PKB380
/ 83.25.61.* / 2015-05-20 23:18
Wg prof. Góry "praca to nie jest kara". Może tak gdzieś jest, ale w Polsce to zwykle ciężka kara! To dlatego kto żyw kombinuje, jak iść na emeryturę, choć mocno traci na tym finansowo! Bo ma już pracy (w polskim wydaniu) powyżej uszu! Nonsensy biurokratyczne, paranoja wymuszana przez przepisy unijne, mobbing, wyścig szczurów, terror fiskalny, "usprawnienia", które kosztują mnóstwo czasu, sił i zdrowia, a nic nie usprawniają, zła organizacja, no i wszechobecne cięcie kosztów - także tam, gdzie naprawdę nie ma na to miejsca! Efektem tego jest jawny wyzysk, przeciążenie ludzi i praca grubo powyżej ustawowych 8 godzin - bez dodatkowego wynagrodzenia. W sumie, jak na wysiłek wkładany w pracę, mamy w tym kraju nędzarskie pensje, za to nie mamy czasu na życie! I nie widać żadnej poprawy, wręcz przeciwnie!
Przecież człowiek, który pracuje z przyjemnością, za dobre pieniądze i w sensownie rządzonym kraju wcale na emeryturę nie ucieka - a w Polsce to marzenie, by jeszcze parę lat przed śmiercią pożyć jak człowiek, może i skromnie, ale bez stresu i bata nad głową! Dlatego niech mądrale pokroju pana profesora lepiej zamilkną, bo nie mają pojęcia jak to wygląda od strony praktycznej!