Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Szykuje się prawdziwy dramat dla środowiska prawniczego. Kiepscy adwokaci będą musieli zacząć pracować za znacznie niższe stawki, a może nawet stracą pracę. Zmusi ich do tego konkurencja.

Szykuje się prawdziwy dramat dla środowiska prawniczego. Kiepscy adwokaci będą musieli zacząć pracować za znacznie niższe stawki, a może nawet stracą pracę. Zmusi ich do tego konkurencja.

Wyświetlaj:
kanton / .* / 2005-09-15 09:29
Zapomnieliście o notariuszach, oni są też z " palestry". Do tej pory mają raj na ziemi (wiem coś o tym). Za postawienie jedynie swojego stępla kasują jak za "zboże". Uważam również, że powinny być bezpłatne punkty informacyjne, gdzie można by zasięgnąć informacji lub porady prawnej. Pójdz chociażby do sądu z pytaniem od razy skierują Cię do prawnika- za co będziesz musiał zapłacić.
rozgoryczony / .* / 2005-09-13 23:50
Ja tylko trochę otarłem się o sąd, a doświadczenia wyniosłem takie: sędzia w porządku, prokurator (mój skarżyciel) w porządku, a adwokat ? Adwokat okazał się wcielonym diabłem. W całej sprawie powiedział raptem dwa słowa: ile on kosztuje? A zapłaciłem cztery razy tyle ile wyniosła kara. Kara była adekwatna do popełnionego czynu. Popołnienie nieumyślnego przewinnienia każdemu może się zdarzyć. Ale nie może być tak, aby w sądzie okradano w imieniu prawa (czy raczej bezprawia).Może dobrze się stało, że otarłem się o Sąd, bo bym tchwił w przekonaniu, że adwokat to obrońca i dobry człowiek. Tymczasem prawda jest zupełnie inna.adwokat = oszust
Jaś Fasola / .* / 2005-08-18 20:51
Koniec z kolesiostwem i łapówkami za stołki. Trzeba wziąźć się poprostu do pracy Panowie adwokaci. W końcu trochę konkurencji.
Vivaldi / .* / 2005-08-19 23:40
Dramat??? Człowieku nie rozśmieszaj mnie. Przeciez to " mafia". Narazie Bogu dziękuję, bo nie miałem do czynienia z Sądem w sprawie karnej, ale wielu kwiczy. Niech skończy się to gadanie o jakości kolesiów. TYLKO WOLNA KONKURENCJA.
Vivaldi / .* / 2005-08-19 23:38
Dramat??? Człowieku nie rozśmieszaj mnie. Przeciez to " mafia". Narazie Bogu dziękuję, bo nie miałem do czynienia z Sądem w sprawie karnej, ale wielu kwiczy. Niech skończy się to gadanie o jakości kolesiów. TYLKO WOLNA KONKURENCJA.
Mariusz / .* / 2005-08-18 14:28
Każda zmiana budzi sprzeciw uprzywilejowanych. Niesie również ryzyko "ofiar pierwszej fali". Prawdziwe są jednak stwierdzenie, że brak konkurencji nie służy klientom, czego sam włśnie doświadczam. Odnosze wrażenie że w natłoku obowiązków moja osoba wręcz irytuje a załatwienie sprawy na mają korzyść nie jest istotne, przecież i tak "swoje zainkasuje".
Fran S / .* / 2005-08-18 14:22
Wszystkie dyskusje o zasadności przyjętych w nowelizacji rozwiązań są bez sensu.Pragnę przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny w dniu 18 lutego 2004 roku uznał za sprzeczne z konstytucją (zasada wolności i wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy) art.40 pkt 4 oraz art.58 pkt 12 lit. j ustawy Prawo o dawokaturze oraz art. 60 pkt 8b ustawy o radcach prawnych. Co do możliwości zostania lekarzem przez pielęgniarkę-istnieje zasadnicza różnica-kryteria,które musi spełnić absolwent studiów medycznych aby zostać lekarzem są określone ustawowo,natomiast kryteria,jakie musi spełnić absolwent prawa aby zostać adwokatem ustawowo określone nie są izależały od widzimisię korporacji prawniczych.I na tym polega różnica.Wracając do wyroku TK-zakwestionowane przepisy itak musiały zostać zmienione,więc nie ma o co kruszyć kopii.
