Ta sparwa Olewnika robi się coraz bardziej podejrzana, nie uważacie? ścigany przez prokuraturę polską świadek ukrywa się za granicą i jak przyznaje robi to ze strachu, żebby nie skońćzyć jak poprzedni świadkowie "niby-samobójcy".
wcale się nie dziwię, ze nie chce zeznawać, bo jeśli każdy świadek, czy osoba podejrzan, która mogłaby coś wiedzieć, trafia do więzienia i tam niby popełnia samobójstwo, no to chyba normlan i logiczna reakcja