Lepiej niech już nic nie mówi, bo się tylko kompromituje ze swoimi prognozami jak dotąd...

Zresztą chyba nikt rozsądny nie traktuje prof. Belki poważnie.

Całe to "towarzystwo" liczy ,że w przyszłym roku wzrośnie nasz PKB
dzięki Euro2012 bo przyjadą turyści na mecze ale przecież Euro2012
to tylko epizod a co z resztą dochodów . Liczą na podwyżki z podatków.
Prezes NBP mówi to co Bilderbergowie mu podpowiedzą. Podobnie
jak Balcerowicz podpiera się Sachsem. Towarzystwo nadaje się na
baców ,juhasów lub kanarów MPK takich szuka nasz Majchrowski,
niestety do władzy się nie nadają ale ludzie ich wybierają ..to mają!!!!

Do kupna za granica potrzebne Euro -Dolary.Więc trzeba pozbyć się złotówek a potem ogłośić Światu że to nie nasza waluta koniec ........

Ja bym bardzo chcial aby bylo tak, jak pan uwaza.
Ale kazdy kto obserwuje pana wypowiedzi od przynajmniek dwoch lat, latwo moze zauwazyc, ze jest pan wlasciwie figurantem, a pana funkcja ma tylko i wylacznie charakter medialny.
Oznacza to, ze wszystko co pan mowi, ma za zadanie jedynie uspokajac(oszukiwac) przed tym co nastapi.

Dlaczego niby mam tak nie twierdzic, skoro od 2 lat, opowiada mi pan bajki o stalym wzmocnieniu zlotego wzgledem EURO do 3.70-3.80 i to zawsze w przyszlym roku.A to juz teraz 3 rok tych bajek bedzie lecial.

Chyba nawet "leszcze" zaczynaja rozumiec, ze jezeli pan cos mowi, to na pewno tak nie bedzie, lub tez wydarzy sie zupelnie inaczej.
A do tego kazdy kto planuje swoje posuniecia finansowe w oparciu o pana wypowiedzi ponosi strate.A zysk jest wtedy kiedy obstawiam zupelnie odwrotnie.

Belka jakos nic nie wspomina o polskim zadluzeniu zagranicznym!
Jak sie ma oslabianie zlotowki do progu ostroznosciowego?

Jestesmy juz powyzej 55% czy tuz, tuz ponizej ?

Kilka miesiecy mowil ze ztowka sie umocni!
Jak sie umocnila kazdy moze zobaczyc sam!