Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tadeusz Cymański: Nie jesteśmy frajerami

Tadeusz Cymański: Nie jesteśmy frajerami

Money.pl / 2006-08-25 08:32
Komentarze do wiadomości: Tadeusz Cymański: Nie jesteśmy frajerami.
Wyświetlaj:
murarz / 62.179.94.* / 2006-09-09 02:28
Posel Cymański mówi szczerą prawdę! Tu dorzuci się żołnirzy, tam są przygotowane regimenty. Toż to słownictwo mafii. Nie jest jeszcze tylko ojcem chrzestnym, ale wszystko mozliwe.Bo ojcem, po wielkim wysiłku intelektualnym ,juz jest a na dzieci za wszelką cenę trzeba zarobić.
A / 212.244.189.* / 2006-08-28 12:46
Władza degeneruje, to widać, a gdy trzeba płacić za poparcie kalicjantom i własnym kolesiom stołkami to trzeba je rzeczywiście siłą zdobyć..., ale uważajcie bo się to czkawką odbije nie wam tylko ale i Polsce...
wmichna / 2006-08-26 08:02
Jesteście i to nie tylko frajerami, również kłamcami.
Wy wasz rząd i cała władza, która przewraca wam w łbach.
Jeżeli v-ce szef MON kłamie na łamach rozgłośni, jeżeli wy obiecujecie tanią władzę, byle porzal się v-ce premier rozbija się minimum dwoma samochodami, jeżeli nie ma mniejszych a obiecywanych podatków, tanich podręczników szkolnych, mieszkań i td, i tp. (patrz program wyborczy), to jesteście nie tylko frajerami, ale łajdakami.
PP / 86.63.117.* / 2006-08-25 22:02
TADEK TAK TRZYMAĆ!!! PO nie chcialo rządzić - NIE RZĄDZI!!!, SLD rządziło...każdy wie jak - tym panom też dziękujemy!!! A WY RÓBCIE SWOJE!!! WYGRALIŚCIE PRZECIEŻ WYBORY A PORZĄDEK TRZEBA ZACZĄĆ ZROBIĆ ZWŁASZCZA W SAMORZĄDACH
kleryce spod / 83.28.221.* / 2006-08-26 16:30
jasne , że nie może być frajerem wariat profesorze Cymański , my klerycy dobrze wiemy co uwiąd starczy
oraz wtórny debilizm
glob / 83.18.107.* / 2006-08-26 15:55
Cymański to zwykły oszust i karierowicz jak cała partia PiS-u
Demokracji uczyli się u Stalina.Nie chce mi się pisać.Szkoda nerwów.
glob / 80.53.214.* / 2006-08-26 15:55
Cymański to zwykły oszust i karierowicz jak cała partia PiS-u
Demokracji uczyli się u Stalina.Nie chce mi się pisać.Szkoda nerwów.
LP / 83.135.153.* / 2006-08-26 08:50
Jak to nazwałeś:"TADEK TAK TRZYMAĆ!!! " jako hasło zaufania do tej parti i zasad jakie prezentują?
Taka forma propagandy jest dobra na wioche "zabitą dechami" a nie tutaj !!!!! Już nawet ludzie na wsi zaczynają myśleć inaczej i nie odpowiada im załatwianie spraw tylko "przy kieliszku wódki ".
tatko / 2006-08-25 22:20 / Tysiącznik na forum
Jakże ja bym pragnął, żeby ci ludzie nie byli frajerami! Ale są i nikt tego nie zmieni,jeśli nie chce patrzeć na wszystkie posunięcia PiS-u i dodatków.
synuś Tatki / 83.28.221.* / 2006-08-26 16:33
popatrz na Ziobra, jego namiętne usta świadczą o złych skłonnościach niby anioła a to belzebub
LP / 83.135.153.* / 2006-08-25 20:47
Pan T.Cymański nakreśla swoimi wypowiedziami obraz siebie jako polityka który przeżył już coś niecoś w tym kraju ale wykazuje się nadal niedojrzałością do tworzenia zasad kolektywnej DEMOKRACJI. Dla Niego i jego parti demokracja jak sam mówi to ograniczenie praw do "Każdy może mieć prawo do własnego poglądu. I my je szanujemy. "Zapominając że sztuką tworzenia demokracji jest wykazaniem się umiejętnością dogrania wielu faktorów tworzących jej praktyczną autentyczność., a nie
uzurpowaniem sobie prawo monopolu nakreślania społeczeństwu "norm słuszności sprawy" .W tak głąbokim fałszywym przekonaniu tworzyli polityke wcześniej Czy to Gomułka, czy to Gierek, czy inni Polscy politycy.Wszystko co robili to też wynikało z Ich głębokich "słusznych intencji dobra społecznego". Te dobre INTENCJE i PRZEśWIADCZENIA jakie przyniosły rezultaty to Pan Cymański do dnia dzisiejszego nie "czuje i nie dostrzega " . Takie poglądy to odsłona tz. BETONU KOMUNISTYCZNEGO MYśLENIA.
POLITYKA to tworzenie kompozycji zrozumienia różnych grup interesów w jedną całość w zrozumiałej formie dla wszystkich ,a nie tworzenie "szablonowej partatury ".Gdyż taka kompozycja nie tworzy dobrego autentycznego nastroju i klimatu "koncertu".
Typowe zjawisko gdy "głuchy " chce zostać kompozytorem na skale międzynarodową !!!!!!!!!!
iiiiios / 83.23.156.* / 2006-08-25 19:32
nastepnym logicznym krokiem wg pokretnego rozumowania pis,powinno byc przeglosowania ustawy o komisjach wyborczych w których jest miejsce tylko dla przedstawicieli koalicji.I bedą cuda nad urna.Glosuj na pis przed obiadem,a po głosowaniu "spieprzaj Dziadu".
AndyM / 80.55.137.* / 2006-08-25 19:19
Hipokryzja posłów PIS jest bezgraniczna.
Jeszcze przed rokiem stosowali te same metody co teraz opozycja. Myślałem że Stalinowskie metody mamy za sobą, ale się myliłem, metody wracają.
adam_inwestkap / 2006-08-25 18:29 / Bywalec forum
Nie jesteście frajerami a Media Markt nie jest dla idiotów. Niektórzy jednak zastanawiają się czy nie jest odwrotnie.
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-08-25 17:25
Puścmy wodze fantazji.

