Money.pl
/ 2006-02-22 00:28
misiaczek1
/ 83.27.136.* / 2009-10-02 11:30
Nie wiem czy znajdziecie inny bank, który w piątek o 20:00 otworzy wam dodatkowe konto walutowe przez telefon i zaksięguje przelew od wujka z Ameryki w poniedziałek koło południa - tak zrobił mbank. Fakt nie są idealni ale wszystko można załatwić przez telefon, internet - no może poza uzyskaniem karty kredytowej ale wtedy ich człowiek przyjechał do mnie a nie ja do banku, w którym jest zawsze ze 100 staruszek, które akurat właśnie teraz płacą za telefon itd.
j*a*r*e*k
/ 83.12.41.* / 2007-11-26 09:24
A co z kioskami które były i zostały zlikwidowane? Na przykład w Gorzowie Wlkp. w Tesco? To niezbyt ciekawe wrażenia dla klientów.
Poza tym przy okazji moje spostrzeżenie na temat usług mBanku - jesteś idealnym klientem kiedy nic nie chcesz. Wiem że podobnie jest również w innych bankach, ale tam przynajmniej można mieć wrażenie że jest jak porozmawiać z "kimś ważnym". A na mLinii: nie da się - koniec, kropka. Możesz się odwołać - przez okno (chciałem zamknąć limit w koncie nie czekając miesiąc na upłynięcie terminu wypowiedzenia)
Rozważny
/ 212.76.37.* / 2006-02-22 00:28
Czy wraz z pojawianiem się mKiosk'ów w bezpośredniej bliskości podobnych tworów Eurobanku zarówno na terenie centr handlowych jak i hipermarketów, mBank nie straci w oczach klientów swojej inowacyjności z jaką niewątpliwie kojarzy się dzisiaj jego marka?
Czy spory segment kientów dla których głównie ta "wirtualna inność" była wiodącym motywem wyboru mBanku jako swojego powiernika czy kredytodawcy nie odwróci się od mBanku i zacznie szukać kolejnej "swojej-innej" instytucji?
Jaki wpływ na wyniki finansowe elektronicznego ramienia BRE Banku może mieć ta ewentualność?
grobroy1111
/ 78.52.193.* / 2009-07-25 03:29
Zaden!
MBank musie sie dopasowac (wszedl miedzy wrony), niewykluczone, ze grajac dobrze swoje atuty zacznie miec wplywy ale final dla kienta bedzie ten sam jak u innych... klient ma finansowac!