Marta / .* / 2005-08-18 11:08
Panie Marcinie , Pana arogancja sięgnęła zenitu. Samo podejście do sprawy dużo mówi o Panu jako prawniku i człowieku . W swoich wypowiedziach wielokrotnie wspomina Pan "tani adwokat" , " nie mają pieniędzy","tani beznadziejny adwokat", "mierny adwokat " , "prawdziwy aplikant". Po takich słowach myśl o podpisanej ustawie to miód na serce . A czy sądzi Pan , że drogi lekarz uratuje pacjentowi życie , a ten z wiejskego szpitala , bo pod wsią zabitą dechami zdarzył się wypadek- nie uratuje ? Nic bardziej błędnego. Dla mnie wiejski lekarz jest właśnie tym , który kocha swoją pracę , chociaż nie musi być dzisiaj Judymem . Na pewno trafił do zawodu z powołania , a nie dla kariery , w przeciwieństwie do adwokatów z tatusiem za plecami.
Jacek / .* / 2005-08-17 21:41
Być może niektórzy w to nie uwierzą ale i wśród prawników bywają profesjonalni, bezinteresowni pasjonaci. Dzięki jednemu z nich - Panu Andrzejowi W. z Wałbrzycha - nie poznałem smaku więzienia. Mimo, iż byłęm biedny jak ta mysz kościelna. Dla niego bronienie czlowieka, który był sądzony za odmienne poglądy, było tak oczywiste jak ratowanie życia na ziemii. Kłaniam się w pas takim adwokatom i życzę wszystkim tak wspaniałych ludzi na swej drodze!
ania / .* / 2005-08-17 20:54
Szanowni Panstwo Czytam na temat nowelizacji ustawy o radcach prawnyci adwokatach i zastanawiam się kiedy pielęgniarki ewntualnie farmaceuci ( w końcu też kończą kierunek na medycynie ) zaczną wykonywać zawód lekarza dlaczego nie. Czy na ustawie zyskają klienci ? Oczywiście że nie ktoś kto zna kpc doskonale wie ile klienta niedouczonego prawnika będzie kosztowała jego . Sędzieowe orzekający w sprawch mogą potwierdzić jak niebezpieczne jest posiadanie niedouczonego prawnika . Traci się nie tylko pieniądze ale także honor a czasem i wolnność. A zatem moidrodzy nie mówcie o czyś o czym niemacie zielonego pojęcia. Z powazaniem.
logo / .* / 2005-08-18 14:05
Nie bardzo rozumiem o czym Pani pisze?O jakim niedouczonym Prawniku moüna Tutaj mówić.Klijent jeszcze nie wie jak należy sprawdzić FACHOWOść osoby której chce powierzyć swoje INTERESY!
McGregor / .* / 2005-08-18 12:09
Czy zniesienie ograniczenia w dostępie do zawodu radcy czy adwokata musi oznaczać wzrost liczby kiepskich prawników? Nie bardzo rozumiem, przecież ma się to odbywać na zasadzie egzaminów państwowych, a więc kwestia określenia kryteriów powinna sprawę załatwić. Wysoko ustawionej poprzeczki kiepski kandydat po prostu "nie przeskoczy". Poza tym ktoś kogo rodzic jest prawnikiem, wcale nie musi być dobrym prawnikiem! Moim zdaniem wolny rynek zweryfikuje szybko i na korzyść potencjalnych klientów całe to towarzsytwo wzajemnej adoracji jakim są prawnicy.
