Ksiasak
/ 150.254.210.* / 2015-10-30 13:09
Ważne jest to, że mogę dziecku kupić nową koszulkę a nie staremu czteropak piwa. Ważne jest, że może zaprosić kolegów do domu, i nie musi się wstydzić, że ojciec nawalony będzie ich zaczepiał. Ojca wybrałam? To nie znaczy, że z takim ojcem musi żyć i płacić za moje błędy. A jak tak bronisz tego biednego ojca i więzi, którą tak brutalnie zerwałam to wiedz, że w ciągu 3 lat nie pofatygował się nawet zadzwonić do syna na urodziny. A co do liczenia to się o moją emeryturę nie martw. Mam przed sobą jeszcze prawie 40 lat pracy więc jeszcze na nią uczciwie zapracuję A ty nie korzystasz z ulgi prorodzinnej? Nie odliczasz sobie co roku z PIT-u trójki dzieci? To ty z mężem musisz dużo zarabiać, skoro po takim odliczeniu uważasz jeszcze, że na emerytury połowy Polaków płacicie. I nie unos się tak swoim idealnym życiem, bo losy ludzkie są nieznane. Może się okazać, że to moje dziecko, któremu teraz tak wypominasz 1.200zł raz w roku zwrotu, kiedyś będzie pracować na zasiłki dla twojej trójki. Temat uważam za zamknięty a życie zrewiduje każdy ludzki uczynek.