świadczenie przedemerytalne dla osoby współpracującej
witam mam pytanie w imieniu mojego ojca czy jest mozliwosć bez zamykania zakładu który porwadzi moja babcia aby ojciec jako osoba współpraująca aby otrzymala świadczenie przedemerytalne... składki płacone przez 32 lata +plus 5 lat studiów rocznik 54 lipiec,czy ktoś to ogarnia?
odrazu powiem interes ledwo zipie i a ojciec ma klopoty z wykonywaniem zawodu ze wzgledu zdrowotnych ,czy może zostać zwolniony w jakiś sposób czy dopiero jak zakład zbankrutuje ? proszę o pomoc przeciez nie pójdę do zusu z takim tematem bo wiadomo ze mnie wykiwają
Potwierdzam zdanie "wiwana". ZUS kwalifikuje osobę współpracującą na podstawie kodu tytułu ubezpieczenia i podstaw wymiaru składek identycznych jak w przypadku działalności gospodarczej. Dlatego konieczne mogą okazać się dodatkowe wyjaśniania, lub nawet odwołanie od decyzji ZUS.
ale czy są jakieś szanse?
ja juz tego nie ogarniam ,widzę ze Pan mega w tym zorientowany ...zadroszczę
Tak, jest możliwość. Nie ma potrzeby sądownego przeprowadzania upadłości, ale ojciec musi doczekać do min. 60 urodzin i być zwolniony przez babcię z przyczyn leżących po jej stronie (redukcja, likwidacja stanowiska itp. Spełni wtedy warunek wyjściowy uzyskania świadczenia z art. 2, ust. 1, pkt. 2 Ustawy o św. przedemerytalnych tj. min. 6 miesięcy zatrudnienia u zwalniającego pracodawcy, min. 60 lat i min. 35 lat stażu ubezpieczeniowego. wszystko to na dzień rozwiązania stosunku pracy.
Warunkiem jest jednak to, że obecnie wiąże go z babcią normalna umowa o pracę, a nie zlecenie, inna umowa.
Ale uprzedzam, że jest prawdopodobieństwo decyzji odmownej ZUS i konieczność odwołania, bo Zakład nie wiedzieć czemu fakt oskładkowania osoby współpracującej na zasadach jak osoby prowadzącej DG przenosi na fakt braku zatrudnienia, mimo istnienia umowy o pracę.
w lipcu skończy 60 lat także można by było próbować...szczerze mówiąć to nie wiem jaka jest sytuacja z ta umowa o prace ,powiedziła mi że jest zatrudniony na zasadzie osoby współpracującej ... dla mnie zus to magia ale musze sie w tym odnaleść i im pomóc ... jutro sie dowiem i napisze dziękuje za pomoc WIWAN ( jesteś niezle obeznany)
Co innego umowa łącząca babcię i ojca, a co innego oskładkowanie. To jest taki wyjątek, że gdy pracownik jest członkiem rodziny- to wynagrodzenie z umowy nie podlega składkom, tak jak Twoje tj. w każdym miesiącu od rzeczywiście wypłaconego wynagrodzenia z odliczeniem elementów wynagrodzenia składkom podlegającym- np. wynagrodzenia chorobowego. Za osobę współpracującą- bez względu na wynagrodzenie- w stawkach stałych od podstawy deklarowanej nie niższej niż 60% przeciętnego wynagrodzenia.
ZUS czepia się tego w takich sytuacjach, że czasem mimo umowy o pracę, nie ma pracowniczego podlegania szefowi, wykonywania jego poleceń itd. Tak owszem często bywa, zwłaszcza w układzie małżeńskim i firmie. Wtedy rzeczywiście da się podważyć w ogóle istnienie stosunku pracy, a co za tym idzie rozwiązania umowy o pracę- bo jest pozorna , a w efekcie świadczenia przedemerytalnego.
Jeśli więc jest tak, że ojciec na równi z babcią decyduje o losach zakładu, wydatkach itd. - to będzie trudno w sądzie podtrzymać odwołanie od ewentualnej decyzji odmownej.
