Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Szefowie BA chcą prawnie zablokować strajk

Szefowie BA chcą prawnie zablokować strajk

Money.pl / 2010-05-15 16:28
Komentarze do wiadomości: Szefowie BA chcą prawnie zablokować strajk.
Wyświetlaj:
Pilsener / 2010-05-15 16:28 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Szkoda, że nikt już nie stosuje w walce ze strajkującymi metody angielskiej (łącznie z anglikami), a sposób jest stary i sprawdzony: zwalniamy wszystkich strajkujących i zatrudniamy na nowych (oczywiście gorszych) warunkach. Zastanowią się dwa razy zanim zastrajkują ponownie.
rdest55 / 89.73.229.* / 2010-05-15 19:15
A czemu to szeregowy pracownik ma odpowiadać za "wahania cen paliw" i "rosnącą konkurencję"? Związki po trosze mają rację:dyrektorzy, managerowie i szeroko pojęty "Zarząd" nie jest tylko od poklepywania po d...ch sekretarek, palenia cygar i popijania whisky (im akurat w pracy wolno). Zarząd jest od tego aby podpisywać kontrakty na takie dostawy które maksymalnie wyeliminują wahania cen paliwa i za eliminowanie, bądź dogadywanie się z konkurencją.
szaren / 213.108.114.* / 2010-05-15 17:53
Jest mozliwy jeszcze inny efekt takiego postepowania "pracodawcy", mianowicie to , ze zwolnieni nie wrócą już do pracy, doskonale sobie zdając sprawe z tego ze wiekszosci z nich nie da sie od razu zastąpic , nowymi pracownikami.
To z kolei grozic może wielkimi stratami dla akcjonariuszy/wlascicieli firmy.
Oczywiscie , uleganie wygórowanym zadaniom populistów zwiazkowych tez niesie ten sam skutek, mianowicie plajte firmy.
Dlatego najlepszy jest kompromis i podzielenie sie z pracownikami wiedza o aktualnej kondycji firmy ( oczywiście to nalezy robic - jak juz nie ma sie innego wyjścia). Ale aby to zadziałało , personel/pracownicy musza widziec , ze tzw zarzad (czyli tez personel , tyle że uprzywilejowany) też podlega takim samym cieciom i oszczędnością.
Polega to na prostej zasadzie .. lojalnośc obowiazuje w dwie strony, nie tylko pracowników w stosunku do swoich szefów (firmy), ale równiez lojalnośc szefów (firmy) w stosunku do swoich pracowników.
Kryzys obecnej doby, w wielkiej mierze wywołany jest pewną nielojalnością (szeroko rozumianą), Oczywiście to tylko łagodne i szeroko rozumiane okreslenie, ale sądze ze prawdziwe.
Taka nielojalnośc która doprowadza do takiego rozwarstwienia , do takich dysproporcji, predzej czy potem kończy się kryzysem, a jak uczy historia prowadzić może do wielkich zmian cywilizacyjnych (najcześciej negatywnych).
Pilsener / 2010-05-16 13:08 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W tanich liniach personel i piloci zarabiają średnio 30% mniej a jakoś nikt nie strajkuje. Nie ma ludzi niezastąpionych a alternatywą dla upolitycznionych i skorumpowanych związków zawodowych są rady pracownicze.

Najnowsze wpisy