ON / .* / 2005-08-18 13:11
Właśnie chodzi o egzaminy państwowe. Komisje mają być wolne i niezależne od wszelkich układów, korporacji i kast prawniczych. Ustawa przekazuje kompetencje przeprowadzania egzaminów konkursowych na aplikacje komisjom egzaminacyjnym działającym przy Ministrze Sprawiedliwości. W skład komisji będą wchodzić przedstawiciele Ministra Sprawiedliwości, odpowiedniego samorządu, pracownik naukowy, naukowo-dydaktyczny szkoły wyższej lub PAN oraz w niektórych przypadkach prokurator prokuratury okręgowej. Ustawa określa zasady przeprowadzania egzaminów, zakres tematyczny, zasady punktacji i niestety nie przewiduje dodatkowych punktów za pochodzenie. W ten sposób zostanie przełamany monopol wystawiania skierowań na aplikacje dotychczas przypisany odpowiednim samorządom. Na tym właśnie polega dramat rodzin z tradycjami prawniczymi wynikający z niemożności sterowania ręcznego, który ograniczał dostęp do rynku zdolnym bez koneksji.
czarodziej / .* / 2005-08-18 10:57
Pani Aniu, honor to Pani traci tutaj, gdzie pod płaszczykiem troski o losy "klientów" płacze Pani prawdopodbnie nad swoim przyszłym losem. I proponuję ju zacząć przyzwyczajać się do sytuacji, że samo bycie prawnikiem, już nie wystarczy aby być zaliczonym do elity, trzeba będzie być dobrym albo bardzo odbrym prawnikiem a niestety (a dla innych stety) w tym już tatuś ani mamusia jako członek palestry nie pomoże...
Zbig / .* / 2005-08-18 10:53
Skoro nie mamy pojęcia (pisane osobno) i to co jest obecnie jest najlepsze i jedynie słuszne, dlaczego w Polsce jest najmniej prawników na 1000 mieszkańców, w dodatku przy naszym pogmatwanym prawie? Czy dzieci prawników mają jako jedyni wymagane zdolności umysłowe aby być dobrymi prawnikami? Czy z nich nie ma niedouczonych prawników, których tak się boi moja szanowna przedmówczyni? A wybór jest praktycznie żaden, bo adwokatura broni swoich stołków. Co Ania miała na myśli pisząc "oczywiście że nie ktoś kto zna kpc doskonale wie ile klienta niedouczonego prawnika będzie kosztowała jego" mogę się tylko domyślać. Może warto jeszcze raz to przemyśleć moja droga (pisane osobno)?
bartek / .* / 2005-08-17 21:41
Jeśli pielęgniarka lub farmaceuta skończą medycynę i odbędą wymagany staż, to dlaczego maja nie leczyc pacjentów? Chodzi o to, aby wszyscy mieli równe szanse dostania się na taki staż. Jesli wiecej osób będzie mogło zrobić aplikacje, to znaczy ze beda gorszymi prawnikami i maja szkodzić klientom? Może na aplikacje będą się dostawac lepsi i zdolniejsi niż dziś? Dlaczego cos niereglamentowane ma byc gorsze?
Andrzej / .* / 2005-08-17 18:35
nie potrafię ocenić jakie skutki przyniesie ta konkretna ustawa ale potrafię powiedzieć co znaczy dla mnie. Nie mam pieniędzy, a więc nie zwrócę się do adwokata aby podpowiedział jak napisać pozew w którym stawka dla mnie jest około 6 tys zł. Pozew przeciwko komornikowi który wziął sobie 15% haraczu za nic bo dług został wcześniej spłacony. W tej sprawie TK wypowiedział się jednoznacznie - prawo z którego korzystał komornik było niezgodne z konstytucją a więc działał bezprawnie. Mimo mojej prośby o zwrot nienależnych mu pieniędzy nic nie zrobił bo wie że niestać mnie będzie na ich odzyskanie. Ta ustawa to dla mnie nadzieja że w przyszłości żaden zachłanny chciwy niesumienny urzędnik nie wykorzysta słabszego dla swoich celów, bo zawsze przyjdzie ktoś i gratis pozwie go do sadu a sądy też będą musiały się spręzać bo spraw będzie więcej itd. Może będzie to motor może hamulec? Dla mnie nadzieja, że ktoś pomoże mi odzyskać pieniądze od komornika. Dla ułatwienia sprawa dotyczy małego miasta gdzie wszyscy razem piją i się bawią.
