Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

szkoła inwestowania, strategia, opieka - opinie ???

szkoła inwestowania, strategia, opieka - opinie ???

marcian_08 / 2011-01-27 17:48
Witam,
niedawno natknąłem się na bezpłatny kurs prowadzony przez www. szkolainwestowania.pl/. Dodam, że nigdy wcześniej nie interesowałem się funduszami a mówiąc wprost nie wiedziałem o nich nic. Byłem na kursie pokazano mi w dość ciekawy i jasny sposób zasadę działania funduszy i na spotkaniu po kursie przedstawiono mi taką oto propozycję i mechanizm działania tej propozycji :
Ja podpisuje umowę z np axa, która pobiera prowizję i z tej prowizji jakąś część bodajże było wspomniane 0,5 % przekazuje tej firmie "szkola...", która w zamian za to daje mi strategię inwetsowania, która jest ich tworem i tylko im jest znajoma a przynosi zysk nawet do 27 % rocznie.(nie pamietam dokładnie, ale wiem ze za ostatnie 3 lata 2008-10 rozkład zarobków wyglądał odpowiednio około 3%,50%,10%) Ta ich opieka polega na tym, że co kwartał lub częściej jeśli ich"algorytm" wygeneruje sygnał wyjścia z akcji dostaję wiadomość w jakie fundusze inwestować i jaki procent swojej gotówki. Co o tym sądzicie ?
Jeśli coś jest nie jasnego bądź nie do końca sprecyzowanego w mojej wypowiedzi to piszcie.
A i nie ponoszę żadnych kosztów związanych z tym doradztwem, tak jakbym podpisywał umowę bezpośrednio z axa.
Wyświetlaj:
AroBas / 80.251.161.* / 2012-08-07 12:41
Jeśli chodzi o szkołe inwestowania to Dif Broker ma fajne strony na ten temat, dużo można się nauczyć oraz zdobyć aktualne sygnały. Głównie jest to gra długoterminowa, akcje zagraniczne.
Finbooks_pl / 79.185.62.* / 2012-03-23 18:36
Inwestycja nigdy nie nalezą do prostych,a w wręcz przeciwnie. Wymaga dużo wiedzy,głównie z zakresu ekonomii,więc wszystko przybliży nam książka "Bankructwa gospodarstw domowych. Perspektywa ekonomiczna i społeczna" dzięki niej dowiemy się jak zarządzać,aby nie zbankrutować,również w świetle inwestycji.Można ją dostać w księgarni finansowej.
tedchom / 2012-03-23 18:57 / Tysiącznik na forum
No nie ładnie kolejna reklama. Czy nie byłoby bardziej elegancko aby wykupić sobie baner reklamowy na tym forum?
Podstawowe zasady inwestowania są dosyć proste wbrew opinii i można je przyswoić dość szybko. Największa jednak trudność jaką napotkamy jest związana z emocjami, bez względu na ich przyswojoną ilość. Książki są ważne. Pozycje książkowe które podają podstawy inwestycji to Zawód inwestor giełdowy Aleksandra Eldera. To jest taki alfabet inwestora.
AWit / 31.174.4.* / 2013-08-10 15:47
Tedchom ;)
to jest książka z 1993 roku.
To było dobre w czasach kiedy się gazetę w kiosku kupowało i oglądało tabelki:)

Lepiej przyjdż do Szkoły Inwestowania

Pozdrawiam
AW
tedchom / 2013-08-10 20:10 / Tysiącznik na forum
Zakończ waść tą darmową reklamę. Jakoś zarabiam, a to na czym się opieram w znacznej części wziąłem z tej właśnie książki więc odpuść sobie z takimi tekstami. Chyba, że nie wiesz o czym mówisz, bo zasady (psychologia tłumu) są nie zmienne od tysięcy lat. Wiadomo ty na tym nie zarobisz więc krytykujesz ale pomyśl troszkę.
Bartnik / 79.191.215.* / 2014-07-28 18:13
Ja polecam szkołę. Płaczą tu chyba tylko Ci którzy nie liczyli się z ryzykiem.
nasa / 90.156.120.* / 2012-01-26 10:59
Postanowiłem się wybrać na szkolenie organizowane przez ową firmę i ogólnie było warto, paru ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, ale działalność tej firmy wymaga kilku uwag.

