lezdrub@interia.pl
/ 79.185.104.* / 2010-02-13 11:35
margaret.Zaden produkt ubezpieczeniowy dawa w jednym rowniez plan na zycie w pzu nie jest dobrym rozwiazaniem dla klienta.
A dlatego,ze klient w takim rozwiązani pokrywa koszty ubezpieczenia i gromadzenia kapitału.Sładka idzie do jednego wora.Nie ma podziału składki na ubezpieczenie i gromadzenie kapitału.
W razie smierci w takim programie wypłacana jest i tak tylko suma ubezspieczenia.
Gdyby miał czystoochronne ubezpieczenie płaciłby mniej a nadwyzke inwestował oddzielnie,to wówczas na wypadek smierci rodzina otrzymała by kapitał wiekszy.
Sume ubezpieczenia + zbudowany kapitał.
Róznica w tych rozwiazaniach jest taka,że w okresie 20 lat róznice w wypłatach na okoliczność śmierci ubezpieczonego idą w dziesiatki tysięcy pln.
drugim niekorzystnym zapisem w tego typu ubezpieczeniach jest, to ze wybierając uzbierany kapitał, klient nie ma mozliwosći kontynuowania ochrony ubezpieczeniowej.
Czyli dokładnie tak jak napisałem. Ma placić za rybki i akwarium,a otrzyma,albo rybki,albo akwarium.
To sa takie rozwiazania,gdzie teoretycznie ubespieczenie kosztuje część składki,a praktycznie kosztuje cała składkę.To jest złodziejstwo w białych rękawiczkach i zgodne a prawem.
Czy już teraz margareth jest dla ciebie jasne, ze Plan na życie w PZU jest złym rozwiazaniem dla klienta???