Czytałem tę ustawę. To kolejny krok w kierunku budownictwa socjalistycznego i upadku Europy. Warto zauważyć, że wprowadza system donosów na przełożonych.

W mojej wsi jest 300 działek do sprzedania. Od lat wiszą na ogłoszeniach i tylko mają co jakiś czas niższe ceny . Przed wejściem do uni było do sprzedania 20 działek po 5-10 zł/m2. Potem nastapił obłęd. Za czasów króla franka nastąpiła epidemia kupowania ziemi od rolnika i dzielenia na działki. Ceny wskoczyły na 80-120 zł/m2. Obecnie ceny w ogłoszeniach oscylują w granicach 20-60zł/m2. Te po 20 zł/m2 usiłuje rozpaczliwie pozbyć się deweloper który uroił sobie budowę osiedla domów i mieszkań na sprzedaż. A w ogóle z 70 domów zaczętych czy nawet czasami skończonych (tak co 5-ty dom doznał skończenia) to 55domów jest wystawionych na sprzedaż za jakieś abstrakcyjne ceny typu 150.000- 400.000 euro (w przeliczeniu). Dobre sobie , skąd się biorą takie cymbały które myślą ża za tyle sprzedadzą jeśli 10 - 20 letnie domy w Szwecji na prowicji ale bez porównania mniejszej niż moja wioska w Polsce są do kupienia po 30.000 - 60.000 Euro , i to z z szeregiem eleganckich budynków gospdraczych i przeważnie z meblami.