Wskazanie z Maripozy
/ 95.49.224.* / 2012-12-22 12:06
Barroso powiedział: "Obecność rosyjskich firm na unijnym rynku energii jest silniejsza niż jeszcze pięć lat temu i cieszymy się z tego, ale firmy te muszą w pełni przestrzegać naszych zasad.."
Pytanie do Barroso:
"To dlaczego te firmy w ogóle są tam jeszcze , jeśli zasad "w pełni nie przestrzegają"?
Czy zasady unijne obowiązują tylko polskie stocznie i elektrownie? Czy zasady unijne ochronią Gazprom przed konkurencją Nabuco i polskich łupków.
Czy można w ogóle poważnie traktować pana Barroso, jeśli pozwolił Putinowi tak sobie napluć w twarz: "Mój stary dobry przyjaciel pan Barroso przedstawił swoje stanowisko tak szczegółowo, tak emocjonalnie, bo czuje, że się myli, wie, że się myli".
Gdyby rządził Kaczyński, Barroso byłby wiedział
na kim Unia może się oprzeć, a tak co mu pozostaje - walet żołędny w ręku do zagrania?