Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Szczurek: Zapomnijmy na razie o kredycie we franku

Szczurek: Zapomnijmy na razie o kredycie we franku

Wyświetlaj:
DA-old / 217.172.247.* / 2009-03-16 23:15

Nie sądzę, by decyzja o obniżce stóp procentowych w Szwajcarii miała jakikolwiek większy wpływ na wzrost akcji kredytowej we franku szwajcarskim.

Wysokość stóp procentowych to jedno, a dostępność finansowania we franku szwajcarskim dla banków działających w Polsce to drugie.


Mydlenie oczu!!!!

Wygenerowanie umownego pieniądza w postaci udzielenia kredytu wymaga bajecznie niskich rezerw w banku centralnym. Reszta pieniądza kreowana jest w systemie komputerowym banku. I już mamy te deficytowe franki!

Problem wcale nie leży po stronie dostępności lecz opłacalności pożyczania w CHF.

Tylko głupcy kupować (a w zasadzie kreować) mogą CHF (przy wysokim kursie) za złotówki (przy bardzo niskim) - bo taka operacja ma miejsce przy udzieleniu kredytu nominowanego w CHF przez bank Kowalskiemu, który otrzymuje równowartość CHF w złotych.

Banki z pewnością dysponują źródłami z dostępem do CHF ale przecież nie zamierzają tracić 30-40%, które straci ... Kowalski, gdy zaciągnie kredyt za kilka miesięcy przy kursie CHF niższym o taką właśnie stopę.

Jak widać pożyczanie w walucie obcej to poker znaczonymi przez bank kartami.
NIE DAJCIE SIĘ OSZUKIWAĆ!
wańka / 213.155.189.* / 2009-03-16 22:50
złodziejski frank będzie tylko spadał w dół,więc każda teoria dla plebsu jest dobra....
omałocozaratustra / 2009-03-16 17:57

nie należy się jednak spodziewać, że banki zaczną znowu udzielać tego typu kredytów na tak dużą skalę, jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu

a co ta teoria obchodzi Kowalskiego? Ważne żeby on dostał oczekiwany kredyt.
omałocozaratustra / 2009-03-16 17:59
(banalna sztuczka handlowa: bierz szybko bo mamy tego mało)
GrzegorzR / 62.29.164.* / 2009-03-16 11:16
Jak zwykle. ING od lat sprzedaje czysta żywa reklama. Wartość informacji w nim zawartych jest więc zbliżona do G....
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-03-16 10:23
Może by tak jak na wyścigach konnych, stworzyć nową loterię i obstawiać wahania kursu najważniejszych walut włącznie ze złotówką? Oczywiście dżokejów należałoby posadzić nie na końskich grzbietach tylko na grzbietach wielkich filantropów z Georgiem Soros'em na czele!
cytat / 85.0.121.* / 2009-03-16 06:53
hiehie, jakie kredyty. W Polsce kredyt walutowy to tylko zludzenie. Obcej waluty uzywa sie tylko jako przelicznika, gotowke dostaje sie w zlotowkach i nawet ci nie wolno splacac w walucie bo musisz ja kupic w banku po 20 punktow wiecej niz dostales plus ryzyko walutowe. Tak wiec ja sie pytam gdzie tu sa potrzebne kredyty w danej walucie? Chyba tylko po to zeby uplynnic bank, a zatem nie waluta jest wazna tylko gotowka, czytaj bank moze pozyczyc komus milion frankow a na to pozyczyc odpowiednia kwote w USD, aczkolwiek wtedy to bank ponosi rowniez ryzyko walutowe, ale co tam przeciez jak bedzie dobrze to sie jeszcze zarobi, a jak nie ... to Panswto wybawo z klopotow z "opcjami" (a to juz temat na nastepny post nt bezsensownosci polskich artykulow ekonomicznych pisanech z wielkim trudem ku pokrzepienieu serc ;-)
Sly3 / 83.24.127.* / 2009-03-16 08:00
Czy taki szanowany portal musi zawsze prezentować sponsorowane artykuły gimnazjalistów ?

Najnowsze wpisy