Kenobi
/ 2006-11-16 16:46
/
Uznany malkontent giełdowy
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, szarpie się co chwila, bo chciałby zawsze zarabiać, a przeważnie traci (chyba, że jest samograj hossy, ale to już wraz ze wzrostem stóp się skończyło, czego jeszcze nie zauważyli niektórzy szanowni inwestorzy). Dlatego musi tylko rosnąć - zarabianie w drugą stronę jest bardziej skomplikowane, szczególnie jak ktoś przyzwyczaił się, że mu samo rośnie. Tak przy okazji - nie miej pretensji do Brydzi, bo ona należy do mądzrejszych osób na tym forum, za co też najczęściej obrywa, a nawet nieźle sobie radzi, choć nie zgłębiła jeszcze tajników rynku terminowego, a szkoda, bo taka wiedza daje pełnię możliwości i nie uzależnia od jednego kierunku ruchu, a może być jeszcze bardzo przydatna, choć to zabawa niebezpieczna (bo kosztowna), na pewno nie dla wszystkich. Pozdrawiam.