Pacha / .* / 2005-08-17 18:24
Zdecydowanie, zyskaja klienci. To co sie dzieje w niektorych gabinetach adwokackich - przechodzi wszelkie logiczne zasady funkcjonowania.Nareszcie, mlodsi, solidni adwokaci beda mieli zaufanie klienta. Kiepscy "renomowani" popychani parasolem beda musieli odejsc, albo zaczac wreszc ie prawowac.
Marcin / .* / 2005-08-17 13:21
Na czym ma polegać ta wygrana "klientów" sądów? Czy na tym, że do tej pory nie mogli sobie pozwolić na adwokata i musieli występować sami w sądzie a teraz będzie ich reprezentował jakiś tani beznadziejny adwokat z odzysku, bo był za słaby żeby zostać sędzią? Na ustawie skorzystają, o dziwo, tylko prawnicy. Dobrzy adwokaci i radcowie prawni. "Klientom" będzie się wydawało, że jak mają opłaconego, choć marnie, prawnika, to już mogą pchać się do sądu i wygrywać sprawy jedna za drugą. Ze swoimi miernymi prawnikami będą jak mięso armatnie dla doświadczonych adwokatów i prawdziwych aplikantow adwokackich i radcowskich. Jak zwykle polityce wykorzystują społeczeństwo przed wyborami, a to jak owce dobrowolnie i z entuzjazmem pchają się na rzeź!
krzyhoo1 / .* / 2005-08-17 20:27
Beznadziejnych adwokatow mamy, Panie Marcinie, bez liku i dzisiaj. Widzialem paru 'w akcji' i zadawalem sobie pytanie "kto u diabla dopuscil tych gamoni do zawodu". To samo zreszta jest z "kasta" sedziowska i prokuratorska. Tylko konkurencja moze, podkreslam moze, poprawic sytuacje. I wreszcie przecietnego Kowalskiego moze bedzie stac na sciagniecie adwokata "z zewnatrz" do jakiegos skorumpowanego grajdolka.
czarodziej / .* / 2005-08-17 14:07
Panie Marcinie, skoro tutaj cytuję Pana słowa"na ustawie skorzystają tylko prawnicy", to dlaczego Pan jako prawnik i pana koledzy prawnicy jesteście tak negatywnie do tej zmiany nastawieni? Z kolei skoro ta ustawa jest taka niedobra dla "klientów" to dlaczego Ci "klienci" tak się cieszą z tej ustawy? Pana wypowiedz jest po prostu płaczem człowieka tracącego przywileje i obawiającego się konkurencji, nic więcej!
xXx / .* / 2005-08-17 10:57
Kto miał kontakt jako klient ze środowiskiem prawniczym wie jak ważna jest ta ustawa. A jeszcze ważniejsza jest dla rzesz absolwentów, którzy po studiach prawnych mają traumę po odbiciu się od ściany korporacji. A wielu ma w głowie wiedzę. Odessajmy wreszcie to prawnicze szambo będące pożywka dla kliki buców!!!
Wapniak / .* / 2005-08-17 15:47
Bardzo trafne określenie. Jak to działa i co robi, widać wokół. Wreszcie brać prawnicza jako jedna z nielicznych, zapozna się z prawdziwym rynkiem, a ja-klient, będę sobie wybierał, płacił i WYMAGAŁ!A w urzędach, rzecz wiadoma - b.z. Ale to już zupełnie inna sprawa.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy