Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Statistica: Liczba Polaków sięgnie zaledwie 33 mln w 2050 roku

Statistica: Liczba Polaków sięgnie zaledwie 33 mln w 2050 roku

Wyświetlaj:
wwwwwwwww / 94.251.138.* / 2015-05-19 10:44
A jak tu dzieci robic? Skoro nie bylo by ich za co utrzymać, mam 1 corke, a na kolejne nmie nie stac
Barb / 217.99.219.* / 2015-05-19 12:46
Więcej dzieci rodzi się tam, gdzie jest większa bieda. Od dawna było głośno, że na Zachodzie dzietność kobiet jest
nihilnovilista / 188.47.145.* / 2015-05-19 13:53
I tak, i nie - w sumie to mieszasz ze sobą różne zjawiska. Większa liczba urodzeń jako antidotum na wysoką śmiertelność osobników niedojrzałych to norma w przyrodzie ale dotyczy to prymitywnych organizmów i ekosystemów natomiast dzietność współczesnych ludzi zwłaszcza tych z cywilizacji zachodniej zależy między innymi od zamożności.
Arcanum. / 83.6.216.* / 2015-05-19 10:42
Co to za liczenie z du...? Dzisiaj w Polsce mieszka stale ok 33-35 mln, możecie sobie darować te 38. A jeśli wg. nich ubędzie dodatkowe 4 do połowy wieku to w najgorszym przypadku zostanie 29 mln.
Matka nie Boska / 78.149.3.* / 2015-05-19 10:34
to jest program do walki z bezrobociem, po co rodzic skoro 3 mln zagranica a bezrobocie nadal 13%, moze wtedy bedzie 8%, chyba ze Uganda bedzie brdziej konkurencyjna, bo swiat nie spi, wtedy nawet przy 35 mln moze byc nadal 13% bezrobocie jesli bedzie taka biurokracja-urzedas-mafia i gangi urzedniczo-komornicze oraz klient petent, rzad ,ktory nie robi NC dla malych i mikofirm oraz ,zeby byl wiekszy przyrost przedsiebiorstw rodzimych na rynku i w eksporcie. Polska eksportuje cudza produkcje wyrobiona tylko tanimi rekami polskiego robola. No wiec po co maja sie rodzic...to musi miec sens dla rodzica
antre / 94.42.189.* / 2015-05-19 09:18
"polskość to nienormalność" likwidacja przez wyludnienie przy pomocy impulsu ekonomicznego. W tym samym czasie będą nam tu w Polsce osadzać więcej arabów z płn Afryki gdzie "świat demokracji" wywołał kompletny rozgardiasz.

Dziwi mnie tylko, ze to popierają Polacy ( tego nie jestem w 100% pewny, może to tylko Tutejsi.)
Turpanikel / 213.62.126.* / 2015-05-19 08:59
W Polsce pracuję ja i moja żona, nie ma opcji wychowawczego bo kredyt w CHF, bo nie miała by potem czego szukać w firmie.

Więc najpierw opiekunka do dziecka (30 tysięcy rocznie), potem przedszkole prywatne (12 tysięcy rocznie) (bo nie było żadnej oferty państwa, miejsc brak). Szkoła - zupełnie nieprzystosowana do tego że rodzice pracuję, często długo i z dojazdami. Oferta zajęć pozalekcyjny mizerna. Trzeba organizować opiekę, oczywiście nie za darmo. Do tego nauczyciele zupełnie oderwani od rynku, co chwila robią sobie wolne, takie święto, owakie, długi weekend, wolne dni łączęce jedne dni świąteczne z drugimi, a rodzice muszą znów organizować opiekę (sami przecież pracują).

