B_7
/ 5.184.133.* / 2014-07-04 16:06
Vopelka dodaje, że chodziło mu także o sprzężenie zwrotne. Chciał, jak mówi, aby Rosjanie przekazali Moskwie, że jeżeli tamtejsza władza będzie kontynuować swoją politykę zagraniczną, to bogatym Rosjanom mieszkającym za granicą będzie się gorzej żyło. Nie chodzi o to, żeby ich dyskryminować, ale o to, że ludzie ich nie lubią z powodu aneksji Krymu i podobnych działań. Moskiewski reżim powinien odczuć, że to właśnie jego działania szkodzą Rosjanom na obczyźnie - dodaje Vopelka.
Nic dodać nic ująć - takie plakaty powinny wisieć we wszystkich krajach EU a w szczególności w krajach Bałtyckich - po oburzeniu widać, że działa...
Btw to sama prawda!!!