Forum Forum dla firmKadry

Tajniki wypowiedzenia umowy o pracę

Tajniki wypowiedzenia umowy o pracę

Money.pl / 2009-02-06 22:24
Komentarze do wiadomości: Tajniki wypowiedzenia umowy o pracę .
Wyświetlaj:
wiola560 / 178.159.195.* / 2012-08-05 14:30
Jóź dostałam wypowiedzenie dwutygodniowe teraz chciała mi dać urlop który mi został ale odmówiłam mówiąc ze do końca wypowiedzenia będę pracować .Pytanie brzmi czy mam sprawę wygrana w sadzie pracy ze zostałam zwolniona za to ze domagałam się swojego nie wspomniałam wcześniej ze na umowie mam 1125 zl brutto jaka by była moja wyplata przy przepracowaniu normalnej pracy na 3/4 a jaka po przepracowaniu dodatkowych godzin np.w maju miałam dodatkowo 66 godzin do tego mojego etatu i tak co miesiąc
szklarek / 2012-08-06 10:00
NIE można odmówić pójścia na urlop w czasie biegnącego już wypowiedzenia. Bo wtedy to pracodawca decyduje o terminie co wynika z art.167'1 KP. Nie można go zmusić do wypłaty ekwiwalentu za urlop w ten sposób. Udzielenie urlopu jest wtedy poleceniem służbowym !

Przy takim wynagrodzeniu za te dodatkowe godziny powinno być z grubsza licząc

66/120 (za czerwiec) x 1125 = 619 zł brutto
66/126 ( za maj) x 1125 = 589 zł brutto

Wszystko to NIE licząc dodatku za nadgodziny, bo nie wiemy ile z tych 66 godzin za takie należy uznać- jak napisałem musi to być zapisane w umowie.

Jak również wcześniej napisałem- to, że umowa jest/była na czas określony praktycznie uniemożliwia walkę o uznanie wypowiedzenia za nieprawne z powodu... jego powodu. Wypowiedzenie takie może być nieprawne, gdy zostanie złożone pracownikowi chronionemu, albo z niewłaściwym okresem wypowiedzenia, albo wtedy, gdy w umowie w ogóle nie ma klauzuli o wypowiedzeniu, albo podczas choroby pracownika itp. Czyli gdy nieprawne są "techniczne" okoliczności wypowiedzenia.
wiola560 / 178.159.195.* / 2012-08-03 00:08
Ja pracuję jako barmanka na 3/4 i jest sezon urlopowy , pracujemy w trzy dzień w dzień bez przerw nawet wracamy z nocek i idziemy na popołudnie już do pracy a jedna jest na urlopie także wychodzi nam 28 dniówek po 8 godzin miesięcznie szefostwo nie chce nam wypłacić za te godziny które pracujemy więcej i dala nam 150 zł więcej i twierdzi ze to wszystko ,nie zgodziłam się z tym i szefostwo chce mnie zwolnic z wypowiedzeniem dwu tygodniowym podkreślam umowę ma na czas określony czy muszę się zgadzać na to wypowiedzenie czy można załatwić to inaczej
szklarek / 2012-08-03 11:38
Wypowiedzenie i wykorzystywanie przez pracodawcę w tej sytuacji to właściwie kwestie niezależne. Bo przy umowie na czas określony nie podaje się powodu wypowiedzenia, można wypowiedzieć bez powodu- więc nie bardzo jest się od czego odwoływać.
No i nie jest wymagana Pani zgoda. Wypoiwedzenie jest komunikatem jednostronnym.

Natomiast niezależnie od ww kwestii ma Pani roszczenie do pracodawcy o-
-wypłatę należnego wynagrodzenia
-wypłatę dodatku za nadgodziny
Pracodawca poza brakiem ww wypłat narusza również limity odpoczynku dobowego pracownika (11 godzin) z art. 132 KP oraz limit nadgodzin.

Bo w Pani umowie musi być określony limit godzin ponadwymiarowych ( ponad 30 przeciętnie w tygodniu ) którego przekroczenie skutkuje obowiązkiem wypłaty dodatku za nadgodziny POZA normalnym wynagrodzeniem za te godziny.

