Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Szpital MSWiA: niski poziom zakażeń gronkowcem

Szpital MSWiA: niski poziom zakażeń gronkowcem

Wyświetlaj:
L.Dzikiewicz / 83.24.3.* / 2007-06-09 09:53
Prof.Maksymowicz ratuje twarz. Zostałem ciężko zakażony na kardiochirurgii gronkoecem złocistym. Powtórnie operowany takźe na kręgosłup i utraciłem władzę w nogach przez gronkowca. Wypuszczono mnie z zakażeniem przedwcześnie wbrew dokumentacji. Cierpie już trzeci rok za niechlujstwo.
M. Ania / 83.31.147.* / 2007-08-06 21:14
Hmmm. Współczuję Panu. Niebawem mam się poddać operacji na kręgosłup u prof. Maksymowicza i po tym co przeczytałam zaczynam się bać :/
satessa / 87.105.100.* / 2007-12-14 02:38
Nie wiem na jaki rodzaj uszkodzenia kręgosłupa pani cierpi , ale odradzałabym zbyt pochopne poddanie się operacji . Lekarze nie informują / niestety i nie zachęcają pacjentów / o mozliwosci - w wielu przypadkach - np . w wypuklinach do rdzenia kręgowego , nawet z uciskiem już na rdzeń kręgowy , stosowania różnych terapii zachowawczych , bo uważają , ze jest to proces długotrwały i kosztowny . Preferują skalpel , a skutki ... to loteria . Wiem co mówie , bo też byłam " skazana " przez neurochirurga na operację kręgosłupa , bo w innym przypadku miałam skończyć na wózku . Minęły już 4 lata i po terapii dalej fukcjonuję i to aktywnie !!!!! Zyczę powodzenia i przemyślanej decyzji .
A co do gronkowca złocistego - mąż został nim zakażony w szpitalu na Lindley'a podczas operacji na oddziale ortopedii i traumatologi !!!!!!!!!!!!!!!!! Chetnie skontaktuję się z osobami , które również przeżywają taką traumę zakażenia gronkowcem .
Anita 2013 / 70.29.65.* / 2013-03-25 20:00
Witam ja rowniez bylam zakazona gronkowcem na Lindley'a w Warszawie 1979 roku. Bylam w tedy paroletnia dziewczynka po tym przechodzialam koszmar, operowano mnie od tego momentu prawie co roku wystarczylo sie lekko uderzyc aby kosc zaczynala gnic na nowo. Moja noga wyglada fatalnie. Chodze tylko w spodniach zawsze zadawalam sobie to pytanie dlaczego akurat dla mnie sie to przytrafilo. Duzo by o tym pisac wiele przez to przeplakalam, mialam momenty, zeby podac ich do sadu, za to cale moje cierpienie, tam zarazono mnie rowniez wszawica i opcieto na krotko piekne dlugie wlosy. Oprocz tego dziwne ludzie pracowali na oddziale dzieciecym w tych czasach. Pamietam jak wozono mnie na zdjecia nogi do innego szpitala (nie jestem z Warszawy wiec juz dobrze nie pamietam na jakiej ulicy)tam polozono mnie na zimny i kazano sciagnac majtki, lezalam tak na tym zimnym stole a oni sie tylko patrzyli, jak probowalam sie zakryc koszulka to mi ja spowrotem odkrywano do tej pory nie potarafie tego zrozumiec w jakim to bylo celu. Pamietam tylko wstretne babsko z mezczyzna, ktory mieli z tego ubaw. Duzo by o tym pisac,jakos mi teraz troszke lzej, ze moglam sie z tym z Wami podzielic, dziekuje, moj @: toronto71@wp.pl

Najnowsze wpisy