Ludzie nie mają stabilizacji zawodowej (śmieciówki), nie stać ich na mieszkanie (chyba że kredyt na 30 lat jak mają zdolność) a rynek wynajmu słabiutki, decyzja o dziecku wymaga, jak na naszym przykładzie, dużych wydatków. Opieka nad dzieckiem (bo państwowa leży), prywatne wizyty lekarskie (przez całą ciąże i potem latami pediatrów) bo służba zdrowia nie wydala. Perspektywy, szczególnie jak się ma kredyt na głowie, nieciekawe.

We Francji, znajomi z pracy mają:
- państwowe refinansowanie opiekunki
- państwowe żłobki, często obok firmy
- państwowe przedszkola
- duże wsparcie finansowe na dzieci


Cóż, jak nie ma przyrostu Polaków, trzeba wykorzystać sytuację za wschodnią granicą i uruchomić mądry plan imigracyjny. Lista zawodów których potrzebujemy i wg tego przyznawać pobyt, wsparcie mieszkaniowe, pomoc w znalezieniu pracy w zawodzie, naukę języka, edukację dla dzieciaków i perspektywę obywatelstwa po przepracowaniu (i płaceniu podatków) przez X lat, bez konfliktów z prawem.
Alice48 / 93.105.236.* / 2015-05-19 13:10

Do tego nauczyciele zupełnie oderwani od rynku, co chwila robią sobie wolne, takie święto, owakie, długi weekend, wolne dni łączęce jedne dni świąteczne z drugimi, a rodzice muszą znów organizować opiekę (sami przecież pracują).



Wszystko fajnie, tylko nauczyciele mają wolne tylko wtedy gdy dzieci, chciałbyś żeby Twoje dziecko siedziało w szkole i uczyło się do godziny 14:00 w Wigilę żeby można było spokojnie przyszykować kolację bez krzątającego się dziecka pod nogami? Tak byłoby wygodniej prawda? Szkoła nie jest od wychowywania i niańczenia dzieci, od tego są rodzice, a szkoła jest od edukacji. Świetlice działające przy szkołach są najczęściej czynne do godziny 17:00-18:00, więc można spokojnie wrócić po pracy, a to że nie można iść z żoną do kina bez dziecka to nie jest już problem szkoły. I nie, nie jestem nauczycielką, jest nią moja mama i jak słyszę jak później rodzice się na nich wyżywają że ich dzieci są niegrzeczne albo muszą je zabierać na wolne dni do domu, to aż ręce opadają. Najlepiej zamiast cieszyć się że można spędzić długi weekend z dzieckiem irytować się że nie może ono przesiedzieć tych kilku dni w szkole, prawda? Na pewno dziecko byłoby bardzo zadowolone.
Matka 2015 / 195.206.127.* / 2015-05-19 15:04
Droga Pani. Rodzic pracujących ma tylko od 22 do 26 dni wolnych plus 2 dni na opiekę nad dzieckiem w roku.Jeżeli zdecydował się na prace lub musi pracować aby dziecko dobrze się rozwijało to ma prawo rościć sobie uwagi do wolnych dni pracujących nauczycieli. Kiedyś dziecko mogło uczęszczać na zajęcia dodatkowe po 16.00 a dziś nie ma takiego wyboru. a nie każdego rodzica stać na zwolnienia lekarskie i dodatkowe dni wolne, aby resort edukacji mógł sobie świętować po za normami. Proszę nie być jednokierunkowym.Ps. Uwielbiam robić z dziećmi Wigilię do tego szkoła nie jest potrzebna !!!!
Kinga oslo / 188.149.194.* / 2015-05-19 08:58
Marooo wydaje mi się że mylisz pojęcia lub po prostu patrzysz przez różowe okulary. Oczywiście że można obwiniać ludzi którzy nie skończyli fenomenalnych studiów, tudzież sugerować że Ci, którzy nie zarabiają w Polsce przyzwoicie, najzwyczajniej nie podchodzą do pracy z zaangażowaniem ALE ja na przykład mieszkam w Norwegii od 3 lat, wcale nie pracuję na zmywaku i nie jestem sfrustrowana bo musiałam wyjechać z Polski - nie musiałam, chciałam i dlatego tu jestem. Znam mnóstwo ludzi którzy pracują tutaj fizycznie, znam osoby które pracują na wyższych stanowiskach zgodnie ze swoimi kwalifikacjami i jest jeden wspólny mianownik tego wszystkiego - Polacy szanują swoją pracę, angażują się w nią i idą do przodu. Są ddocenianymi pracownikami, rozwijają się, zakładają rodziny, mnóstwo ludzi decyduje się na dzieci itd. Czy to uważasz jest przypadek? Dlaczego w Polsce tego nie zrobili? Dlaczego tutaj możemy i potrafimy? W Polsce ledwo da się zarobić na podatki, tutaj odprowadzamy 1/3 dochodów. I nikt nie piszczy. Rola państwa jest ogromna, w Polsce mnóstwo rzeczy kuleje. A będzie kulalo coraz więcej jeśli nie nastąpią radykalne zmiany. Niech sobie politycy przekonują że macie tam raj na ziemi. Ja wiem co macie, a co moglibyście mieć. Mam porównanie. I bez znaczenia jaką pracę kto wykonuje.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Adziol / 83.4.28.* / 2015-05-19 06:42
Co w tym dziwnego. Mlodzi wyjechali za chlebem i pozakladali rodziny za granicą. Takie sa efekty rządzenia naszym krajem. Jesli nasz rząd wprowadzi podatek kastralny o którym coraz czesciej słyszę, jeszcze wiecej polakow wyjedzie. Gdybym byl mlodszy sam bym wyjechał. Mam dosc patrzenia i słuchania o nieudolnosci naszych rządzących.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
marooo / 91.226.50.* / 2015-05-19 07:12
Adziol a moze jednak wyjedz, ok? Ja mam bardziej dosc narzekaczy niz "nieudolnych" politykow. Gdybys byl ty byl mnnie nieudolny to bys zyl godnie i mial gdzies polityke i to co robia .a tak to siedzisz, myslisz ze kolejny polityk da Ci koperte z 10tys zl mies i znowu jestes zawiedziony.

