Forum Forum finansoweKredyty

SYgma Bank ....znowu problem

SYgma Bank ....znowu problem

Marta: / 85.219.181.* / 2012-03-20 21:38
Witam,

temat związany z Sygma Bank-iem domyślam, że niektórym już temat się zbrzydł ale to co bank i jego przedstawiciele robią z ludźmi to jakaś abstrakcja :/ no ale od początku...

W marcu 2011 r. w sklepie RTV EURO AGD zakupiłam na raty laptopa, Pani która podpisywała ze mną umową zaproponowała, że zamiast 12 rat można spłacić wszystko w ciągu 6 rat, dużo się nie zastanawiając zgodziłam się. Pani wszystko obliczyła (mój błąd, że nie sprawdziłam jej obliczeń), podzieliła kwotę przez 6 rat i w umowie długopisem wpisała jaką wielkość raty mam spłacać miesięcznie. We wrześniu kredyt został spłacony,ale jak się okazuje to nie koniec problemów. Miesiąc temu dostaję pismo wysłane zwykłym listem (zawsze mi się wydawało, że takie pisma wysyła się co najmniej listem poleconym, nie mówiąc już o potwierdzeniu odbioru), że z mojej strony nie została zapłacona cała kwota kredytu, a mianowicie brakuje 2 gr. Co się z tym wiąże zamiast 2 groszy musiałam zapłacić 140,00 zł. Dla świętego spokoju zapłaciłam ale to był chyba błąd z mojej strony.... w dniu dzisiejszym dostaję od banku sms z przypomnieniem, że nie zapłaciłam rzekomo raty kredytu za laptopa który zakupiłam w marcu tamtego roku. Nie myśląc dużo zadzwoniłam do konsultanta (bardzo chamski pracownik, gdyby pracował dla mnie od razu wyleciałby na zbity pysk za to jak traktuje Klientów, którzy de facto dzwonią w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji). W trakcie rozmowy wytłumaczyłam Panu, że raty kredytu zostały w całości spłacone do września 2011, dodatkowo zapłaciłam im "kare" za brakujące 2 gr, w końcu nie wytrzymałam i pytam się czego jeszcze ode mnie chcą... Odpowiedź jaką otrzymałam totalnie mnie zaszokowała... Pana tak na prawdę nie obchodzi czy spłaciłam raty, czy nie, czy mam potwierdzenia zapłaty na daną kwotę, czy mam pisemnie na umowie zaznaczone przez Panią ze sklepu RTV EURO AGD jaka będzie wysokość raty, dla niego nie wywiązałam się z umowy jaką z nimi zawarłam i każą mi spłacać kredyt przez najbliższy rok od nowa!!

Moje pytanie brzmi następująco...pierwszy raz mam taką sytuację, nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, a nie jest to pierwszy raz kiedy biorę coś na raty, gdzie mam zgłosić zaistniałą sytuację, jak się odwołać i gdzie i czy w ogóle Sygma Bank ma prawo ode mnie żądać spłaty kredytu od nowa?
Bardzo proszę o pomoc
Nico343 / 46.134.230.* / 2012-08-01 23:53
URZAD NADZORU BANKOWEGO. Jest tam zakladka z pisemnymi skargami, na ich stronie internetowej.
Na moja skarge szybko odpowiedzieli. Pozdrawiam.

Najnowsze wpisy

Kredyty samochodowe - najlepsza oferta: