Forum Forum prawnePracy

Ta sama sprawa na 3 osobnych rozprawach w sądzie I instancji

Ta sama sprawa na 3 osobnych rozprawach w sądzie I instancji

AndrzejKrus / 193.188.198.* / 2015-12-06 14:04
Witam, znajoma niedawno opowiadała mi o swojej sprawie w sądzie z ZUS i przyznam,że mnie to zaciekawiło ale sam nie wiem co o tym myśleć dlatego może ktoś z Was ma wiedzę w tej kwestii i byłby tak miły mi to wyjaśnić.

W wielkim skrócie znajoma przebywała na L4 2,5 m-ca - L4 było zapisywane przez lekarza najpierw na miesiąc, potem przedłużone na drugi i na końcu tylko na 2 tygodnie. Każde L4 zostało sukcesywnie przedstawiane w ZUS i na każde z nich była decyzja odmowna zasiłku chorobowego na które znajoma złożyła odwołania. Powód takiej decyzji ZUs oraz odwołanie mojej znajomej zawsze takie samo - różniło się tylko okresami/datami.

Poszła do adwokata który powiedział,że sprawa jest do wygrania i będzie jedna sprawa za te wszystkie 3 odmowne decyzje.

Odbyła się jedna sprawa w I instancji na której od razu wygrała. Niestety okazało się,że nie będzie jedna sprawa tylko jeszcze 2 (za każde L4 osobna) i wszystkie w I instancji. Adwokat zmienił zeznania twierdząc,że on wiedział,że tak będzie ale wyśle na te pozostałe sprawy wyrok z tej pierwszej wygranej i to prawdopodobnie będzie formalność.

Problem w tym,że:

- na te pozostałe 2 sprawy tak jak i na pierwszą dostała obecność osobistą obowiązkową, a ona złożyła szczegółowe zeznania, była przesłuchiwana na tej pierwszej rozprawie - czy jest jakaś szansa "wyciągnąć" te przesłuchania i dołączyć do tych kolejnych spraw i wtedy nie musiałaby już tam po raz kolejny jechać i w zasadzie to samo wyjaśniać?

Jej adwokat twierdzi,że to nie możliwe bo sędzia może być inny i zadać zupełnie inne pytania. swoją drogą wziął kasę za reprezentowanie w sądzie, a teraz twierdzi,że ona i tak musi tam być, nawet jeśli o dokładnie to samo się rozchodzi i w razie ewentualnych pytań on mógłby jeszcze coś dopowiedzieć (tym bardziej,że za swoją obecność na każdej rozprawie bierze dodatkową kasę)- na pierwszej rozprawie powiedział tylko 2 zdania bo całą resztę wyjaśniała ona.

- druga sprawa to ,że w pouczeniu z sądu ma napisane,że ewentualna nieobecność może być tylko usprawiedliwiona zaświadczeniem od lekarza sądowego - to nie wystarczy jej lekarz który ją leczy? To jest jakiś lekarz o specjalnych uprawnieniach?
Z drugiej strony jest napisane ,że nieobecność grozi pominięciem z przesłuchania. Przesłuchanie już było na pierwszej rozprawie i zostanie dostarczone więc kolejne na prawdę jest konieczne?

Proszę o doradzenie co najlepiej zrobić.

Najnowsze wpisy