witam, chcę wypowiedzieć umowę ponieważ staram się o dofinansowanie... w umowie nie mam nic o zakazie konkurencji. wczoraj dowiedziałam się ze zostałam wyrejestrowana z dniem 8.02.2012r a do dnia dzisiejszego nie otrzymałam świadectwa pracy, czyli ani ja ani moje dzieci nie mają w tym momencie ważnego ubezpieczenia! w jakim okresie pracodawca powinien dostarczyć mi świadectwo? i czy jest możliwość abym teraz miała jakiekolwiek ubez.? a co dzieje się jak pracodawca nie dostarczy świadectwa, ja nie mogę się zarejestrować w urzędzie pracy a ja albo dziecko zachoruje- kto ponosi koszty np. leczenia szpitalnego?
pozdrawiam i dziękuję za wcześniejszą odpowiedz.

Wystarczyło "podbić" pytanie do góry. Bo spory tu ruch....
Od tyłu.
1. Prawo do odprawy zależy w tej sytuacji od wielkości pracodawcy. Jeśli w dniu 14 grudnia zatrudniał on łącznie min. 20 osób - należy się.
Wtedy wyniesie ona dla Pani trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia, bo staż zakładowy przekracza 8 lat.
2. Może mieć Pani zwolnienie lekarskie dowolnie długo, aż do wyczerpania okresu zasiłkowego. Od 34 dnia niezdolności w 2012 r. będzie to już zasiłek, a nie wynagrodzenie chorobowe. Gdy zwolnienie przekroczy ostatni dzień zatrudnienia- dokumentacja zostanie przekazana do ZUS, a każde ewentualne kolejne zwolnienie kontynuujące już do ZUS będzie Pani dostarczać.
3. Jeśli w zwolnieniach nastąpi przerwa, prawo do zasiłku z ZUS po 31 marca będzie tylko wtedy, gdy jeżeli niezdolność do pracy trwała bez przerwy co najmniej 30 dni i powstała po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego:

nie później niż w ciągu 14 dni od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego albo
nie później niż w ciągu 3 miesięcy od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego - w razie choroby zakaźnej, której okres wylęgania jest dłuższy niż 14 dni lub innej choroby, której objawy chorobowe ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby (oznaczonej w zaświadczeniu lekarskim kodem literowym "E").
4. Powinna Pani mieć wynagrodzenie po powrocie z wychowawczego adekwatne do porównywalnego stanowiska, a jeśli takiego stanowiska nie ma, to Pani dawne wynagrodzenie powinno być "zwaloryzwoane" o średnią podwyżkę, jaką w tym czasie dano w zakładzie, dziale.

Na pewno takowym nie jest to, by sama się Pani zwolniła, bo warunkiem świadczenia przedemerytalnego jest właśnie utrata pracy z przyczyn pracodawcy. Więc lepiej, żeby to on Panią zwolnił, lub żebyście zawarli porozumienie stron, ale również z przyczyn pracodawcy.
Oczywiście to trochę gra vabank, bo gdy wykorzysta Pani cały okres zasiłkowy (182 dni) może zwolnić Panią w trybie art. 53 KP.

O tym, że umowa jest czasowa Pani nie napisała.
W związku z tym, że kończy się przed Pani 60 urodzinami NIE korzysta Pani u tego pracodawcy z ochrony przed wypoiwedzeniem z art. 39 KP.

Może więc otrzymać Pani wypowiedzenie, a w razie wykorzystania (ciągłego) okresu zasiłkowego- być zwolniona bez wypowiedzenia w trybie art.53 KP.

W związku z "wielkością" pracodawcy prawa do odprawy w związku z wypowiedzeniem na podstawie wskazanej ustawy Pani nie nabędzie.

Na dostarczenie- 7 dni od otrzymania, czyli najpóźniej 8 dnia. Chyba, że wypada wtedy dzień wolny od pracy- wtedy termin ostateczny to najbliższy dzień roboczy.

Sprawa z pracodawcą jest "zamknięta" już w dniu rozwiązania umowy- końca biegu wypoiwedzenia, mimo tego, że zwolnienie jest dłuższe.

Oczywiście ciągle mówimy o sekwencji najpierw wypowieedzenie, potem zwolnienie.
Bo oczywiście w czasie zwolnienia możliwość doręczenia mu wypowiedzenia jest bardzo kodeksowo ograniczona.

To nie jest kwestia wypowiedzenia, ale ubezpieczeń społecznych. Okres wypowiedzenia jest normalnym okresem pracy. Jeśli w jego czasie przypadnie orzeczenie o niezdolności do pracy- pracodawca wypłaca wynagrodzenie chorobowe. Różnica jest taka, że jeśli zwolnienie kończy się PO rozwiązaniu umowy o pracę, to od pierwszego dnia po ustaniu stosunku pracy jest to już zasiłek chorobowy wypłacany przez ZUS, na podstawie dokumentacji ( w tym zwolnienia ) przesłanej przez byłego już pracodawcę. Ewentualne kolejne zwolnienia- czyli kontynuujące to zwolnienie donosi się już do ZUS.
Okres zasiłkowy (tj. trwania łącznie tych niezdolności ) jest identyczny jak w czasie zatrudnienia- wynosi 182 dni, dla gruźlicy 270.