sewerer
/ 80.48.115.* / 2011-04-20 15:01
Doprawdy? Czyżby kapitalizm i gospodarka rynkowa się nie sprawdziły? Nawet Stany Zjednoczone? A może przede wszystkim? Niech dalej produkują sobie miliarderów i milionerów kosztem klasy średniej, która tylko teoretycznie istnieje, bo tworzona jest z ludzi, którzy swój pozorny dobrobyt zawdzięczają zadłużaniu się. Błąd jest jeden: polityka oszczędnościowa na ubogich i średnich i nie ruszanie majątków obrzydliwie bogatym. Największym wrogiem ekonomii i demokracji jest dopuszczenie do rozwarstwienia społecznego. Dlatego jedynym sposobem na jego łagodzenie, jest dobieranie się do portfeli tym, którzy mają największe pieniądze. Grecja ze swoim śmiesznym oszczędzaniem, polegającym na odebraniu biednym ludziom 20 procent pieniędzy, które i tak wydawali w kraju i na bieżąco, jest śmieszna. Przecież to 20% mniej pieniędzy na rynku. Spada popyt, pada płacony VAT, spada zatrudnienie, wzrastają wypłacane zasiłki i automatycznie rośnie bieda i rozwarstwienie społeczne. Nie tędy droga! Pieniądze należy zabierać tym, którzy je mają, trzymają w bankach, wydają za granicą na jachty, samoloty, parcele, lokale, nieruchomości i nie tworzą miejsc pracy w kraju. Poza tym trzeba pokazać Solorzom, Kulczykom i Walterom, że żerują na polskim społeczeństwie i interesy które prowadzą powinni opodatkować w kraju. A może wziąć jedna przykład z Chin? W najgorszym razie przydałoby się popatrzeć na socjalną Skandynawię, której upadek tak dawno zapowiadano. Podatek liniowy na Litwie jakoś cudu gospodarczego nie zdziałał. Im szybciej zrozumiemy te proste mechanizmy, tym prędzej wyjdziemy z tej amerykańskiej, ekonomicznej matni. Nic na to jednak nie wskazuje, bo media dalej kłamią.