To że pieniądze za mandaty , zasilają kasy i budżety gminne można z bólem przeboleć , bo nikt nie chce utrzymywać urzędników gminnych i ich gwarantowanych podwyżek plac . Ale pieniądze z mandatów Gminy dostają zaledwie w niewielkiej części . Reszta to koszty które płaci gmina Straży Miejskiej na ich utrzymanie i prywatnej firmie pośredniczącej w wystawianiu mandatów . To jest największe draństwo . S M buduje sobie nowoczesne budynki -pałace ze szkła i aluminium , wyposaża się najlepszy sprzęt i samochody służbowe dla komendantów , oraz wyposaża sobie luksusowo gabinety i dzieli się z wynajmowaną firmą prywatną " dochodami " z mandatów . a szkoły i przedszkola gminne zamyka się bo brakuje pieniędzy gminnych na ich utrzymanie . To woła o pomstę do nieba . Straż miejska jest potrzebna , ale niech robią to do czego pierwotnie zostali powołani , a więc , niech karzą mandatami tych co nie przestrzegają przepisów sanitarnych , nie zamiatają chodników a w zimie nie odśnieżają chodników i nie posypują ich piaskiem , śmiecą na ulicach , nie zbierają kup po swoich psach , używają publicznie przekleństw zwłaszcza w obecności dzieci i kobiet , przewożą do Izby wytrzeźwień nietrzeźwych i awanturników , pijących alkohol w miejscach publicznych, awanturników zakłócających spokój i ciszę na osiedlach i na wsiach i pilnujących wielu jeszcze innych spraw porządkowych z którymi sobie powinni poradzić . Natomiast trzeba im natychmiast odebrać radary i obsługę ruchu i pojazdów na drogach i postojach , bo od tego jest Policja oraz dlatego bo grozi to wynaturzeniem idei Straży Miejskiej , a jeśli tego nie potrafią to ich dopiero wtedy rozpędzić na cztery wiatry , ale najpierwej ich zadufanych w swoją wielkość i ważność komendantów na wszystkich poziomach władzy .

Ciekawe co rząd zrobi z dziurą jak nie będzie wpływać kasa z mandatów... może wyższy wiek emerytalny? Może wyższe składki na ZUS? A może do szkoły pójdą pięciolatki? Jakoś będą musieli to załatać.
Każdy kij ma dwa końce.

Tylko że poza mandatami drogowymi, nie ma obowiązku płacenia tych za inne wykroczenia bo co roku straż miejska jednego dnia może anulować tym którzy się z takim mandatem zgłoszą.

Motto obecnego rządu "ma być zysk". Jak w budżecie ujmuje się wpływy z mandatów to jak to można nazwać jak nie patologią władzy.

EMIL ZA SLABO DZIALAL !!!

nie pamiętam w którym roku została powołana straż miejska,ale nadal można wlezć w psią kupę na chodniku ,a od tego między innymi mieli być a nie od fotoradarów

nic dodać tak się buduje państwo które nigdy nie będzie szanowane przez Obywateli

Standardowo - radar w krzakach i gonienie małolatów z 1 piwkiem po lesie, oto czym zajmuje się straż wiejska. Niedawno pojawił się artykuł o tym że straż miejska chce ZRÓWNANIA przywilejów z policyjnymi, bo robią taką samą robotę. Żarty się ich trzymają.