nowy gosc
/ 81.100.243.* / 2010-09-10 12:05
gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania... nie bez powodu mamy takie powiedzenia...
dwóch Polaków - trzy zdania, trzech Polaków - 9 zdań... itd...
Rzucacie poważne oskarżenia w kierunku prezydenta Komorowskiego.
Inni rzucają bardzo podobne oskarżenia w kierunku Jarosława Kaczyńskiego.
Kto ma rację? Oczywiście MY! My zawsze mamy rację, a ci po drugiej stronie to CHAMY, PROSTAKI, SZUJE !
Prawda jest taka, że wielu Polaków lubi uwierzyć w coś bez większych powodów i uparcie bronić tego nie zważając na absolutnie żadne argumenty. I to właśnie oni poszli pod krzyż, żeby go "bronić". I to właśnie oni mówią, że katastrofa to na pewno spisek i zamach. I to właśnie oni mówią, że Kaczyński działa wyłącznie kierowany żalem i żałobą...
LUDZIE 30 lat temu zjednoczyli się i działali razem. było ich razem 10 milionów.
Dzisiaj nie możemy znaleźć 17 milionów, kórym zależy na głosowaniu...
Ale za to możemy znaleźć niezadowolenie... i podziały... bo w tym jesteśmy najlepsi.
Umiemy się zjednoczyć i myslec o calosci dopiero wtedy kiedy Hitler i Stalin chcą zatańczyć na naszym grobie...
Za to wtedy kiedy mamy wolną rękę, żeby się zjednoczyć i współpracować ku wspólnemu dobru... wtedy nie ma miedzy nami zgody, myslimy o jednostkach zamiast o calosci...