Kenobi, leszczu, tak wlasnie bedzie dalej, poniewaz:
- housing market w USA sie zalamal, wiec kasa w kupno domow na spekulacje nie wchodzi juz wiecej w gre (nie bedzie zwrotow z inwestycji na poziomie 30% rocznie)
- poziom rezerw/inwestycji w produkty gotowkowe (cash) jest najwyzszy od ilustam dziesieciu lat (bezpiecznie, bezpiecznie, ale maly NPV)
-
akcje amerykanskie nie sa jeszcze zbyt atrakcyjne, po serii skandali na Wall Street w latach 2000-2001.
Czyli, reasumujac - w cos trzeba bedzie te pieniadze zainwestowac. Nie w
akcje w USA, nie domy, nie CD's bo mala stopa zwrotu - wiec -
akcje i fundusze EUROPEJSKIE I AZJATYCKIE. Tak czy nie?