Sześciolatki jednak nie pójdą do szkoły. Przynajmniej na razie
Money.pl
/ 2011-10-01 13:27
vega567
/ 213.192.67.* / 2011-10-04 22:06
A mnie to nic nie obchodzi, bo i tak poślę dziecko do prywatnej szkoły, gdzie będzie nie więcej niż 20 dzieci w klasie. Stać mnie na to. Moi znajomi zrobią tak samo. I zagłosuję za PO bo popieram reformę MEN.
Botycki
/ 77.254.228.* / 2011-10-01 20:21
W ciągu pozostałych miesięcy będzie za to czas na lepsze przygotowanie infrastruktury szkolnej do ich przyjęcia.
To znaczy co? Przyśpieszą fazy rozwojowe u dzieci w celu wcześniejszego o rok osiągnięcia dojrzałości szkolnej? Dostana parę szafek więcej i będa dojrzalsi?
hurrys
/ 83.8.86.* / 2011-10-01 19:56
Najbardziej potrzebne jest wyrównanie poziomu - ze względu na dużą rozpiętość warunków wychowania . Tu potrzebne obowiązkowe przedszkole dla 5-cio i 6-ścio latków.
Dla tegoż wyrównania za granicą marnowana jest często cała podstawówka.
już się cieszę
/ 178.37.128.* / 2011-10-01 17:59
5 godzinne przedszkola wpisują się w program zaganiania maluszków do kołchozoszkół. Przypomnę, że dzieci francuskie lepiej opanowywały program niż angielskie,idąc rok póżniej i mając dłuższe wakacje.
gienia,-
/ 93.175.119.* / 2011-10-01 13:48
Przesunoł o rok czyli zagranie polityczne.
Po wyborach znów 6 do szkół starzy do roboty za jeszcze mniejsze pieniadze
i podatki w góre...
.....i z*********!!!!!
Niech kurczaki maja jeszcze rok dziecinstwa!
n
middle/middle2
/ 31.63.160.* / 2011-10-01 13:27
I bardzo dobrze,dlaczego odbierać dzieciństwo,kiedy mogą jeszcze pobyć tymi dziećmi.Jeszcze się wystarczająco dużo namęczą,żeby zdobyć jakiekolwiek wykształcenie.Zresztą nie wolno męczyć małych dzieci i do niczego zmuszać na siłę,bo skutki mogłyby być odwrotne do zamierzonych.