Ja uwielbiam Polske, uwazam ze to kraj nieograniczonych mozliwosci. Oczywiscie mniejszych niz kraje rozwiniete wiec nie trzeba byc euklidesem zeby pojac czemu tak jest. To sie zmienia, ale na to potrzba wiele lat, wiec to normalne ze ludzie wyjezdzaja tam gdzie jest lepiej i prosciej.

Jednak plakanie nad tym ze tu jest zle jest zalozne. Zalozylem sobie 5 lat temu ze nie wyjade i wszystkim narzekaczom udowodnie ze sie da. Mam 31 lat i mysle ze udowodnilem. Nie tylko tym ze zarabiam ponad 20tys, ale tym ze da sie wiele w tym kraju osiagnac bez kasy na wstepie, bez ukladow, kretactwa, tylko trzeba przestac narzkac, wziac odpowiedzialnosc za swoje zycie a nie zrzucac odpow. na rzad, inwestowac w siebie, wierzyc ze sie da ,nie sluchac innych i robic niezaleznie co sie robi z pasja!

Moj najlepszy przyjaciel ktory ma identyczne podejscie, ale wybral totalnie inna droga tez zarabia ponad ok15tys. Wiec to pokazuje ze to nie jest zbieg okolicznosci.

Oczywiscie kasa to nie wszystko, ale daje spokoj psychiczny. Niezaleznie od kasy nigdy nie narzekalem, tylko siebie obwinialem o swoje porazki i zawsze wierzylem w Polske. Uwazam ze wiele sie tu zmienia na lepsze na naszych oczach i nie chcialbym zyc gdzie idziej.

