gag
/ 94.42.247.* / 2012-07-28 11:16
Szanowny Panie.
Ponieważ apelowanie do Pana o obiektywizm jest równie zajmujące jak rzucanie grochem o ścianę, więc może choć apel o większą rzetelność odniesie pozytywny skutek.
Gabriel JANKOWSKI to dziewiętnastowieczny duchowny unicki, archiprezbiter katedry w Brześciu.
Przywołany przez pana były poseł to Gabriel JANOWSKI.
Wstyd jak pieron.
Wykpiwając dziwne zachowanie posła Janowskiego oraz jego późniejsze wyjaśnienia, nie wysilił się pan nawet, żeby przypomnieć co wówczas blokował Janowski (prywatyzację polskich cukrowni), ile wtedy kosztował kilogram cukru (złotówkę) versus dzień dzisiejszy (4 x więcej) oraz gdzie jest obecnie polski przemysł cukrowy (w niemieckiej kieszeni lub na śmietniku historii).
"Jeśli policja wezwana przez sąsiadów,
słyszących krzyki i strzały z broni palnej,
przybywa na miejsce zdarzenia i zastaje tam trupa z ranami postrzałowymi i stojącego nad nim
gościa trzymającego pistolet, który jeszcze
dymi z lufy, to jakkolwiek nie jest to
wystarczający dowód, by go oskarżyć przed
sądem ale jest to istotna poszlaka, wystarczająca by go zamknąć do wyjaśnienia."
Pan jest ślepy i głuchy na poszlaki, a jedyne co potrafi, to natrząsać się z ofiary strzelaniny.
Pozostaje mi wstydzić się za Pana.