Przecież nawet przy płacy minimalnej stawka godzinowa to ok. 9 zł brutto. Przy podanej liczbie godzin pracy (28 x 8) daje to do wypłaty dodatkowo ok. 900 zł brutto przy założeniu, że ma Pani pensję minimalną czyli 1200 zł brutto na 3/4 etatu. BEZ ww dodatku za nadgodziny.
ewajs / 89.72.233.* / 2012-07-30 14:19
bardzo dziękuję
ewajs / 89.72.233.* / 2012-07-28 22:07
Od lutego 2012 pracuję w firmie S.A. Od czerwca mam problemy zdrowotne ( 2 razy z domu zabierało mnie pogotowie krwotoki, ciśnienie,robiłam rezonans magnetyczny, 3 razy miałam L4 - nie wykorzystane bo trzeba było przygotować materiały na RN, zwołać WZ, wysłać komunikaty na giełdę itd.).

Wczoraj o 15.50 przewodniczący RN w odecności pracownika działu kadr wygłosił formułkę " chcemy się z panią rozstać" a ja " nie będę nic czytała i nic nie podpiszę" - wyszłam do swojego działu, zadałam kartę do telefonu i L4 za pokwitowaniem ( trwało od 17 do 27.07 ... znowu nie wykorzystałam bo główna księgowa ma małe dziecko i miałaby odwołany ten urlop). i wyszłam z firmy.
Nie podpisałam pisma od przewodnicząćego RN bo wszyscy którzy takie pisma dostali wystąpili do sądu pracy i albo już wygrali albo zaraz wygrają sprawy. Ja nie mam zamiaru tracić czasu, energii i nerwów na takie gry. Chcę rozwiązać tą umopę za porozumieniem stron lub z zachowaniem terminu wypowiedzenia.

Od 30 lipca mam urlop ( podpisany 10 lipca przez właścicielkę i wiceprezesową zarazem).

Pytania:
1. Czy ten urlop mam czy nie wobec zaistniałej sytuacji?
- jeśli nie to co zrobić? - ja już nie chcę się tam pojawiać.
2. czy już powinnam brać prawnika ? czy prawnika mogę umocowąć do prowadzenia tej spray w moim imieniu?
3. czy mogę w poniedziałek wysłać wypowiedzenie z zachowaniem okresu wypowiedzenie ( wówczas moja umowa wygaśnie 11 czy 18 lipca ( mam 2 tygodnie wypowiedzenia)?.
4. czy pracodawca może tego nie przyjąć?
5. czy świadczenie pracy na L4 pozwala pracodawcy na wręczenie wypowiedzenia?
6. czy przewodniczący rn może wręczyć wypowiedzenie pracownikowi spólki ?
7. Jak szybko rozstać się z tym pracodawcą ?

Dziękuję za wszystkie komentarze sugestie i odpowiedzi
szklarek / 2012-07-30 11:14
1. Urlop Pani ma, nie uzyskała Pani info o jego cofnięciu, co zresztą nie jest takie proste.
2. Wedle uznania.
3. No i tu jest trudniej- bo to, że Pani MIMO zwolnienia była w pracy i wykonywała obowiązki wpływa na to, że nie trwała Pani ochrona przed wypowiedzeniem, jakie zasadniczo trwa na chorobowym. Rozumiem, że RN wygłaszając tę formułę chciała go dokonać. Wypowiedzenia nie ma obowiązku podpisywać, ma być możliwość zapoznania się z nim. I Pani miała, ale ...nie chciała.
Wygląda więc, że jeśli pracodawca nie odpuścił może je traktować jako dokonane, czyli zakończy ono bieg 11 sierpnia, a Pani ma już pewnie w skrzynce pocztowej awizo na list polecony z jego papierową wersją.

W takiej sytuacji złożenie przez Panią wypowiedzenia będzie bezprzedmiotowe.

Jeśli pracodawca odpuścił, tj. uznał, że nie wypowiedział- Pani wypowiedzenie będzie skuteczne, może być na urlopie i zakończy swój bieg 18 sierpnia.
4. Jak wyżej- może nie przyjąć, jeśli jest bezprzedmiotowe. W normalnych okolicznościach jest jak w pkt. 3- pracodawca NIE musi go podpisywać, ma się zapoznać, NIE może nie przyjąć do wiadomości. Wypoiwedzenie jest jednostronną czynnością.
Podpisy zbieramy na wszelkie zaś, ewentualne konflikty i ładniej to wygląda w dokumentacji.

W Pani sytuacji jest też tak, że nawet jeśli pracodawca w piątek odpuścił, zdecydował, że sobie to załatwi po Pani urlopie- na wieść o Pani wypowiedzeniu wstecznie uzna, że jednak wypowiedział. Przecież tego Pani nie udowodni, no chyba że uzna zeznanie kogoś z kadr...
5. już odpowiedziałem- świadczyła Pani pracę- ochrony nie było.
6. zasadniczo nie, chyba że członkowi zarządu. Jeśli nie jest pani członkiem zarządu, to pracodawcą jest dla Pani zarząd, a nie RN. Ale to zasadniczo, więc jednak może w pkt. 2 prawnik, ale ...zakładając, że w sądzie uzna się wypoiwedzenie na nieprawne w związku z tym, że to nie zarząd- przywrócenie do pracy Pani nie satysfakcjonuje...

Poza tym, jest możliwość, że RN zagaiła, ale pismo wypowiadające jakie miała do wręczenia było sporządzone przez Zarząd....
7. porozumieniem stron.
Anna 74 / 37.30.50.* / 2012-07-20 15:08
Mam stanowisko kierownicze w zakładzie pracy, obecnie jestem na 3 miesięcznym wypowiedzeniu, przebywam na dwutygodniowym zwolnieniu lekarskim. Czy pracodawca po powrocie ze zwolnienia może zmienić mi warunki nie wypowiedzenia a umowy np. zmiana stanowiska pracy?
szklarek / 2012-07-20 19:24
Nie bardzo. Zmiana stanowiska jest zmianą na tyle istotną w stosunku pracy, że wymaga albo porozumienia zmieniającego, albo wypowiedzenia zmieniającego.
Więc bez Pani zgody jest to niemożliwe, bo wypowiedzenie zmieniające ma taką samą długość jak definitywne- czyli siłą rzeczy zakończyłoby bieg już PO rozwiązaniu umowy o pracę.

Podstawa- art. 42 KP:

http://prawo.money.pl/kodeks/pracy/dzial-drugi-stosunek-pracy/rozdzial-ii-umowa-o-prace/art-42
Anna 74 / 37.30.50.* / 2012-07-20 15:08
Mam stanowisko kierownicze w zakładzie pracy, obecnie jestem na 3 miesięcznym wypowiedzeniu, przebywam na dwutygodniowym zwolnieniu lekarskim. Czy pracodawca po powrocie ze zwolnienia może zmienić mi warunki nie wypowiedzenia a umowy np. zmiana stanowiska pracy?
ewajs / 95.48.65.* / 2012-07-18 21:56
Witam, mam następujące pytanie. Mam pracownika - od 09.08 zatrudniony u mnie (umowa na czas nieokreślony)). Od 01.01.2012 do 19.01.2012 pracownik jest był na urlopie. Od 20.01.2012 jest na L4 do dzisiaj (18,07.2012). Mam pytanie:
- w czerwcu wpłynęło mailem a potem listownie wypowiedzenie umowy o pracę ( miesiąc przed końcem 6 miesięcznej "choroby".... pracownik prawdopodobnie zakończy chorobę 20.07.2012 ) z zachowaniem terminu wypowiedzenia - czy jego umowa wygasa 20.07.2012 czy 31.07.2012?

- czy mogę nie przyjąc tego wypowiedzenia i jeżeli pracownik nie pojawi się w pracy 23.07 mogę zwolnić go dyscyplinarnie?

- Jak powinnam postępować na przyszłośc jeżeli w trakcie długiej choroby pracownik poprosi o rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron ? Powinnam to przyjmować?

-czy po 6 miesięcznej chorobie pracownik, na którym mi zależy musi donieść zaświadczenie, że jest zdolny do pracy ?

Nie mam kadrowej dlatego pytam i z góry dziękuje za odpowiedzi.
szklarek / 2012-07-19 11:04
1. Wygasa 31 lipca, ma przecież 1-miesięczny okres wypowiedzenia.

2. Wypowiedzenie jest czynnością jednostronną, nie ma procedury przyjmowania lub nie. Jeśli dokonane prawnie i skutecznie- jest ważne i tyle. W tej sytuacji wygląda na takie- zastosował formułę "podwójnego" wypowiedzenia- tj. formy elektronicznej mającej znaczenie dla rozpoczęcia biegu wypowiedzenia i listowne dopełniające wymogu formy pisemnej. Pracownik może złożyć wypowiedzenie również w czasie nieobecności w pracy.

3. Powinien się pojawić 23 lipca normalnie w pracy. Jego brak tego dnia nie upoważnia od razu do dyscyplinarki, bo przecież może uzyskać kolejne zwolnienie, mieć wypadek itd. Należy się wstrzymać i uzyskać pewność, że jest to porzucenie.

4. Na przyszłość- to czy oferta porozumienia stron wpływa w czasie nieobecności czy obecności pracownika NIE ma znaczenia. Zgoda zależy jedynie od Pani decyzji/ochoty.
Natomiast w przypadku wypowiedzenia jak napisałem wyżej- nie ma potrzeby żadnej zgody.
5. Musi "donieść" zaświadczenie każdy pracownik przed podjęciem pracy po min. 30 dniowej ch0robie, ale to pracodawca wysyła go na takie badanie- art.229 KP
Jola53 / 78.9.74.* / 2012-07-18 12:05
Witam
Co zrobić,gdzie napisać i jakie pismo,jeżeli mąż dostał od pracodawcy "rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia" art.52 par.1 p.1KP.
Mąż się kompletnie z tym nie zgadza i chce się odwołac do Sądu Pracy. Ponad 8m-cy był zatrudniony jako kierownik robót drogowych.Od samego początku,pracodawca nie wypłacał pensji w całości,częśc szła na konto,część dawał w kopercie. Nie dawał nigdy roboczych ubrań.Każdy pracownik przychodził w swoich,Nie było żadnego roboczego obuwia ani środków czystości. Sprzęt był zdezelowany i zawsze były obawy,że cos może się "stać". Do pracodawcy nie trafiały zadne argumenty,jakie kierował mąż. Godziny nadliczbowe ( a było ich sporo) nie zostały mężowi nigdy wypłacone i tak samo było na pisma,jakie mąż kierował do pracodawcy z zapytaniem,kiedy zostaną one wypłacone? Najwyraźniej pracodawca miał dość "wścibskiego" kierownika i zaczął się mobbing. Mąż zaczął mieć problemy ze zdrowiem,aż musiał zasięgnąc porady psychiatry i poszedł na zwolnienie.Poprosił pracodawcę w wysłanym przez siebie piśmie,o rozwiązanie umowy za "porozumieniem stron" i wypłacenie zaległych nadgodzin,na co tamten oczywiście się nie zgodził.Mąż go poinformował,że po zwolnieniu nie wraca już do niego do pracy. W pierwszy dzień po zakończonym zwolnieniu,mąż otrzymał własnie takiego kwiatka "rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia" i w piśmie uzasadniającym podał,że mąż opuścił stanowisko pracy a firmę naraził na straty (i tu podał w tysiacach zł.) przez to,że roboty wykonywane wcześniej,były źle robione!! Oczywiście to już jest wyssane z palca,bo po zakończonych robotach,był zawsze odbiór przez Inspektorów i nigdy nie było żadnych pretensji. Mąż nie mógł już patrzeć na to,jak zatrudniał ludzi na czarno,albo za 2,80zł. na godzinę. Wszystko mu to napisał,ale niestety,pracodawca czuje się bardzo "mocny" bo jest też radnym w swoim mieście i uważa,że nikt mu nic nie zrobi. Proszę o pomoc,chociaż w minimalnym stopniu. Co teraz mąż powinien zrobić? Bo to,że trzeba oddać sprawę do Sadu Pracy,to nie ma wątpliwości,tylko jak napisać pismo? do kogo się udać albo skąd wziąć wzór pisma odwołujacego się od tak krzywdzacej decyzji?
Bardzo proszę o pomoc i dziękuję
szklarek / 2012-07-18 13:05
Duże znaczenie będzie miał fakt, czy mąż swoją zapowiedź, że nie wróci do pracy zrealizował, czy nie. Tzn. czy tego pierwszego dnia po zwolnieniu pojawił się jednak w pracy, czy nie.

I szkoda, że sam nie złożył 'dyscyplinarki" pracodawcy z powodów tu przytoczonych w trybie art. 55, par. 1'1 KP.

