Passenger Stanislaw Paluch
/ 194.187.74.* / 2011-05-17 10:36
Osoby tak wpływowe i "chore na władzę", nie dopuszczają pewnie do siebie myśli, że coś takiego mogłoby o pierwsze wypłynąć, a po drugie, że poniosą w wyniku tego konsekwencje, czują, że są po nad prawem. Założyłbym się, że takie występki miały wcześniej miejsce, ale były tuszowane ze względu na "ważność" osoby. Daleko nie trzeba szukać, na naszym podwórku politycznym też takie przestępstwa miały miejsce i winowajcy, byli zdziwieni, że ktoś ma o to do nich pretensje, nie mówiąc już o postawieniu zarzutów, czy skazaniu.