Szukanie kozła ofiarnego
/ 178.36.34.* / 2012-06-26 20:15
Zaczynają się pastwić nad trenerem Smudą.
Uważam, że zrobił, co mógł i dobrze przygotował zespół z tego co mógł wybierać i czym dysponował, a jedynym problemem była niska odporność psychiczna na ogromny stres, spowodowany ogromnie rozbudowanymi oczekiwaniami i sauna, jaką zafundowali piłkarzom w pierwszym meczu, zupełnie niepotrzebnie zamykając dach, oraz trochę brak przysłowiowego szczęścia, które zawsze zmienia bieg wydarzeń.
Jedynym mankamentem było zbyt defensywne ustawienie, bo wygrywa się atakując, co wprowadza zamieszanie w szeregi przeciwnika, nie zapominając oczywiście o obronie, w miarę potrzeby.