Tak, czy inaczej ma 14 dni na odwołanie do sądu pracy tj. wydziału pracy albo pracy i ubezpieczeń społecznych w sądzie rejonowym. Właściwym sądem jest ten, którego właściwość terytorialna obejmuje siedzibę pracodawcy albo miejsce wykonywania pracy albo miejsce zamieszkania pracodawcy. Ten wybór może być pomocny w kontekście tego, że jest radnym, więc z szefami sądu może się kumplować.

W pozwie domagać się odszkodowania ,sprostowania świadectwa pracy i wypłaty zaległości.
Jola53 / 78.9.74.* / 2012-07-18 15:55
Tak,mąż zaraz na następny dzień po zakończonym L4,poszedł do nowej pracy,bo przez cały ten czas, będąc na zwolnieniu lekarskim,szukał pracy i znalazł ( w miejscu zamieszkania,a w poprzedniej pracy mieszkał na terenie zakładu,ponieważ musiałby dojeżdżać 140 km.) Mąż również wysyłał do pracodawcy pismo,informując go,że rozwiązuje z nim umowę o pracę, z "winy pracodawcy",ten go wyśmiał. Więc jak widać, nie można założyć sprawy w naszym miejscu zamieszkania, tylko tam, gdzie mąż pracował? I tu właśnie są obawy,czy Sąd będzie obiektywny,czy taj jak Pan(i) pisze "mogą się kumplować". Jeszcze proszę mi powiedzieć,czy mąż może sam napisać pismo do Sądu Pracy, czy lepiej skorzystać z pomocy "fachowca"? Jeżeli tak, to do kogo najlepiej sie udać,by pismo zostało napisane prawidłowo?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
szklarek / 2012-07-18 19:48
1. Dyscyplinarka dla męża jest nieprawna choćby dlatego, że ....
a) albo była zbyt wczesna- bo pracodawca nie miał pewności czy doszło do porzucenia pracy- mogła to być choćby dalsza choroba- o której przecież należy zawiadomić do 2 dni, a zwolnienie dostarczyć do 7 dni, mógł być to wypadek itd. Przed jej wręczeniem przecież pracodawca nie zapytał przecież co się stało, czy mąż np. nie leży w szpitalu po potrąceniu przez tramwaj.
b) albo była w odwecie za rozwiązanie umowy przez męża- mam nadzieję, że rozwiązanie to było skuteczne tj. jest potwierdzenie odbioru listu poleconego, potwierdzenie kuriera itp. Wtedy też nie ma miejsca w ogóle 'porzucenie pracy', bo już stosunku pracy nie było.
2. tak jak wskazałem są do wyboru "3" lokalizacje sądu, (doprecyzuję- albo miejsca zamieszkania szefa, gdy jest osobą fizyczną albo siedziby, gdy jest to osoba prawna (spółka) albo miejsca wykonywania pracy oznaczonego w umowie o pracę) choć może to oznaczać jedną i tą samą lokalizację. Zresztą powinno to (przynajmniej jedna lokalizacja) być w piśmie pracodawcy napisane. Bez tego pouczenia pismo ma wadę prawną też uzasadniającą odwołanie.
3. w tej sprawie lepiej skorzystać z pomocy prawnika.

Może jeszcze się przydać:

11.http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/dyscyplinarne;zwolnienie;z;pracy,28,0,229916.html

12.http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/dyscyplinarka;powinna;byc;stosowana;tylko;wyjatkowo,110,0,825454.html

13.http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/kiedy;pracodawca;moze;zwolnic;dyscyplinarnie,37,-1,760357.html
Jola53 / 78.8.88.* / 2012-07-19 12:28
"mam nadzieję, że rozwiązanie to było skuteczne tj. jest potwierdzenie odbioru listu poleconego"... Tak...jak najbardziej,wszystkie pisma kierowane do pracodawcy męża,były zawsze wysyłane listem poleconym. Bardzo dziękuję za wszystkie informacje,a z porady prawnika musimy skorzystać,nie ma innej opcji.

Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję za pomoc:)
iwka74 / 37.30.7.* / 2012-07-14 20:07
Witam, jestem zatrudniona w firmie 10 lat - umowa na czas nieokreślony, obowiązuje mnie 3 miesięczne wypowiedzenie. Chciałabym się zwolnić z dnia na dzień, czy to jest możliwe? Mój pracodawca na pewno nie podpisze rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Jakie w tej sytuacji mam wyjście?
szklarek / 2012-07-16 11:17
Skoro się nie zgodzi- to właściwie żadnego, poza normalnym wypowiedzeniem trzymiesięcznym.
Można potem ewentualnie próbować raz jeszcze porozumieć się z pracodawcą w kwestii skrócenia już biegnącego wypowiedzenia w trybie art. 36, par.6 KP:

http://prawo.money.pl/kodeks/pracy/dzial-drugi-stosunek-pracy/rozdzial-ii-umowa-o-prace/art-36

Oczywiście można zdecydować się na porzucenie pracy po prostu, czyli w efekcie rozwiązania stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym z art. 52 KP, z winy pracownika, z wpisaniem tego do świadectwa pracy co utrudnia aplikowanie o nową pracę i bardzo też odracza uzyskanie zasiłku dla bezrobotnych.
iwka74 / 37.30.7.* / 2012-07-14 20:07
Witam, jestem zatrudniona w firmie 10 lat - umowa na czas nieokreślony, obowiązuje mnie 3 miesięczne wypowiedzenie. Chciałabym się zwolnić z dnia na dzień, czy to jest możliwe? Mój pracodawca na pewno nie podpisze rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Jakie w tej sytuacji mam wyjście?
Piotr194 / 83.8.15.* / 2012-07-11 10:58
Mam umowę na czas określony z aneksem informującym o 2 tygodniowym terminie wypowiedzenia .
1. Jeśli złożę wypowiedzenie w piątek - 13.07.2012 roku to oznacza to że z dniem 27.07.2012 roku zakończę pracę w firmie ?

2. Mam zaległy urlop w wysokości 52 dni . Czy za ten urlop firma musi wypłacić mi ekwiwalent ?

3. Czy w tym przypadku firma może dać mi 14 dni urlopu czy też 12 dni urlopu plus 2 dni na szukanie pracy ?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź . Pozdrawiam .
szklarek / 2012-07-11 14:29
1. NIE. Oznacza to rozwiązanie umowy w sobotę 28 lipca 2012 r.
2. Ma wypłacić ekwiwalent za urlop zarówno zaległy jak i bieżący z 2012 (proporcjonalny 7/12), który do rozwiązania umowy nie zostanie wykorzystany w naturze. A w czasie wypowiedzenia pracodawca decyduje kiedy urlopu udzielić. Więc nie wiadomo ile tych dni po wypowiedzeniu do wypłaty będzie.
3. Jeśli wypowiada pracownik- nie ma prawa do dni wolnych na poszukiwanie pracy.

Ps. Tak duży wymiar u. zaległego ? Czy aby nie przedawniła się jego część ?
Piotr194 / 83.8.14.* / 2012-07-11 17:56
Byłem na świadczeniu rehabilitacyjnym . Łącznie moje zwolnienie trwało od 28.12.2010 do chyba 23.04.2012 roku . Odmówiono mi urlopu (ustnie) w sierpniu i dlatego się zwalniam . Być może odmówiono mi celowo aby urlop się przedawnił . Niestety nie mam na to żadnego dokumentu .
szklarek / 2012-07-11 18:09
Raczej nie dlatego- urlop przedawnia się po 3 latach, zatem chodziło mi o to, czy nie jest to przypadkiem urlop za rok 2008, który przedawnił się 31.12.2011 r. jeśli nie został udzielony w 2008, albo został udzielony, ale nie został wykorzystany np. na skutek wniosku o zmianę terminu lub chorobowe- wtedy przedawnienie nastąpiło 31.03.2012 r.

Więc odmowa udzielenia urlopu w sierpniu, do czego pracodawca zasadniczo ma prawo nie wpłynęła na żadne u. przedawnienie.

Podstawa- art. 291, par. 1 KP oraz:

