br555
/ 92.40.47.* / 2013-01-04 18:56
ja mam proste pytanie - co lepiej kupić nowy samochód, np. włoski czy francuski szmelc, wydać pieniądze i siedzieć z nim ciągle u mechanika, czy jeździć starym samochodem, który mało co się psuje, bo wbrew regule o amortyzacji częsci są tylko sporadyczne naprawy i auto jeździ. A dlaczego niektóre antyki są jeszcze na chodzie, bo wszystko zależy od właściciela. A co mnie obchodzi, że fiat sobie nie radzi z konkurencją i zwalnia pracowników, to PO-przednie rządy powinny zadbać o rozwój branży motoryzacyjnej, Skoda czy nawet Dacia ma się dobrze, a oni uparli się na Fiata czy Daewoo, powinni wszystko oddać Chińczykom, a najlepiej wysłać samego Tuska do Chin w ramach wymiany handlowej, ale on warty tylko tyle co zdezelowana riksza.