1. No więc wszystko wskazuje na skuteczność tego wypowiedzenia.Potwierdza to uchwała Izby Administracji, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 11 marca 1993 r. (sygn. akt I PZP 68/92; OSNC 1993/9/140), w której stwierdzono, iż (...) Wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wypowiedzenia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 kp (...).
Zatem 30 września żegna się Pan z firmą.
2.Tak, jak Pan napisał- z zastrzeżeniem- za część niezdolności, która przypada na pobyt w szpitalu jest to 70%, chyba, że ukończył Pan 50 lub więcej lat w 2010r. I drugim, że od 34 dnia( wliczając np. styczniową grypę) zwolnienia w roku 2011, przestaje to być wynagrodzenie płacone przez firmę, staje się zasiłkiem płaconym przez ZUS. No chyba, że znów jest Pan 50+latkiem, wtedy tak jest od 15 dnia. Co ważne, nawet po rozwiązaniu już umowy ( czyli po 30 września ) zasiłek się należy, o ile trwa ZLA obecne czy kolejne.
Ekwiwalent wypłaca się najpóźniej w ostatnim dniu zatrudnienia- czyli 30 września.
3. Może, ale nie musi. Obligatoryjnie powód w świadectwie pracy pojawia się w razie dyscyplinarki lub zwolnień grupowych. O dodatkowe informacje, np. ukończone kursy, dodatkowe kwalifikacje pracownik może wnioskować.
Najpóźniej 7 dni od rozwiązania stosunku musi być ono Panu dostarczone.
Pozdrawiam :-)