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/przedawnienie-urlopu-wypoczynkowego.html
Piotr194 / 83.8.14.* / 2012-07-11 18:52
Mój urlop jest z 2011 roku oraz z 2012 roku . Jeśli można to jeszcze dopytam o jeden istotny aspekt . Co zrobić jeśli zaniosę wypowiedzenie a kierowniczki w tym dniu nie będzie w pracy ? Często jest tak że tylko pracownicy są w sklepie , bez nadzoru kierowniczego .
Lena1985 / 80.53.24.* / 2012-08-21 10:17
Witam, proszę o pomoc w rozwiązaniu podobnego problemu. Otóż jestem zatrudniona na 6 miesięcy, um. o poracę, w piątek złożyłam wypowiedzenie do kancelarii biura, na kopii wypowiedzenia mam pieczątkę potwierdzającą otrzymanie dokumentu. Kadry twierdzą, że wypowiedzenie dotarło do przełożonego dopiero w poniedziałek, w związku z czym bieg wypowiedzenia zacznie się od soboty. Czy pieczątka z datą nic nie znaczy? Czy ja ponoszę odpowiedzialność za obieg dokumentów w zakładzie pracy? Czy jest norma prawna regulująca takie sytuacje? Przełożony powinien mieć możliwość skutecznego zapoznania się z pismem - ok, ale czy pracodawca w takiej sytuacji nie będzie nadużywał swoich praw? Jak to wyjaśnić? Jak się podeprzeć prawem? Proszę o pomoc.
szklarek / 2012-08-22 11:49
Jest tak jak Pani to odczuwa- nie odpowiada Pani za ten obieg, złożyła Pani pismo w dedykowanej "komórce" pracodawcy, a nie u woźnego, czy hydraulika i uzyskała potwierdzenie na piśmie.

Doszło do tego, czego wymaga art. 61 KC w związku z art. 300 KP. Wypowiedzenie zaczęło swój bieg 19 sierpnia i zakończy w sobotę 1 września- jak rozumiem jest 2-tygodniowe.

Dotarło może i w poniedziałek- ale mogło w piątek lub sobotę.

Warto skrobnąć do kadr pismo, że z ich opinią się Pani nie zgadza i uznaje, że umowa zostanie rozwiązana zgodnie z terminami ze złożonego swego pisma. Niech mają świadomość, że potulnie tego Pani nie przyjmuje.

To pracodawca chcąc wykazać 'swój' termin musiałby to uczynić- niby jak.

W ostateczności i przy maksimum złośliwości, gdy po 1 września nie stawi się Pani do pracy- pracodawca mógłby teoretycznie próbować zwolnić dyscyplinarnie- ale raczej nie będzie ryzykował, bo sąd pracy przyzna Pani rację na skutek odwołania.
szklarek / 2012-08-22 11:56
Dorzucam artykuł, choć dotyczy głównie wypowiedzenia w relacji odwrotnej:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/wypowiedzenie;umowy;o;prace;-;tylko;na;pismie,7,0,429575.html
szklarek / 2012-07-11 19:13
Dla biegu okresu wypowiedzenia i w ogóle skuteczności samego wypowiedzenia jest istotne bardzo to, by strona mogła się z nim skutecznie zapoznać.

Zostawienie pisma w sklepie, więc jak rozumiem osobie ani zobowiązanej przez pracodawcę, ani upoważnionej do pośredniczenia w sprawach kadrowych takim dostarczeniem nie jest. Bo może dojść do tego, że
- kierowniczka dostanie je do ręki np. we wtorek 24 lipca- co spowoduje przesunięcie rozwiązania umowy na 4 sierpnia
- pismo się zapodzieje, o czym nawet Pan wiedzy mieć nie będzie.

Więc albo do rąk własnych, albo do siedziby pracodawcy- biura, może być to jego dom prywatny, kurierem za potwierdzeniem odbioru. Zawsze należy mieć albo potwierdzenie pisemne przyjęcia pisma, albo odbioru, albo wręczyć przy świadku.

Tu trochę na ten temat, choć bardziej z perspektywy odwrotnej, tj. wypowiedzenia przez pracodawcę.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/wypowiedzenie;umowy;o;prace;-;tylko;na;pismie,7,0,429575.html

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/wady-formalne-wypowiedzenia-umowy-o-prace-2.html
Piotr194 / 83.8.14.* / 2012-07-11 19:24
Z tego wynika że ta piłka może toczyć się dość długo . Czy mogę wysłać kopię pisma ( skan ) wypowiedzenia , poprzez email bezpośrednio do kadr w siedzibie firmy ? Czy takie przekazanie wypowiedzenia jest wiążące ?
szklarek / 2012-07-11 19:31
Wiążące dla rozpoczęcia biegu wypowiedzenia,jeśli wysłane na mail oficjalny korespondencyjny, dotąd w sprawach służbowych używany, najlepiej z również z maila Pana służbowego, jeśli takiego Pan ma.

Przy braku podpisów certyfikowanych czy maila służbowego- najlepiej dostarczyć potem wersję "analogową" tj. pismo, którego skan został wysłany już tradycyjnie, pocztą czy osobiście, by dokonany został wymóg kodeksowy formy pisemnej, a kadry miały co wpiąć do akt.