Wrzuć w google 'świadczenie przedemerytalne dla osoby współpracującej'. Wyjdzie parę orzeczeń.
rozmawiałem dziś z babcią i mówi że nie robiła nigdy żadnej umowy z ojcem jest osoba współpracującą i dostaje od niej jakąś pensje w miarę możliwosci bo zakład ledwo zipie oczywiscie jest wyjsciem zamknąć zakład ale nie o to chodzi bo wtedy jeden pracownik tez straci pracę a tak zawsze coś dorabia sobie do emerytury,babcia rządzi niepodzielnie wszystko jest na nią niestety mój ojciec nic nie potrafi jest całe życie na garnuszku u mamusi taka jest prawda a poza tym ma problemy ze stawami,ledwo chodzi ale do lekarza tez nie chodzi wiec jakies renty chyba nie wchodza w gre bo nie ma histori choroby a do emerytury 4 lata jeszcze i tu jest problem... i to ogromny
No więc bez umowy o pracę nie będzie mowy o rozwiązaniu stosunku pracy, a więc prawa do świadczenia przedemerytalnego, mimo nabycia prawa do zasiłku dla bezrobotnych po utracie tego dochodu ze współpracy i wyrejestrowaniu z ubezpieczeń ZUS.
Były takie projekty, by sam fakt bycia ubezpieczonym jako osoba współpracująca, a potem zaprzestanie współpracy- dawałoby przy wieku i stażu analogicznym jak dla pracowników- prawo do św. przedemerytalnego. Nie weszło to w życie. Zatem albo stosunek pracy, albo prowadzenie DG i upadłość- tyle, że DG prowadzi nie ojciec.
Zatem raczej myśleć należy o zajęciu się zdrowiem ojca. Wizytą u lekarza, uzyskaniem po prostu zwolnienia lekarskiego- a w efekcie zasiłku. Możliwy okres maksymalny- 182 dni. Potem ewentualnie świadczenie rehabilitacyjne. I jeśli stan jest poważny albo wyczerpie się świadczenie- wnioskowaniem o rentę z tyt. niezdolności do pracy. Przecież może być orzeczenie o niezdolności częściowej, okresowej.
Nie ma też prostej zależności, że dla orzeczenia niezdolności potrzebna jest jak najdłuższa historia choroby.
to pozostaje mi zaciągnąć ojca do lekarza lub zamykac biznes ... :( bo rozumiem że w chwili bankructwa nie bedą robic problemu , a moze jest Pan zorjentowany jaka jest wysokosc tego przedemerytalnego lub w przypadku renty niezdolnosci do pracy częsciowej itp
jesli chodzi o przepracowane lata to w przypadku 40 lat składkowych i nie składkowych tez moze przechodzic na emeryturę ...?on pracuję i ma płacone składki od 1981 w zakladzie u babci czyli 33 lata oraz studia sie zaliczją jest mgr . wiec 5 lat dobrze liczę Wiwan? razem 38 lat zostału mu 2 lata najszybszy sposób na emeryturę? a czy naprzykład ostatni rok jak by był na bezrobotnym albo zwolnieniach też przyznają mu ta emeryture po 40 latach czy juz nie koniecznie ,dziękuję za pomoc szukam rozwiązania
Już tak :)
Min. 40 lat stażu ogólnego oraz wiek min. 65 lat to ŁĄCZNE warunki uzyskania e. częściowej. Czyli w przypadku ojca to więcej niż 2 lata.
Niekoniecznie 2 lata pracy- do stażu wlicza się okresy składkowe lub nieskładkowe. Czyli również:
- okres zasiłku dla bezrobotnych
- okres zasiłku chorobowego
- okres świadczenia rehabilitacyjnego
Co do upadłości firmy babci- już to napisałem- upadłość daje prawo do św. przedemerytalnemu przedsiębiorcy, a osobie współpracującej - jeśli jest pracownikiem, tj. ma umowę o pracę.
Zatem ponownie wskazuję opcję zdrowotną- wizytę u lekarza, ustalenie stanu zdrowia, w konsekwencji może zasiłek chorobowy, może św. rehabilitacyjne, jeśli zwolnienia przekroczą 182 dni.