Autor tej niepełnej publikacji musiał przemilczeć, pod naciskiem PO_cenzora_Redaktora Naczelnego, że Belgowie mnie chcą wydłużenia wieku emerytalnego z 60 lat na 625 lata! Jak to wygląda na tle beztroskiej zapowiedzi ryżego,że musimy harować na cwanych i bogatszych od nas Greków i Włochów - do 67 roku życia! Nasze centrale związkowe są sparaliżowane strachem i chyba przez PO-służby specjalne. A Pan Miller i Palikot, niby socjaliści, będą bronić ludzi pracy w Polsce, przed reformami emerytalnymi 67 lat -pomysłu Pana Tuska, ale dopiero w 1 maja 2012, łącząc ten akt z dniem świętowania wejścia Polski do bagna UE. Gdzie polscy związkowcy, ich centrale, gdzie odruch samoobrony ludzi pracy, zwłaszcza tych 55+/60+? Barany i owce chociaż płaczą i beczą, gdy je prowadzą do rzeźni, a polskie robole chcą zdychać nawet bez beczenia w pracy do 67 roku, na Belgów czy Greków. Belgowie, Francuzi, Hiszpanie, Bułgarzy, Brytyjczycy, Grecy, Włosi - otwarcie, na ulicach, w strajkach generalnych - buntują się, przeciw unijnym rządom, naciskanym przez żydowskie banki. Te rządy zmierzają, do uśmiercenia własnych starców, zmuszając ich do pracy, po 60-ce, nawet do 67 roku życia, gdy tej pracy naprawdę nie ma, nawet dla młodych bezrobotnych w UE.