Neo_Mario
/ 195.117.255.* / 2009-04-28 08:34
Obawiam się, (żeby powiedzieć sloganem), że "nie pije za swoje", tylko za moje i co więcej ... za Twoje też, więc wolałbym, żeby lampka wina w dobie kryzysu wystarczyła. I dobrze byłoby wiedzieć o ilości "konsumentów", bo jeżeli to prawda, to Palikot może mieć rację ;)
Ps. Po dwóch winach na głowę to więksi od nich mocarze degustacji wysiadają ;)