populista
/ 159.41.1.* / 2012-07-24 15:17
ktokolwiek wierzył, że go można ruszyć ? proszę was, zejdźmy na ziemię...nasi politycy obecnie są nie do ruszenia (próby kończą się samobójstwem, albo ruiną i legalnym (prokurator nie widzi w tym nic złego) zastraszaniem/pogróżkami/telefonami etc. jak w przypadku przedsiębiorcy który chciał donieść na temat nieprawidłowości przy budowie autostrady). Albo wybić, albo się stąd wynieść innego rozwiązania nie widzę...