1. obowiązują 2 tygodnie, jeśli w umowie jest zapis o takiej możliwości.
2. złożone takie wypowiedzenie 1 marca będzie skuteczne na 17 marca.
3. urlop należny w tym roku ( rzeczywiście 11 dni, przy całym etacie i stażu > 10 lat ) może być wykorzystany w całości zwłaszcza jeśli był zapisany w palnie urlopów na początek roku. Ale tylko przed złożeniem wypowiedzenia.
4. wraz ze złożeniem wypowiedzenia urlop należny obniży się odpowiednio do trwania umowy w tym roku- czyli przy ww dacie do 7 dni.
5. w czasie wypowiedzenia to już pracodawca decyduje czy i kiedy udzieli urlopu, czy też rozliczy się ekwiwalentem.
6. pracownik może złożyć wypowiedzenie w czasie urlopu.

Złożenie wypowiedzenia na urlopie udzielonym w wymiarze wyższym, niż wyniknie to z rozwiązania umowy nie bardzo jest fair wobec pracodawcy, bo nie może on w tej sytuacji z u. odwołać. Czyli w tym konkretnym przypadku będzie on stratny wynagrodzenie za 4 dni.

Tak. Urlop nie może się nakładać ze zwolnieniem ze świadczenia pracy.
A kolejność odwrotna tj. najpierw nieświadczenie, a potem urlop jest mniej sensowna.


Pracownik jeśli nie godzi się na nieświadczenie pracy- to na ogół nie godzi się z powodu finansowego- postojowe to 60% wynagrodzenia. Chyba, że pracodawca ma gest i coś dorzuca ponad ten kodeksowy pułap.

Rozumiem Pani obawy, ale raczej nie są podstawą tego jednostronnego zwolnienia ze świadczenia pracy.

A może cudem pracownik ma na oku inne zatrudnienie i zgodzi się po prostu na porozumienie stron- czyli rozwiązanie w dowolnym terminie np. z dnia na dzień- może prościej jest wypłacić ekwiwalent wtedy za 13 dni + 5 dni i nie kombinować ze zwolnieniem ze świadczenia pracy.

I tak bym proponował tj. najpierw oferta porozumienia stron, a w razie nieprzyjęcia- wypowiedzenie.

29 lutego będzie ostatnim dniem takiej możliwości, by rozstać się z pracownikiem z końcem maja. Może Pani złożyć wypoiwedzenie choćby jutro- też będzie skuteczne w tym samym terminie.
W czasie wypowiedzenia, a więc w okresie 1marca-31 maja to Pani decyduje kiedy udzieli urlopu wypoczynkowego i czy w ogóle- na podstawie art. 167'1 KP.Udzielenie całego należnego tj. zaległego + bieżącego czyni ekwiwalent bezprzedmiotowym.
Natomiast zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy (za wynagrodzeniem oczywiście) co do zasady wymaga... jego zgody. Jednostronne zwolnienie-czyli niedopuszczenie łamie art. 22,par.1 KP Pracownik może nie chcieć siedzieć w domu i wrócić do pracy po udzielonym urlopie.

Orzecznictwo dopuszcza takie jednostronne zwolnienie np. w sytuacji, gdy doszło do sytuacji, która najprawdopodobniej zaskutkuje dyscyplinarką, np. kradzież, i na czas zebrania dowodów przed jej wręczeniem można pracownika zwolnić z obowiązku pracy.- ""w ocenie Sądu Najwyższego możliwe ze względu na dobro pracodawcy i z poszanowaniem słusznych interesów pracownika oraz przy uznaniu tego za oczywisty wyjątek od zasady, że wynagrodzenie przysługuje tylko za pracę wykonaną (wyrok z 24 września 2003 r., I PK 324/02, OSNP z 2004 r. nr 18, poz. 313""

Zatem jednak w sprawie zwolnienia z obowiązku pracy po lub przed urlopem powinno być porozumienie z pracownikiem- jego zgoda. Oczywiście zwolnienie nie może pokrywać się z urlopem.

Kodeksowo należy się za ten czas wynagrodzenie "postojowe" z art.81 KP.

To się przyda:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/zwolnienie;z;obowiazku;swiadczenia;pracy,188,0,585660.html

Wykorzystywanie urlopu wypoczynkowego w czasie wypoiwedzenia to nie to samo, co zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy.
Tak, czy inaczej przeszkód prawnych nie ma. Poza sytuacją, gdy wchodzi w grę istnienie klauzuli o zakazie konkurencji i konkurencyjności nowej firmy.
No i są sytuacje, owszem rzadkie, gdy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu (art.167 KP)wypoczynkowego- wtedy powstaje kwestia techniczna pogodzenia przez jakiś czas godzin pracy u obu pracodawców.


http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/kiedy;pracodawca;moze;odwolac;z;urlopu,76,0,895820.html

Tak, może Pan. Jest tylko ta mało prawdopodobna kwestia techniczna odwołania z urlopu- wtedy się Pan/Pani nie rozdwoi...

Oczywiście drugi pracodawca musi mieć świadomość, bo inaczej nie wytłumaczy się mu braku świadectwa pracy od obecnego pracodawcy. Świadectwo będzie przecież dopiero w dniu rozwiązania umowy.

3 miesiące. Okres wypowiedzenia jest zależny od stażu zakładowego (art.36, par. 1 KP), do którego zalicza się wszystkie zatrudnienia u tego pracodawcy bez względu na przerwy między nimi- jest na to uchwała SNz dnia 15 stycznia 2003 r. (sygn. akt III PZP 20/02)

Ps. Tak na marginesie- w czasie obowiązywania ustawy antykryzysowej przekroczył Pan zdaje się limit 24 miesięcy trwania umów na czas określony, co było niewłaściwe ze strony pracodawcy.

Tak, jeśli przyczyna zwolnienia leży jedynie po stronie pracodawcy- likwidacja stanowisk itp., a nie ma kwestii tego, że jest on niezadowolony z Pani pracy.

Tu więcej:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/kiedy;pracownikowi;przysluguje;odprawa,191,0,404671.html

Zgodnie z art.36 KP, sumując czas umowy próbnej i obecnej.
Obecnie Pani staż zakładowy to 5 miesięcy i 20 dni. Zasadą jest, że do ww stażu wlicza się też okres samego wypowiedzenia, co skutkuje tym, że jeśli w jego trakcie staż osiąga wyższy próg z art.36- biegnące wypowiedzenie wydłuża się do właściwego dla tego wyższego stażu- innymi słowy trzeba z góry przewidzieć, czy nie zastosować dłuższego wypowiedzenia.
Innymi słowy- bierze się pod uwagę staż nie w momencie wypowiadania, ale rozwiązania umowy.
I tak jest właśnie w Pani sytuacji. Wypowiedzenie 2 tygodniowe złożone dziś lub jutro skutkowałoby na 4 lutego, czyli już po 6 miesiącach Pani zatrudnienia- czyli i tak musi być już ono miesięczne. Bez względu więc na to czy złożone dziś, jutro czy w jakimkolwiek jeszcze następnym dniu stycznia- skutkować będzie na 29 lutego.

Dwutygodniowe mogło być wypowiedzenie złożone do 14 stycznia włącznie.

umowa na czas określowny ulega rozwiązaniu z upływem czas na który była zawarta, pracodawca nie musi jej rozwiązywać za wypowiedzeniem, choć w dobrym tonie byłoby poinformować pracownika o nieprzedłużaniu czy przedłużeniu tej umowy...