1. Szkolenie zaczyna się od wyjaśnienie kim jest rentier i jak nim zostać. Ogólnie 30 minut wykładu można streścić do stwierdzenia: Trzeba mieć cel (np. sto milionów) i konsekwentnie na ten cel odkładać. Nie ważne czy dziecko chce iść z klasą do kina, czy potrzebujesz pieniądze na jedzenie i nowe buty, bo stare są dziurawe - najpierw płać na fundusz, bo konsekwencja jest najważniejsza. Bez tego nie będziesz milionerem. Nawet mógłbym się z tą tezą zgodzić (co tam dziecko i dziurawe buty :), ale definicja celu prezentowana przez firmę jest moim zdaniem ogromną pomyłką. Mówią ludziom tak:
- Ile chciałbyś dostawać miesięcznie, żeby nie musieć pracować?
Ktoś na przykład odpowiada:
- 5000 zł
- To, żeby otrzymywać takie odsetki od zgromadzonego kapitału musiałbyś uzbierać tyle i tyle milionów. Kiedy chciałbyś zostać rentierem mającym 5000 zł miesięcznie?
- Za 30 lat
- To musisz odkładać 600 zł miesięcznie. W ten sposób za 30 lat będziesz mieć tyle milionów ile potrzeba (kwoty przykładowe).
Błąd polega na tym, że za 30 lat z powodu inflacji owe miliony będą warte dzisiejsze tysiące, a za owe 5000 zł będzie można sobie kupić waciki. Poza tym 30 lat to potwornie długo – istnieje duże prawdopodobieństwo, że przez prawie jedną trzecią wieku Polska zbankrutuje, zdewaluuje walutę, wpadnie w hiperinflację albo będzie miała kilka lat inflacji rzędu 10% z powodu drogiej ropy lub drogiego dolara. Wówczas uzbierany milion będzie niewiele wart. Brzmi jak science-fiction? Wcale nie. 20 lat temu przeszliśmy przez hiperinflację. Czy ktoś pamięta, co można było kupić za milion złotych w 1993 roku? Dobre buty. Nic więcej. A w latach '70 milion wydawał się majątkiem.

2. Na szkoleniu stwierdzono, że wszelkie możliwe inwestycje są nieopłacalne lub nieosiągalne (giełdy, nieruchomości, biznes), a tylko fundusze przedstawiono jako sensowną opcję. Dlaczego? Bo tylko z tej formy inwestycji szkoła inwestowania może czerpać zyski.
Nieruchomości opisano jako drogie, niedostępne dla każdego i ryzykowne, a do tego w obecnych czasach przynoszące taki zysk jak lokata. To może być prawda, ale nie musi. Jednak trzeba się zgodzić z tym, że nieruchomości są ogromnym ryzykiem dla kogoś bez pojęcia o tym rynku. Można dzięki nim stać się rentierem znacznie szybciej niż w ciągu 30 lat, ale trzeba wiedzieć jak. Jeśli ktoś nie wie, to rzeczywiście zostają mu fundusze. O giełdzie powiedziano, że trzeba się na niej znać i pełna zgoda, a o biznesie wspomniano może tylko tyle, że przynosi zysk, jeśli się jest Zuckerbergiem lub zatrudnia się 200 osób. To po co w ogóle prowadzą szkołę inwestowania, która zatrudnia może 30 osób?
Prezentowany na szkoleniu wniosek jest taki, że trzeba inwestować w fundusze, a dokładniej w unit linki, ponieważ przy konwersji jednostek nie ma opłat ani podatku Belki. Sprytnie, ale coś za coś. Funduszowi trzeba oddać prowizję za pierwszy zakup jednostek (pewnie 3-5%) i opłatę za zarządzanie (ok. 4% wszystkich zgromadzonych pieniędzy rocznie). Fundusz zarabia bez względu na to, czy pomnaża pieniądze klienta czy traci. Nie znam dokładnych szczegółów oferty, bo na szkoleniu takich nie przedstawiano, ale podejrzewam, że w przypadku nagłego wybrania pieniędzy przed końcem umowy (np. gdyby chciało się je ochronić przed zbyt wysoką inflacją lub kupić te buty dla dziecka), trzeba zapłacić karę.

