W efekcie firma inwestuje 200 złotych, a w zamian otrzymuje stałą rentę w wysokości 50 złotych miesięcznie.

Nasz kraj pożycza coraz większe pieniądze i co roku wypłaca 5% stałej renty dla wierzycieli.
Ale to jest w porządku, coś się buduje za pożyczone żeby dobrze wyglądało i tak od wyborów do wyborów.Tyle że w perspektywie czeka nas wariant grecki, nikt nie będzie chciał pożyczyć a termin wykupu obligacji nadejdzie.
Jaka to jest skala problemu? Płacąc 5% od obecnego 55% PKB zadlużenia kraju wydajemy 2,75 % PKB, natomiast na armie wydajemy 1,95%.