Jakiś czas temu, Białoruś, wywiad z prominentnym politykiem partii rządzącej...

"Mieliśmy siłę. Tak. Może być ona różnie wykorzystywana. Demonstrować nie warto, ale korzystać z niej jak najbardziej. W dobrej sprawie zawsze."

..............................Алякса́ндр Рыго́равіч Лукашэ́нка
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-08-25 17:26
Аляксaндр Лукашэ́нкa
zbik / 2006-08-25 16:40
Pewnie Cymański tego nie przeczyta, bo i po co i tak wie lepiej ten złotousty PiS-man. Demokracja to demokracja, ale kiedy dla osiągnięcia celu, powiększa się skład komisji dwukrotnie - to z demokracją nie ma nic wspólnego! Oznacza to jedynie, że ten kto ma przewagę może wszystko, a tak przecież być nie powinno
pieknylolo83 / 2006-08-25 16:25 / Bywalec forum
Na szczescie jak mawiał Arystoteles "Rzady większosci to rządy głupców" i jak widac na podstawie PiS-u i miedzy innymi p. Cynamona powiedzenie to sie sprawdza!!
MSMAXXIS / 2006-08-25 15:47 / Bywalec forum
Niestety nie mialem okazji zapoznać się z ordynacją, aczkolwiek nie podoba mi się sposób jej wyboru, jakakolwiek ordynacja by teraz nie była. Ordynacja jest, moim zdaniem, porównywalna z konstytucją, i zapewnia obywatelom prawo do demokratycznego ustroju. Jeśli posłowie to zrozumieją, to mając honor i poszanowanie dla społeczeństwa powinni ją zmienić tylko i wyłącznie uzyskująć 96%-we poparcie (zakładając 5% próg dla partii w sejmie), po uwzględnieniu wszystkich opini i racji!
Wiem, że uzyskanie konsensusu w tym momencie jest niesamowicie trudne, ale właśnie z taką też niesamowitą powagą powinny być traktowane ordynacja i konstytucja.
W jednym się zgodzę z p.Cymańskim - jestem "rozczarowany całą sytuacją", jednakże nie lekko a znacznie, i nie uważam, że koalicja rządząca może się czuć zwycięzcą -- wrecz uznam to za ich porażkę.
MK / 83.31.112.* / 2006-08-25 15:38
A czy w okresie tych 10-ciu miesięcy opozycja miała choć raz szansę wejść ze swoim projektem ustawy, czy jakiekolwiek jej poprawki do PIS-owskich ustaw zostały uwzględnione. Wydaje mi się, żę koalicja w każdym głosowaniu, nawet dotyczącym błachej problematyki, musi być górą (i utrzeć nosa opozycji). I chyba tylko tak rozumie demokracjęi o takiej demokracji poseł Cymański mówi.
zx / 83.16.202.* / 2006-08-25 10:30
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Szał koalicji wokół zmiany ordynacji ma jedno bardzo proste podłoże - kasa. Ciekawe jest to, że żaden z forumowiczów nie zauważył, że właśnie jesteśmy na początku okresu wzmożonego napływu funduszy z UE. Te pieniądze w dużej części będą dzielone przez samorządy wszystkich szczebli. Walka koalicji jest tak zażarta bo sprawa ma dwa aspekty. Nie jest żadnym odkryciem to, że przy okazji wydawania dużych pieniędzy rosną prywatne majątki decydentów. Ponieważ PiS i jej koalicjanci jest to grupa ludzi, która nie załapała się dotychczas na koryto mają oni dużo do nadrobienia w stanie swoich majątków. Fundusze z UE nie będą na zawsze więc zapewne jest to jedyna szansa dla co niektórych zrobienia z dziada burżuja. Drugi aspekt tej sprawy jest taki, że jak przytomnie zauważył jeden z dziennikarzy nie ma takich w tym kraju co nie lubią rozdawania pieniędzy. Zatem poza powiekszeniem majątków swoich członków koalicja może upiec również drugą pieczeń przy tym samym ognisku. Będzie nią wdzięczność mieszkańców za zrobienie chodnika lub postawienie latarni. Nie ważne, że to się odbędzie za pieniądze z UE, a nie na skutek wyjątkowych zalet władzy samorządowej. Ludzie, którzy idąc do atobusu przez lata toneli w błocie lub przewracali się w ciemnościach nie będą zadawać takich pytań. W taki oto właśnie sposób nasze członkowstwo w UE prowadzi do dalszego upodobnienia naszej i tak już "prawie jak demokracji" do ustrojów państw z Ameryki Środkowej i Południowej. Nie wiem tylko czy UE dając nam pieniądze zdaje sobie z tego sprawę.
cytaty / 83.175.144.* / 2006-08-25 20:27
Zauważył? tu nie ma co zauważać. Ci panowie nie kryją tego, że te ogromne (przynajmniej teoretycznie) kwoty dostaną tylko ci, którzy będą grzeczni i spolegliwi. Już nie pamiętam, który to cymbał powiedział to wprost. A ten facet powinien już zamknąć gębę, bo demokracją wyciera ją na prawo i lewo. Jestem przekonany, że to co oni uszyli, to jeszcze im przyjdzie w tym pochodzić. Wtedy będzie krzyk o mordowaniu demokracji. Chyba, że stąd wypieprzą jako polityczni, ale ich już nawet Kuba nie weźmie.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-25 10:49
ZX, jak zwykle masz rację, ale mógłbyś jedną rzecz skorygować:
Nie ma czegoś takiego, jak "pieniądze z Unii". Nie ma czegoś takiego, jak "budżet zapłaci" oraz "Unia Europejska zapłaci". My zapłacimy. Najwyższy czas to zrozumieć, bo te pieniądze nie rosną w Brukseli na drzewach i nie czekają, by wysyłać je do nas, potrzebujących Polaków. My płacimy składkę do UE.
To dokładnie tak jak ze zrzutką na butelkę wódki - każdy trochę płaci i trochę się napije. Jeden nieco mniej, drugi nieco więcej. Dopóki jakiś delikwent nie przesadzi, towarzystwo jest w miarę zadowolone.
Jak czytam takie zdanie: "Nie wiem tylko czy UE dając nam pieniądze" - to czwórkami wychodzą mi Kartofle z piwnicy ;-)))
zx / 83.16.202.* / 2006-08-25 12:25
Pieniądze z UE to oczywiście skrót myślowy zapewne nie najszczęśliwszy. Nie zmienia to jednak faktu, że owa przysłowiowa butelka wódki jest w póki co finansowana w znacznie większej części przez pieniądze podatników w Europie Zachodniej niż przez pieniądze zebrane przez naszego fiskusa. To czy tak będzie w następnej perspektywie budżetowej szczere wątpię wziąwszy chociażby wyzwania jakie stoją przed tzw. Starą Europą w zakresie demontażu państwa socjalnego. Pierwsza próba we Francji się nie powiodła ale również uzmysłowiła całej zachodniej klasie politycznej, że nie będzie to spacerek. Należy się zatem spodziewać, że następne podejście będzie lepiej przygotowane zarówno organizacyjnie jak i finansowo. Największe gospodarki europejskie nie mogą sobie bowiem pozwolić na to, żeby bez końca tracić pole w konfrontacji z innymi gospodarkami. Oczywiście będzie to bolesne dla rozpuszczonych społeczeństw zachodnich ale jestem pewien, że cała operacje i tak się odbędzie pomimo protestów. Konsekwencje tego będą dla nas zapewne bolesne w obszarze środków pomocowych, chociaż myślę, że najwazniejszy akt dramatu wcale nie rozegra się w tym obszarze. Ale to już temat na inną dyskusję. Wracając do meritum pańskiego komentarza, zgadzam się powinienem być bardziej precyzyjny. Pozdrawiam.
zx / 83.16.202.* / 2006-08-25 10:35
Oczywiście cytata z Posła Cymańskiego "...nie jesteśmy frajerami..." w świetle tego co napisałem powyżej jest najlepszym z możliwych tutułów do mojego komentarza, który w całości dedykuję Posłowi Cymańskiemu, dopisując doń "...a ja nie jestem idiotą...".
ALIEN / 193.110.99.* / 2006-08-25 09:20
Nie lubię tego Cymańskiego. Kreuje się na mędrca, a w mojej ocenie plecie bzdury. Zmieniają ordynację przed wyborami i dorabiają ideologię w nadziei, że "ciemny naród" to kupi.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-25 09:24
Cymański to taki "polityczny" Zygmunt Kałużyński, z jedną, ale dość istotną różnicą:
ten ostatni był inteligentny...
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy