Stacho G.-Stańczyk
/ 83.144.116.* / 2015-09-14 11:12
Sprzedawcy Polski pod sąd zaraz po wyborach do parlamentu. . Ale pod jaki sąd? Czy pod taki, jaki dziś funkcjonuje w myśl dawnego porzekadła, że "Prawo polskie jest jak pajęczyna: bąk się przeciśnie, zostaje muszyna (muszyna w j. staropolskim, to maleńka mucha)". Nie, nic z tego nie będzie, jeśli wyborcy nie zdecydują się przekazać takiej władzy opozycji, aby mogła ona dokonać zmiany Konstytucji i reaktywować Sądy Kryminalne z czasów Insurekcji Kościuszkowskiej z prawem wówczas dla nich uchwalonym, na podstawie którego sądy te skazywały szybko na szubienicę wielkich zdrajców, zbrodniarzy, defraudantów, korupcjonistów itp. Wide: Wikipedia - Sąd Najwyższy Kryminalny Korony i Litwy z 17.06.1794 r. oraz jego wyroki, w tym nazwiska ukaranych. Ciekawostką z tamtych czasów jest to, że ówczesny prymas skazany za zdradę na rzecz Prus, nie mogąc wytrzymać nerwowo odgłosów wznoszonej dla niego szubienicy, sam się otruł trucizną uzyskaną od króla.