A to ze tutaj sa ogromne mozliwosci to juz nie tylko wierze, ale jestem przekonany. Jak ktos ma ambicje pracowac cale zycie na zmywaku to oczywiscie w Pl nigdy nie zarobi tyle co w angli.l (moze za 50lat), ale jak ktos chce cos wiecej to nie tow Polsce ma wieksze mozliwosci (zna ten kraj, dopiero sie rozswija wiec jest znacznie wiecej mozliwosci, zna ludzi, jjezyk)

Slowem klucz jest robienie rzeczy z pasja i brak narzekania!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
emig766 / 82.27.42.* / 2015-07-30 16:02
to teraz pomysl sobie co bys osiagnal z takim podejsciem dajmy na to w UK
zapewniam Ciebie ze przynjamniej 3 razy tyle
kgxx / 31.61.129.* / 2015-05-19 12:51
Piszesz brednie człowieku zejdzie ma ziemie
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
barbapap / 83.26.139.* / 2015-05-19 07:40
ja nie narzekam, nie jest mi zle ale i tak wyjezdzam. Ja nie wierze w kraik gdzie brak poszanowania dla drugiego czlowieka jest nagminny, gdzie Panstwo w osobie politykierkow wszelkiej masci nie dba o swoich obywateli skazujac ich na w pewnych sytuacjach na wegetacje....i tak moglbym jeszcze wiele napisac ale po co wylewac gorzkie zale, wazne ze mam mozliwosc i z niej korzystam....
maroooo / 91.226.50.* / 2015-05-19 07:55
Ale kto nie dba? Kto niszczy kraj? Moim zdaniem kraj kwitnie a politycy robia i tak wiele maja taka opozycje. Tylko trzeba miec troche rozumu zeby ogarnac zmiany. Ja uwazam ze podwyzszenie wielu emerytalnego i ofe to byly jedne z lepszych decyzji jakie podjeli i takich odwaznych ruchow wbrew opini publicznej oczekuje od politykow. A ludzie nie rozumieja, siedza i placza ze ich okradli... Tu jest wlasnie ta roznica ze to co dla was jest ruchaniem w tylek przez rzad dla mnie jest madra decyzja. Tylko ze ja znam sprawe ofe i wieku bardzo dobrze bo pracowalem kiedys w ubezp (nie panstwowych).

Oczywiscie nie wszystko co robia jest super, ale panstwo to ogromna firma i nie jest latwo ja ogarnac. Ja zarzadzam firma do 10 os i uwierz mi ze to jest mega wysoka polka, wiec wiem ze zarzadzanie firma taka jak panstwo gdzie masz tysiace watkow jest kosmicznie trudne i bledy musza sie pojawiac.

Ludzie oczekuja ze prezydent bedzie znal odpowiedz na kazde pytanie, smieja sie ze ktos mu podpowiada, oczekuja cudow, ale tak to nie dziala. Oczekujecie ze beda sluchac ludzi i robic referendum. To naglupszy pomysl jakis slyszalem zeby sluchac ludzi w sprawie emerytur... Co odpowiecie??

Tak chce pracowac do 35lat i pensje minimalna miec 10tys... Tak by bylo. Po to sa politycy, eksperci ktorzy znaja cala sytuacje od srodka, ile jest funduszy , ile trzeba , co jak i kiedy zeby podejmowac takie decyzje bo ludzie nie maja o tym pojecia tylko mysla o wlasnym tylku.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
The V / 80.48.147.* / 2015-05-19 10:28
"Po to sa politycy, eksperci ktorzy znaja cala sytuacje od srodka, ile jest funduszy , ile trzeba , co jak i kiedy zeby podejmowac takie decyzje bo ludzie nie maja o tym pojecia tylko mysla o wlasnym tylku.

Problem w tym że rzadko politycy są faktycznie ekspertami głównie ich wykształcenie to historia lub politologia równie często pojawiają się prawnicy i ekonomiści ale nie można ich nazwać ekspertami.
1 2 3 4 5 6
na koniec starsze

Najnowsze wpisy