O co właściwie jest ten strajk?
O wywalenie jednego faceta którego może i uda wam się wywalić ale za jaką cenę?
On dostanie niezłą odprawę i bardzo dobry punkt do CV że jeśli uważał że coś jest dobre dla zakładu, to nie będzie ustępował.
Prawdopodobnie dosyć szybko znajdzie pracę pewnie równie dobrze płatną.
Wy zastaniecie w JSW (o ile będzie jeszcze istnieć) to wy zapłacicie za te straty co powstają teraz, a nowy prezes i tak będzie musiał wprowadzić praktycznie to samo co Zagórowski.
Naprawdę musicie być bardzo bogaci aby teraz oddawać pensję, ryzykować miejsca pracy właściwie nie wiadomo po co.
A swoją drogą dlaczego nie zrobicie tego zgodnie z prawem?
Macie 15%akcji,zwołujecie Walne Zgromadzenie i zgłaszacie punkt o odwołanie Zagórowskiego.
No chyba że mając w planie rozwalenie JSW, sprzedaliście wcześniej posiadane
akcje.