3. Szkoła inwestowania dostaje prowizję od każdego przyprowadzonego do funduszu klienta. Sama nie pobiera żadnych opłat. Klienci dostają od szkoły inwestowania strategię – tajemniczy algorytm, który mówi im kiedy mają uciekać z rynku akcji w rynek pieniężny, czyli zmieniać fundusz. Dzięki temu algorytmowi mogą zarobić od ok. 3% do ok. 24% rocznie. Algorytm o nazwie SISI (nazwa brzmi jak imię dla striptizerki, ale to chyba skrót od Strategia Inwestycyjna Szkoły Inwestowania) jak na razie się sprawdza. W 2008 roku pozwolił ochronić pieniądze klientów przed krachem na giełdzie, choć nie obronił ich już przed inflacją (i to mój główny zarzut do całej firmy – patrz punkt 1.). Pytanie o to, jakie wyniki algorytm prezentował na innych rynkach jak złoto, srebro, comex pozostaje bez odpowiedzi. Padło pytanie z sali jak algorytm daje radę na rynku forex. Odpowiedź brzmiała, że nie daje rady, ponieważ transakcje na forexie odbywają się zbyt szybko, a ten algorytm służy tylko do długoterminowych funduszy. Pojawia się więc podejrzliwe pytanie – dlaczego algorytm oparty tylko na analizie technicznej nie nadaje się do innych rynków poza tymi, które przynoszą zysk firmie?
Poza tym klienci dostają jeszcze extra 2 godziny darmowych konsultacji, ale pewnie owe konsultacje są typowym spotkaniem handlowym z akwizytorem.

Nie znam pełnej oferty Szkoły Inwestowania. Wiem, że oferują prywatne szkolenia z analizy technicznej itp. Nie wiem, j
iey / 78.10.85.* / 2012-06-04 20:47
"20 lat temu przeszliśmy przez hiperinflację. Czy ktoś pamięta, co można było kupić za milion złotych w 1993 roku? Dobre buty. Nic więcej. A w latach '70 milion wydawał się majątkiem"

To co się wydarzyło w 1995 roku to nie była hiperinflacja tylko denominacja a poza tym to nie możemy porównywać czasów sprzed 20 lat bo od tamtego czasu Polska przeszła z socjalizmu do kapitalizmu. Niestety nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę a Ci co żyją latami komunizmu to za paręnaście lat obudzą się z ręką w nocniku bo od Państwa dostaną figę z makiem. Niestety o przyszłości trzeba już dzisiaj pomyśleć i to nie koniecznie inwestując w fundusze, zawsze można odkładać na osobne konto a po jakimś czasie założyć lokatę.
ja-ino-sik / 90.156.29.* / 2012-06-02 21:05
Hmmm ciekawy komentarz, ale nie do końca mogę się z nim zgodzić. Jeżeli chodzi o inflację to algorytm chroni przed inflacją, ponieważ kiedy wychodzi się z akcji wchodzi się w rynki pieniężne, czy jakoś tak w każdym razie min. obligacje a polskie dają rentowność w tym roku na poziomie 6% a jeżeli chodzi o forex to możliwe że dawał by sygnały co 10 minut ko byłby w stanie zareagować??.....
mow_mi_jerry / 81.31.213.* / 2011-02-15 11:08
Tez spotkalem sie ze Szkola Inwestowania. Bylem u nich na podobnym szkoleniu a jako ze od dluzszego czasu nosilem sie z mysla o zainwestowaniu czesci oszczednosci postanowilem skorzystac z ich oferty. Minal ponad rok i w tym czasie regularnie otrzymywalem informacje o rekomendacjach a kazdy moj telefon lub mail do "Opiekuna" nie pozostal bez odpowiedzi. Jestem zadowolony i polecam wszystkim. Co do strategii... nie znam szczegolow ale widze ze dziala i zyski sa. Dodam ze pracownicy sa kompetentni, wystarczy ich troche poszukac w internecie i bedziemy miec na talerzu jakie szkoly pokonczyli.
Polecam
Jasn / 82.210.135.* / 2012-10-23 19:35
Tak a ciekawe jaką stopę zwrotu przez ten rok osiągnąłeś przez te ich rekomendacji. Policz. Wejdź na portal z porównywarką stóp zwrotu funduszy inwestycyjnych i sprawdź ile kasy więcej byś miał gdybyś zainwestował w pierwszy lepszy fundusz akcyjny w ostatnim roku. Jeśli faktycznie zarobiłeś więcej to gratuluje dobrego wyboru doradcy.
wojtek_1980 / 95.50.52.* / 2011-02-01 14:28
Witam,

