zYx
/ 178.36.96.* / 2015-06-26 12:52
Operator wózka czy nawet kierowca to jeszcze nie zawód. Co najwyżej jeden z koniecznych elementów każdego zawodu mającego związek z produkcja czegokolwiek czy z usługami. Na zachodzie, każdego elektryka, ślusarza czy budowlańca, przy przyjmowaniu do pracy, pytają, czy ma prawo jazdy i jakiej kategorii. Poza tym na każdym warsztacie, budowie czy magazynie, gdzie urywane są wózki widłowe a nawet dźwigi, każdy pracownik w zasadzie powinien potrafić je obsługiwać i nikt nie pyta go o jakieś durne papiery. Najważniejsze żeby umiał. I na ogol umie, bo styka się z tym podczas nauki zawodu. Z tym ze, ta praktyczna nauka trwa 4 dni w tygodniu a teoretyczna 1 dzień, bo zawiera tylko przedmioty zawodowe. Taki uczn, w trzecim roku nauki, potrafi już prawie wszystko to, co jego nauczyciel i jak trzeba, to firmowym samochodem, z materiałami i narzędziami, jedzie czasem wiele kilometrów na montaz lub budowę, zabierając ze sobą jako wspolpracownikow, kolegów z mlodszej klasy.