"Trzy największe związki zawodowe zrzeszają łącznie 70 procent pracujących na kolei."- Kompletna bzdura. Te 3 związki skupiają 70 % związkowców ale do wszystkich związków zawodowych działających na kolei należy dużo poniżej 50 % kolejarzy. Za bałagan na kolei, brak tabor odpowiadają nie zwykli pracownicy, którym to zabrano przywileje (pieniądze) przyznane jeszcze przez cara, utrzymane przez Piłsudskiego (a nawet zwiększone), częściowo utrzymane w czasie okupacji, utrzymane w PRL, dodatkowo zwiększone przez Solidarność i, o ironio losu, zabrane przez byłego szef Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność pana K. Mamińskiego, obecnie przedstawiciela pracodawców kolejowych. Za bałagan na kolei odpowiadają politycy, którzy rozwalili PKP dzieląc na ponad sto spółek i obsadzając stanowiska prezesów, dyrektorów i naczelników swoimi kolesiami. Rozprzedali oni i poniszczyli majątek PKP a pieniądze ze sprzedaży gdzieś się rozpłynęły. Olbrzymi majątek Funduszu Wczasów Kolejowych (hotele, ośrodki kolonijne i tereny wokół nich) został przekazany firmie "Natura Tour". Firma ta część majątku sprzedała a do PKP nawet grosza nie dała. Niżej wypowiadający się ignoranci, tam właśnie szukajcie winnych bałaganu na kolei a nie czepiajcie się zwykłych pracowników.

Jeszcze mniej ludzi będzie jeździć koleją, a w konsekwencji mniej kolejarzy będzie trzeba utrzymywać...

Zwolnić nierobów!