a co z Biedroniami, Środami itp.?

do sputnika?

Niezależnie od wielkości podatków zawsze będzie można powiedzie, że są za wysokie. Jest wielu Singli czyli egoistów żyjących tylko dla siebie. Trzeba wraz z podniesieniem podatków dochodowych od osób fizycznych do np. 22 procent wprowadzic odliczenia podatkowe dla rodzin, które to odliczenia będą rosły progresywnie w stosunku do liczby dzieci. I tak np. za pierwsze dziecko 200 PLN, za drugie 400, trzecie 800 a czwarte i następne 1600. Single zapłacą więcej, rodziny mniej. System mógłby się równoważyc.

Najlepszą pomocą byłyby niskie podatki.Każdy sam decydowałby o swoim życiu rodzinnym.Teraz coraz więcej mamy wydawać na dzieci,po drodze część ich zjedzą urzędnicy,a później młodzi wyjadą pracować za granicę i ewentualnie wspomogą rodziców,a reszta podatników i tak zostanie bez emerytur.W krajach gdzie państwo nie interesuje się dzietnością jakoś nie ma takich problemów.Zamiast nastawiać się na produkcję dzieci ,lepiej tak obniżyć podatki i skrócić samowolę urzędniczo-związkową ,aby młodym ludziom opłacało się u nas zakładać firmy i tutaj płacic podatki

Tak ,system zalamie sie jesli dlugo bedziemy utrzymywac istniejacy stan,mlodzi na bezrobociu a starzy pracuja!!!