Mniej więcej rok temu byłem na dwudniowym kursie "szkoły Inwestowania" po którym zdecydowałem się na polisę w Skandii. Jestem zadowolony bo kapitał jest wyższy niż suma wpłaconych składek czyli po zalogowaniu gołym okiem widać, że nie jest to po prostu przechowalnia pieniędzy (w przeciwieństwie do lokaty bankowej na której trzymałem wcześniej pieniądze z której zysk był symboliczny). Człowiek który jest opiekunem mojej polisy ze "szkoły inwestowania" jest dostępny. Wytłumaczył mi jak przerzucać środki z jednych funduszy na inne (jest to banalnie proste). Mniej więcej co kwartał dostaję mailem info w jakie fundusze przerzucać środki. Generalnie rzecz biorąc ludzie którzy nie mają zysków z takich polis po prostu nie mają strategii a czasem nawet nie wiedzą, że można zmieniać zawartość swojego portfela inwestycyjnego (mam takich znajomych którzy nic nie zmieniają bo im się nie chce; za kilka lat powiedzą, że to lipa bo stracili część kasy). Generalnie wygląda na to, że strategia "szkoły inwestowania" działa tak więc polecam. Poza tym wspomniane szkolenia są bardzo ciekawe dla ludzi którzy nie znają się na funduszach itd...
Michał z Wrocławia / 89.64.8.* / 2015-09-17 00:43
dziwne bo ja od 4 lat mam minus na mojej polisie i mam te same "rekomendacje"

Zostałem oszukany i wprowadzony w błąd przez naciągacza
kiwi33 / 195.114.178.* / 2011-01-31 16:37
dzieciom chcesz oddać inwestycję?
bloniakk / 85.222.30.* / 2011-02-01 19:14
dlaczego dzieciom?? sugerujesz, że pracownicy są niekompetentni ?
bloniakk / 85.222.30.* / 2011-01-28 18:27
Nie znajdzie się nikt pomocny >?
alu63 / 81.210.63.* / 2011-01-28 18:36
osobiście nie polecam ci AXY; zainwestowałem u nich 2 lata temu ok 40tyś. zł w akcje, i co? aktualnie mam 35 tyś. nie dość że fundusz inwestycyjny nie wygenerował żadnych zysków (tylko straty!) to jeszcze miesięcznie pobierają wysokie opłaty za zarządzanie. wycofać się wcześniej też nie opłaca (patrz przed upływem 10 lat!) bo kosztowało by mnie to ok. 6tyś potrącenia za likwidację funduszu. mam nauczkę na przyszłość i ostrzegam innych: sprawdzajcie jakie są opłaty za zarządzanie funduszem (opłata dystrybucyjna, manipulacyjna) oraz jakie są skutki wycofania się z funduszu.
iey / 78.10.85.* / 2012-06-04 20:53
"zainwestowałem u nich 2 lata temu ok 40tyś. zł w akcje, i co? aktualnie mam 35 tyś. nie dość że fundusz inwestycyjny nie wygenerował żadnych zysków (tylko straty!)"

Wszystkie fundusze akcji są inwestycją długoterminową (czyli co najmniej 10 lat),w międzyczasie można się spodziewać wahań, dlatego nie należy zbyt szybko podejmować decyzji pod wpływem emocji.
bloniakk / 85.222.30.* / 2011-01-28 19:26
zastanawiam się w ogóle czy warto inwestować długoterminowo, czy nie lepiej jakiś parasol krótkoterminowo(dysponuje kwotą 10k). Bardziej mi chodziło o opinie czy ktoś się spotkał z tą 'szkoła inwestowania' i ma jakieś doświadczenia, ale dzięki za radę przeanalizuję tabele opłat.
robertkajzer / 2011-01-29 14:57 / Bywalec forum
Ja zawsze wychodzilem z zalozenia: umiesz liczyc licz na siebie. Ze szkolainwestowania nie mialem okazji sie spotkac.

Oplaty o ktorych wspomina alu63 sa we wszystkich polisach. Oczywiscie warto wszystko co sie podpisuje przeczytac od deski do deski (szczegolnie czesc zwiazana z wszystkimi oplatami). Zysk w takim instrumencie zalezy od danej osoby, ktory go kupuje. Jezeli ktos nie potrafi inwestowac w fundusze to musi chciec sie tego nauczyc. Innej drogi nie ma. Nie sam produkt przyniosl straty, ale Twoje decyzje inwestycyjne.

Wiekszosc ludzi mylnie podchodzi do tego typu produktu (m.in. za sprawa nieuczciwych doradcow finansowych) i mysli, ze jak kupi produkt to od razu zacznie zarabiac 10-15%. Niestety tak nie jest. Liczby podawane na spotkaniu sprzedazowym sa tylko przykladem i zacheta do kupna. Tylko od danego klienta zalezy czy osiagnie zysk czy strate.


Pamietaj rowniez, ze z polis inwestycyjnych nie wycofasz sie po 1 czy 2 roku. No chyba, ze chcesz stracic caly swoj kapital. Pamietaj o oplatach likwidacyjnych.

