pracowałem tam dość długo aby mój przełóżony na koniec naszej współpracy nie zająknął się gdy potwierdzał wszystkie negatywne rewelacje, o których wtedy było jeszcze w mediach cicho. kasa płynie szerokim strumieniem do luksemburga, gdzie knf nie może dostac. szereg spółek córek skutecznie drenuje wyniki kasy. władzom to odpowiada bo sami w tych spółkach córkach zasiadają albo mają tam swoich ziomków.

skoki maja się dobrze, ale trzeba jakoś"wgrać" wybory na jesuieni

Nasz rząd i urzędnicy też wymagają reformy. Są to instytucje bardzo deficytowe i kosztowne dla państwa. 700 000 URZĘDNIKÓW WYMAGA 5 600 000 000zł NA WYPŁATY CO MIESIĄC! (średnio 8000zł na jednego urzędnika). Jak administrację zredukujemy o połowę to w kasie państwa przybędzie 33 600 000 000 zł rocznie. To ogromna suma dzięki której zniknie dziur budżetowa przy mądrym rządzeniu.

Jeżeli rzą (i nie tylko)d oficjalnie walczy ze SKOK-ami i roztacza ponura atmosferę wokół nich, to nic dziwnego, że sobie nie radzą. Nikt by sobie nie poradził...

Rząd nie może się pogodzić z tym, ze taka masa pieniędzy i osób jest poza jego kontrolą. I dlatego od kilku lat trwa akcja propagandowa mająca na celu zniszczenie SKOK-ów. A afery finansowe zdarzają się wszędzie, w "normalnych" bankach tym bardziej.

Dlaczego uparcie minister finansów chce ratować Skoki? Niech ten przekręt PISU i Bieleckiego wreszcie padnie a wierzyciele niech ich włóczą po sądach. Za uruchomienie kwot ratunkowych z BFG dla Skoków powinien zostać zdymisjonowany natychmiast.zostać odwołany

1.Nadzór nad spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi prowadzony był prawidłowo, co potwierdził w swojej ocenie z grudnia 2010 r. Bank Światowy. 2.Kluczowy wpływ mają tu szczególne zasady rachunkowości kas, które od stycznia 2012 roku były zmieniane już czterokrotnie. W okresie sprawowania nadzoru nad kasami przez Krajową SKOK nie upadła żadna z kas, ani jeden Polak nie stracił nawet złotówki ulokowanej w tych instytucjach. 3.W toku prac podkomisji wysłuchano jedynie czterech, wyznaczonych przez Komisję Nadzoru Finansowego, zarządców komisarycznych kas oraz przedstawicielkę jedynie jednej z kas - takiej w której, jak wynikało z jej wypowiedzi na posiedzeniu podkomisji, działa zarząd pozostający w sporze z Kasą Krajową. 4. Dowodem na prowadzenie politycznych targów wokół spółdzielczych kas jest wypowiedź wicepremiera Janusza Piechocińskiego, który w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” ujawnił, że był namawiany przez polityków Platformy Obywatelskiej do poparcia projektu powołania komisji śledczej w sprawie SKOK. Według Piechocińskiego PO twierdziła, że lider PSL „skorzysta na tym politycznie przed wyborami”.

Szczurek powinien się wziąść ostro za kaczora i spółkę tak aby odechciało mu sie na przyszłość jeździć na majdan, podburzac banderowców i drzeć ryja o sankcje

szczur szczura szczurem pogania