To tzw. podwójne wypowiedzenie- dające z jednej strony natychmiastowość dostarczenia, z drugiej spełnia wymóg formy pisemnej.
szklarek / 2012-07-11 19:32
...mimo, że wersja papierowa dojdzie nawet tydzień po elektronicznej, liczyć się dla biegu wypoiwedzenia będzie data elektronicznego.
Piotr194 / 83.8.14.* / 2012-07-11 19:39
Bardzo dziękuję za wyczerpującą pomoc i przepraszam że taką rolkę papieru wyprodukowałem :-) Jeśli jest tego zbyt dużo to proszę o zmoderowanie tych dodatkowych wątków .
Pozdrawiam

Piotr
carb / 83.31.243.* / 2012-07-10 10:17
Witam, czy okres zwolnienia lekarskiego przedłuża okres wypowiedzenia, tzn. przesuwa np. 2 na 6 ? czy też okres wypowiedzenia nie wpływa na okres zwolnienia lekarskiego ?
szklarek / 2012-07-10 11:16
Nie. Niezdolność do pracy nie wpływa na zmianę biegu trwającego wypowiedzenia. Wpływa na to, że są mniejsze szanse na odebranie u. wypoczynkowego w naturze w trakcie trwania wypowiedzenia, czyli zwiększa się prawdopodobieństwo wypłaty ekwiwalentu. Niezdolność do pracy przerywa bieg urlopu wypoczynkowego.

Zasady dostarczania ZLA takie same jak w czasie przed wypowiedzeniem.

Jeśli niezdolność wykroczy poza okres wypowiedzenia po prostu wypłatę chorobowego przejmuje ZUS.


Inaczej byłoby w sytuacji ciąży pracownicy.
iwka74 / 188.147.87.* / 2012-07-09 21:21
Staż pracy w zakładzie to 10 lat, a czy wypowiedzenie ma być w dwóch egzemplarzach czy wystarczy jeden?
szklarek / 2012-07-09 22:48
No więc wypowiedzenie 3 miesięczne, rozwiązanie umowy nastąpi 31 października, taki skutek będzie miało też wypowiedzenie złożone i przed 20 lipca, i po , byle do ostatniego dnia lipca włącznie.

Najpraktyczniej dwa jednobrzmiące egzemplarze, by na wszelki wypadek mieć potwierdzenie przyjęcia jednego z nich, czyli podpis pracodawcy, albo pieczęć dzienną kadrowej/sekretariatu.
Jeśli pocztą- to 1 egzemplarz, ale listem za potwierdzeniem odbioru.
iwka74 / 37.30.0.* / 2012-07-09 20:41
witam, mam umowę na czas nieokreślony i chciałabym złożyć wypowiedzenie 20 lipca. Kiedy minie termin wygaśnięcia umowy?
szklarek / 2012-07-09 21:10
To zależy od stażu zakładowego o czym mówi art. 36 Kodeksu Pracy:

http://prawo.money.pl/kodeks/pracy/dzial-drugi-stosunek-pracy/rozdzial-ii-umowa-o-prace/art-36

Możliwe więc są opcje, że będzie to 4 sierpnia, albo 31 sierpnia albo 31 października.

Sam okres wypowiedzenia też się wlicza do ww stażu.
marta121 / 79.173.47.* / 2012-07-09 11:41
dziekuje slicznie za odpowiedz.rozumiem ze pracodawca musi mi wypłacic pieniazki za urlop.pozdrawiam marta
wiwan / 2012-07-09 12:20
Musi, jeśli NIE wyśle Panią na bieżący i zaległy urlop albo NIE zdąży Pani go w całości w tym czasie wykorzystać.
To pracodawca zadecyduje czy wysłać, kiedy. Nie jest wtedy związany wnioskiem pracownika.
Na ogólnych zasadach związany jest tylko urlopem udzielonym na żądanie, o ile coś jeszcze z 4 dni tego sposobu udzielenia Pani zostało.

Zwracam uwagę, że za obecny rok ma Pani tylko urlop proporcjonalny. Czyli w zależności od tego czy umowa zakończy się jeszcze w lipcu, czy już w sierpniu będzie to 7/12 lub 8/12.

Najnowsze wpisy