo będę dłużej pracować to typowe argument idioty na państwowej posadzie. Nie bedę pracować dłużej, bo już teraz nie mam pracy. Będę tylko dłużej wegetować w oczekiwaniu na osiągnięcie "wieku". W rezultacie po prostu zabiorą mi parę tys. zł, a przecież rząd na sobie nie oszczędza, wprost przeciwnie szasta pieniędzmi.
dc53 / 31.178.125.* / 2012-02-14 17:44
Senior 62. Popieram Twoją wypowiedź. Mam 59 lat. Od ośmiu lat po likwidacji Firmy, tułam się gdzie się tylko da za marne grosze , żeby z głodu nie zdechnąć, a Donek chce przedłużyć jeszcze wiek przejścia na emeryturę. Może mi i innym w wieku przedemerytalnym zapewniłby najpierw pracę!!!!! (za w miarę godziwe wynagrodzenie - nie wymagam kokosów).
Bo takim myśleniem i nie daj Boże, jeśli to wejdzie w życie oraz przy dzisiejszych i późniejszych kosztach utrzymania wyprodukuje setki tysięcy żebraków. Pracodawcy nie chcą gadać z osobami "40+", nie mówiąc o starszych. Co on głupa zgrywa? Chyba będzie rewolta.
A z jakiej paki wojskowi mają przywileje? Co oni, byli aparatczycy PZPR zrobili dla kraju, że po ukończeniu 40- tki przeszli na emeryturki i dorabiają sobie bez limitu. a szary emeryt ma limity. Kraj kontrastów i s....twa.
Chyba w nagrodę ,że w stanie wojennym gotowi byli aby ludzi naparzać.
hleenka 59 / 83.29.106.* / 2012-02-15 09:50
Witam. Popieram. A najsprawiedliwiej to wprowadzic zakaz pracy dla emerytów. I jak za pomocą czarodziejskiej różdżki znajda się miejsca pracy. Jakie to proste.

Najnowsze wpisy