Rosjanie wstrzymali wyjazdy, Amerykanie uciekają inni też, a naiwni Polacy dalej jadą. Kompletna nieodpowiedzialność biur podruży. Ciekawe jak dojdzie do jakiegoś nieszczęścia to kto weżmie za to odpowiedzialność. Naiwność i głupota nie zna granic.

A co ma powiedzieć szef biura podróży? Zamówił świadczenia jeszcze na początku roku. Jak nie przyjadą turyści to on sam będzie musiał zapłacić. Zastanawiam się tylko na jakim poziomie umysłowym są ci co jadą na wypoczynek do kraju w którym trwa wojna domowa. I to często z dziećmi. Może się uda. A jak nie to przecież rząd Polski przyśle samoloty na koszt podatników. Spoko, spoko. Głupich do płacenia za innych, jest w tym kraju dość.