Parasole maja jedna wade. Sa pod danym parasolem tylko fundusze jednej firmy. Dla mnie to zbyt duze ograniczenie. Wole miec dostep do szerszego spektrum funduszy inwestycyjnych.


---
http://www.growandgo.pl/kursy ---> DARMOWY kurs: Jak skutecznie inwestować w Fundusze Inwestycyjne?

http://poradnikinwestycyjny.wordpress.com ---> porady na temat inwestowania w Fundusze Inwestycyjne
AWit / 31.174.4.* / 2013-08-10 15:58
No niekoniecznie,
wejdż sobie na przykład skandia.pl do odpowiedniej zakładki i zobacz jaki tam jest wybór funduszy.

wszystko zależy od strategii - funduszę są narzędziem...

AW
specjalizacja / 188.146.183.* / 2011-01-30 15:45
Nigdy do niczego nie dojdziemy jako kraj jeżeli każdy Polak będzie zajmował się wszystkim samodzielnie. Niech każdy specjalizuje się i zajmuje się tym, w czym jest dobry a resztę usług kupuje się u innych. Dlaczego radzisz koledze aby brał wszystko na siebie i wszystkim zajmował się sam?
Jeśli jesteś chory to idziesz do lekarza czy sam się leczysz?
Jak zepsuje Ci się auto to idziesz do mechanika czy sam je naprawiasz?
Masz staroświeckie myślenie kolego!
W krajach skandynawskich nawet do wkręcenia spalonej w domu żarówki wzywa się specjalistę. I to pokazuje w którym kierunku należy podążać.
Ludzie tracą na funduszach inwestycyjnych bo inwestują sami lub pod namową pseudo doradców finansowych, którzy nie mają prawa nimi być. Jeżeli w Szkole Inwestowania pracują specjaliści z potwierdzoną wiedzą teoretyczną, praktyczną i doświadczeniem (co można sprawdzić na ich stronie internetowej), to kto zadba o inwestycje lepiej niż oni?
Ja sam, który pójdę na jeden w życiu kurs?
Bzdury kolego opowiadasz!
fadsfasd / 90.156.77.* / 2012-02-25 12:56
łatwo mówić o specjalizacji jeśli chodzi o jednorazowe usługi. Czym innym jest podpisanie "w ciemno" umowy na 15 lat, oddanie swojego losu finansowego na słowo sprzedawcy polis. Jeśli lekarz jest zły, następnym razem wybiorę innego a co jeśli rezultaty w Szkole inwestowania są słabe? po 15 latach wybiorę inną ? :) Wystarczy chwilę zastanowić sie dlaczego AXA, Skandia itp mają tak długoletnie umowy bez możliwości zerwania, przecież to jest tylko ich wymysł. Nie dajcie się zniewolić.
lary123 / 83.27.216.* / 2012-02-26 21:25
A jak byś chciał zbudować kapitał po 1 czy 2 latach ? na to potrzeba czasu i konsekwencji - no chyba że możesz odkładać po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie ale sądząc po Twoich wpisach niesądzę -)
fadsfasd / 90.156.77.* / 2012-03-09 21:57
nie mówię że zbiorę kapitał po 2 latach, mówię tylko że podpisywanie umowy na 15 lat "na słowo" sprzedawcy jest wielce nierozsądne(tak, szkoła inwestowania to sprzedawcy polis - to jest źródło ich zysku - nie ich "trafne" inwestycje - jakby byli jak Warren Buffet nie potrzebowali by tej "szkoły" ;). Poza tym pisząc, że to jest dobre że ludzie muszą być zmuszani do płacenia składek przez 15 lat bez możliwości rezygnacji i wycofania kapitału w trakcie, pośrednio stwierdzasz że ludzie to idioci i bez takiego bata nic sami nigdy nie oszczędzą. Sposób myślenia jak nasz ZUS, który "musi" dbać o naszą emeryturę krojąc z nas drakońskie składki co miesiąc, bo sami nigdy nic nie oszczędzimy. W takim przypadku, jeśli jest się idiotą, szkoła inwestowania i polisa na 15 to właściwy wybór !
robertkajzer / 2011-02-10 11:30 / Bywalec forum
Masz racje, ale tylko w momencie gdy zagwarantujesz, ze w szkole inwestowania nima ani
1 pseudo doradce.

Nie wiem jak Ty, ale jak juz ide do lekarza to przynajmniej do takiego, ktory ukonczyl stosowna szkole. Jak w koncu w Polsce bedzie prawdziwa weryfikacja doradcow finansowych i w koncu pojawia sie doradcy finansowi a nie sprzedawcy to rowniez bede za specjalizacja.
1 2 3
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy